MŚ Kopenhaga 2011

Kurcze już dawno mistrzostwa świata nie zapowiadały się tak ciekawie. Mam dylemat na kogo postawić… Bo tak. Na papierze faworytem Cavendish, z mocną ekipą, ale czy taki finisz nie za trudny dla niego? Z drugiej Hushovd mistrz takich finiszy. Jest jeszcze Hagen, Greipel, Farrar, Sagan, Gilbert, Freire (choć co do niego mam wątpliwości bo stawiałbym osobiście w Hiszpanii na Rojasa)… Inni też mogą namieszać. Może Kwiatkowski Gołaś od nas powalczą o wysokie miejsce, może zrobią jakąś akcję… Już nie mogę się doczekać wyścigu ze startu wspólnego…

Jeśli chodzi o ITT to tu chyba wszyscy zadają sobie jedno pytanie: Cancellara czy Martin ? :slight_smile:

Finisz z dużej grupy. Walka na ostatnich 200metrach :slight_smile:

To postaw na Stagelja kończy karierę po tym sezonie, na pewno będzie uciekał, no i niech mu się uda w ostatnim występie :slight_smile:

Czy taki z dużej grupy to zobaczymy. A jeśli tak to finisz będzie mega ciekawy moim zdaniem. Wielu faworytów, wielu będzie walczyło. Ataki w końcówce na pewno też zobaczymy bo mimo wszystko trasa na to pozwala :wink:

Andy z powodu zęba niestety nie wystartuje na mistrzostwach. Ot taka ciekawostka :wink:

Cancellara i Martin mogą spać spokojnie przed IT :wink:

Czytam Wasze wypowiedzi i wydaje mi się że w kontekście czasówki mało kto pisze o pewnym Angliku, przez którego pewien Kenijczyk przegrał Vueltę :wink:

Wiggins ma spore szanse na medal, ale nie na złoty. Tym bardziej, że pojedzie jako pierwszy z trójki faworytów, w tym kontekście najbardziej zadowolony powinien być Cancellara.

Nigdy nie wiadomo jak komu wiatr powieje, a wygra ten co bedzie miał najsilniejsza noge.

Jakie masz (oprócz lubienia Martina) podstawy aby tak twierdzić?

Przeczytaj dokładnie post, to zobaczysz :stuck_out_tongue:

W sumie racja, Wigo może dać radę. Osobiście jednak nie wierzę, aby ten chudzielec dał radę na tej trasie czołgom w stylu Martina i Cancellary. Z drugiej strony, byłbym jednak bardzo zadowolony z jego sukcesu. Myślę, że będę mu kibicował :slight_smile: BTW czy ta trójka ścigała się kiedyś na serio? Tzn. żeby wszyscy troje mieli jakiś interes w wygranej na TT?

jada blisko siebie, wiec wiatr bedzie podobny.
chcialbym, zeby wygral Martin, byloby to ukoronowaniem wspanialego sezonu, w ktorym chyba jednak byl po prostu najlepszy.

szkoda, ze Froome nie startuje… i jeszcze Contador i Evans :smiley:

rok temu zapowiadalo sie ciekawiej, bo mozliwy byl zarowno finisz z grupy, jak i odjazd Gilbertow czy Kołobniewów (mielismy taki paradoks, ze Gilbert byl glownym faworytem, ale wiecej ludzi obstawialo finisz z grupy). teraz jednak finisz masowy jest o wiele bardziej prawdopodoby. pytanie tylko jakie znaczenie bedzie mialo te 20 metrow przewyzszenia w koncowce, w jakim stopniu przy czyms takim rosna szanse Sagana wobec szans Kittela czy Farrara.

no Vuelta, ale Cancellara jechal w gorszych warunkach.
co do szans Wigginsa, ma na koncie ciezka Vuelte i chyba na najmniejsze szanse z tej “3”, ale kto wie.
co by nie mowic, ciesze sie, ze tacy kolarze walcza o medale MS, a nie jak jeszcze pare lat temu, ze wygrywal Rogers, ktory w ciagu sezonu nic wielkiego w ITT nie pokazywal, a najlepsi (Ullrich i Armstrong) w ogole o tych zawodach nie mysleli.

A dla mnie Wiggins jest głównym faworytem czasówki.

Martin albo Cancellara. Tylko oni mogą wygrać. To będzie niesamowita walka.

rok w rok na kazdych mistrzostwach swiata sa niespodzianki czy to ze startu wspólnego czy w jezdzie na czas.

Jak myślicie kto będzie najlepszy z Polaków na starcie wspólnym w elicie? Ja uważam że Kwiatkowski będzie 30,Gołaś 45 a reszta nie dojedzie.

Jazda na czas nie jest aż tak bogata w niespodzianki.

2010-niespodzianka w postaci Millara nikt na niego nie stawiał tym bardziej ze po dyskwalifikacji nie błyszczał w ITT(to moje zdanie)

2008-Tuft niespodziewane srebro

2007-Clement, Bodrogi brąz i srebro

2005-Gutierez srebro

był jeszcze Zribel ale go zdyskwalifikowali

widac srednio co 2 lata niespodzianki wiec w tym roku wyglada na to ze nie ale czas pokaze.

A Froome 101. Dlaczego nie?

Zobaczymy, Kwiatek może być i w 20.
Bez sensu takie pisanie kto który będzie.

jazda na czas. Hm. Fabian ma chyba gorszy rok, Martin i Wiggins są mocni, jest Phinney, kilku innych. Pamiętajmy że to Dania, warunki atmosferyczne mogą być różne i szybko się zmienić.