O tekstach w obcych językach, umieszczanych na Forum

Zniewagą? Co ty bredzisz chłopie. Człowiek się dzieli ciekawostkami i tyle. Nie chcesz oglądać tych linków to nie oglądaj i nie otwieraj. Są ludzie, jak ja, którzy są bardzo wdzięczni za te linki.

Ogólnie ta dyskusja do niczego nie prowadzi, więc bez sensu ją kontynuować

Co za bzdura!
Przyglądam się tej dyskusji od poczatku… Winner jesteś uparty i obstajesz przy swoim nie majac totalnie racji!
Jaka zniewaga? Gdzie? Czlowieku, byl spokoj, ludzi wrzucali linki, a teraz wprowadzasz jakis bezsensowny spor :exclamation:

Winner

I powtórzę jeszcze raz, skoro nadal jeszcze tego nie przyjmujesz do wiadomości, że brak komentarzy do zagranicznych tekstów na polskojęzycznym forum, jest zniewagą dla innych (mających prawo, nie mieć ochoty na takie tu zagadki) użytkowników.

Może dajmy juz spokój tej kwestii, bo widze, że sytuacja się zaostrza. Tu nie mam mowy o żadnej zniewadze. A tak dla ścisłości: jeżeli istnieje jakies "prawo’ kogokolwiek, to po stronie innej osoby musi istnieć odpowiadający temu prawu obowiązek. Konkretnie w naszej sytuacji: jeżeli każdy ma prawo nie mieć ochoty na takie zagadki, to po stronie wstawiajacego link musiałby istniec obowiązek przynajmniej streszczenia go po polsku. No więc, któras ze stron nie ma racji. Zgadnijcie, która? Dodam jeszcze tylko, że forum nikomu żadnych praw - poza możliwością przeglądania, czytania i komentowania - nie dało.

A, jeszcze jedna rzecz: jeżeli Winner uważasz, że taka ankieta jest potrzebna, to załóż odpowiedni temat z ankietą. Nic prostszego. Tylko czy będzie to miało jakiś sens?

Cyryl

Ja właśnie już ją skończyłem w poprzednim poście, a Ty sam ją kontynuujesz. W dodatku Twoja uwaga absolutnie nic nie wniosła. A to, co napisałeś świadczy, że nie masz bladego pojęcia o czym tu była mowa, ale nie zamierzam Ci wszystkiego od początku jeszcze raz tłumaczyć. Za to sam możesz w wolnej chwili te dwa tematy przeczytać.

Escapado

Na pewno to zrozumiesz, przeczytaj jeszcze raz, może dwa - wystarczy trochę dobrej woli.

Jürgen

Jeślibym teraz przeszedł na język chiński, to nie czułbyś się zlekceważony, - znieważony?? Siedziałbyś z translatorem? Czy poczułbyś się, olany? A właśnie dokładnie tak samo jest w innych tematach - piszemy po polsku, ktoś wkleja coś, co trzeba sobie przetłumaczyć, nie wszyscy też muszą to zrozumieć, potem znowu dyskusja przechodzi na polski, bo się mogą pojawić jakieś uwagi odnośnie tego obcego tekstu, itd. - jednym słowem wielki bałagan. Zrozumcie, że nie wszyscy ludzie tu znają wszystkie języki, a to forum jest właśnie dla nich - czemu im życie utrudniać? Bo ktoś ma ich w nosie?

Jürgen, Ty też nie czytałeś wszystkich postów.

A co do obowiązku streszczania, też już pisałem - istnieje taki obowiązek. Kultura go wymaga.

