Nowy film Sylvaina Chometa

Przed kilkoma dniami na ekrany kin wszedł nowy, animowany film Sylvaina Chometa pt. “Iluzjonista”. Ostatnią rysunkową animacją tego autora było “Trio z Belleville” z 2003 roku. Historia porwanego z trasy Tour de France kolarza, za którym ruszyła z pomocą przez ocean babcia była między innymi nominowana do Oscara w 2004 r. w kategoriach najlepszego pełnometrażowego filmu animowanego i najlepszej piosenki. Czytelnikom Szosy, którym Trójca z Belleville przypadła do gustu, nie tylko ze względu na tematykę, może spodobać się też Iluzjonista.

to moze napisz cos o “iluzjoniscie”, bo sie waham…

independent.pl/n/11721

na pewno warto poświęcić półtorej godziny.

Nie widziałem tego filmu druidzie. Słyszałem o nim, trochę czytałem, pamiętam Trio. Wygląda na to, że są w podobnym klimacie, a już sam styl w jakim Chomet snuje swoje opowieści sprawia, że film jest myślę godny polecenia.

bylem, widzialem. tylko dla fanow animacji. ten film nie ma w sobie nic z trio [abstrahujac od watkow kolarskich] poza ladna animacja. nie polecam!