^^

w podobnym kierunku co for1second

Jürgen, Ty też nie czytałeś wszystkich postów

W tym temacie czytałem. I nie bardzo rozumiem, co to miało znaczyć… Powtarzasz cały czas te same hasła, nie przyjmując, że inni mogą mieć inne zdanie. A, co najważniejsze, nie jesteś w stanie przyjąc, że administracja forum ma inne zdanie.

mylisz wątki…

Mam nadzieję, że nie celowo, bo mi się ta dyskusja też zaczyna nudzić. (to było do wowo)

A Jürgen, znajdź mój post, w którym piszę, dlaczego nie ma sensu, żebym to ja umieszczał ankietę. OK? Bo był taki.

[size=75][ Dodano: Pon 09 Lut, 2009 21:35 ][/size]
Zamiast mi pisać, że powtarzam te same hasła, odpowiedz, jakbyś się czuł jakbym teraz do Ciebie pisał po chińsku?

To miałbym wyrąbane na to i bym po prostu nie czytał. Gadasz tu o jakiś zasadach moralnych, co należy a co nie, a sam się ich nie trzymasz.

p.s. Też czytałem wszystkie posty w tym temacie oraz w komentarzach. I nie obrażaj mnie mówiąc że tego nie robiłem.

To na drugi raz czytaj ze zrozumieniem.

Widzisz, jesteś zbyt mądry dla nas, tylko Ty masz rację i znasz prawdę, jesteś Alfonsem i Omegą.

Ale ta ironia jest fajna…

Pierwszy raz przeszkadza mi, że jest tutaj tak duża tolerancja, forum zamarło, dyskusje toczą się tylko tutaj (bezcelowe), chyba nikt nie chce czegoś nietaktownego napisać…

Jesteś słaby, łatwo Cię sprowokować.

Żadna ze stron zdania pewnie nie zmieni, więc zachowując resztki przyzwoitości skończmy!

Masz rację for1second. W ostatnim zdaniu.

pewnie kończymy, tylko jeszcze jedna sprawa: jak się ma postulat Winnera (wiem, że zaraz zarzuci mi myelnie wątków):

do wcześniej przeze mnie zasygnalizowanego postu TomAsz-a

coś tu chyba nie gra…
więc Winner, troszkę “kulturki” - nie szanujesz zdania szefa??? cóż za kultura

To nie mylenie wątków tym razem wowo, tylko nieprawidłowe ich rozpoznanie. - Wszystko by było w porządku, gdyby TomAsz powiedział zakończmy, ale nie wieszał kłódki na tym temacie. Odpowiedziałbym mu może jeszcze co sądzę, że się wycofał z ankiety (niewolno?), i na tym bym poprzestał. Ale bez przesady - było inaczej. Więc komu zarzucasz brak dobrych manier?? (-to już jest pytanie retoryczne)

Panowie nie kompromitujcie się i tego zacnego forum:)

jako, że kiedyś inkryminowałeś mnie o coś takiego:

, mamo prawo nie wiedzieć, czym jest pytanie retoryczne, więc pozwolę sobie odpowiedzieć…
dobre maniery TomAsza widać m.in. w tym, że w ogóle się teraz do tej głupiej dyskusji nie miesza i robi bardzo mądrze - ma więcej nerwów niż ja, bo mnie ona już powoli wkurza; gdyby to forum naprawdę było rządzone autorytarnie, prawem mocnej ręki, to Twój nowy temacik od razu zostałby skasowany, w myśl kodeksu forum, który przecież powinien być in toto każdemu znany i przez wszystkich respektowany; ale że rzekomo nasze forum takiego kodeksu nie posiada:

, poczekaj niech ja tylko sprawdzę czyj to jest cytat…, możesz w dalszym ciągu prawić kazania o kulturze, której sam jakoś nie przestrzegasz
dla mnie sprawa jest zakończona; jak chcesz coś szefowi powiedzieć (względnie napisać), masz PW; dobranoc, alleluja

wowo - przeczytaj mój post z 21:49 :exclamation:

Po co znowu zacząłeś, a teraz zarzucasz mi, że się dzieje to przeze mnie? (tu też nie liczę na odpowiedź, i też życzę dobrej nocy…)

Panowie wpadłem na genialny pomysł a mianowicie wiem jak rozwiązać ten problem – po prostu niech TomAsz wrzuci gdzieś na forum najlepiej do zakładki REGULAMIN prosty punkt

  • Każdy użytkownik tego forum ma prawo do dzielenia się informacjami z innymi użytkownikami, jeżeli taka informacja była by w języku innym jakim jest nasz język ojczysty,
    Redakcja, moderatorzy jak również użytkownicy tego forum byli by wdzięczni jak taka informacja była by przetłumaczona bądź streszczona w języku polskim.

Trochę to ironiczne ale chyba jest to jedyne rozwiązanie całej tej sytuacji, która wynikła w tym temacie. Prawie zapomniałem to tylko propozycja która zamknie temat raz na zawsze przynajmniej tak mi się wydaje :slight_smile:

  • to jest ta “kultura”?

Mam nadzieję, że to Cię nie obraża (dla wygody wszystkie brane z tego samego miejsca):

Cuiusvis hominis est errare, nullius nisi insipientis in errore perseverare

oraz

Audiatur et altera pars

a przede wszystkim:

Auribus frequenitius quam lingua utere

a na koniec - wymagajmy od siebie więcej niż od innych!

Bo widzisz - możesz to zignorować - możesz sobie sprawdzić; natomiast nie powinieneś się unosić czy uderzać w wysokie tony przy czym parę postów po tym jak swą argumentację opierasz na kulturze - odpowiadasz w sposób jaskrawie sprzeczny z rzeczoną kulturą :slight_smile:

[vide Twoje riposty: to przeczytaj jeszcze raz, czytaj ze zrozumieniem, nie zrozumiałeś - itp - jak na osobę szukającą Kultury, są to szalenie bezpośrednie, ba, wręcz agresywne wypowiedzi, nie sądzisz :wink: Powinieneś napsać: “Szanowny Interlokutorze - pozwolę sobie nie zgodzić się z tezą przez Ciebie, przepraszam za mocne wyrażenie, forsowaną. Uważam, że w duchu wzajemnego poszanowania powinniśmy pochylić się nad zagadnieniem które sprowokowało nas do wymiany uwag i ostrożnie, bez zbędnych - często wprowadzających zbędny chaos i nieporządek w dyskusji - dygresji, dążyć do wydobycia z prezentowanych przez nas stanowisk pewnych części wspólnych które mogą stanowić doskonałą platformę do dalszej dyskusji.”]

Przegram - Wgram - Nie gram

:slight_smile:

No cóż MiSzA - dziwne, że taką masz wrażliwą osobowość, i razi Cię raptem odrobinę ostrzejszy ton wypowiedzi, akurat uzasadniony, a który to mylnie uważasz za brak kultury, a nie razi Cię ostentacyjne lekceważenie jednych użytkowników przez drugich, lub też niczym niepoparte utrudnianie im życia (w zależności od tego, czy ktoś od razu da sobie spokój z tłumaczeniem tekstu, czy jednak się na nie zdecyduje) Sypiesz łaciną, powiedzmy jak z rękawa, a nigdy nie słyszałeś, że jeśli w towarzystwie prowadzona jest rozmowa w języku nie dla wszystkich zrozumiałym, to obowiązujące (chyba tylko nie na tym forum :wink: ) normy społeczne nakazują, że trzeba takim osobom na bieżąco relacjonować, czego dyskusja dotyczy. A może zapomniałeś o tym tylko jedynie na potrzeby tej dyskusji?? Nie musisz odpowiadać - bo ja w ani jednym, ani drugim przypadku, nie chciałbym być teraz w Twojej skórze.
A łaciny nie znam, i ani mi to nawet w głowie, żeby próbować dochodzić o co tam chodzi. Więc niech Cię przypadkiem nie dziwi mój brak reakcji na to, jeśliby taka miała być wskazana.