Hej
Jakis czas temu zaczelo mi cos stukac przy mocniejszym pedalowaniu. Obejrzalem caly naped i stwierdzilem ze wolnobieg ma luzy. Przyczyna tego byla luzna nakretka. Dokrecilem ja, ale po 20km znow sie poluzowala i stuka. Bylem w sklepie jednym i drugim. Wszedzie wielkie zdziwienie, bo ta nakretka ma sie niby sama dokrecac i oni pierwsze slysza zeby cos takiego sie dzialo. Macie jakies pomysly jak zrobic, zeby sie ta nakretka nie luzowala?
Wolnobieg
Wolnobieg z odkrecona nakretka
cholercia ja moze ja juz nie pamietam , ale wolnobieg zdaje sie nei ma nakretki , tylko dokracasz caly wolnobieg
nakretke ma kaseta i to pewnie o nią chodzi. Jesli tak to moze trzeba dac zębatą podkładke?
Juz w niejednym sklepie bylem i wszedzie mowia ze wolnobieg. Wiec raczej to wolnobieg. Pozatym ja nie mowie o odkrecaniu sie calego wolnobiegu. Ale tylko o zebatkach. Cos co nazwalbym “osia wolnobiegu” trzyma sie. Tam nie moge podlozyc podkladki zebatej bo ta nakretka dociska kulki lozyska. W pierwszym poscie dalem dwa linki do zdjec. Tam dokladnie widac co sie odkreca.
Mlotek, pobijak i jedziesz w lewa stronę “na pałę”.
Cienkimi podkładkami które są wew między osią, a łożyskami regulujesz luz wolnobiegu.
Dodając podkładkę luz się zwiększa, odejmując zmniejsza.
aaa kapuje:)
malik chyba dobrze radzi , moj na szczescie sie nei odkreca:D
Najprostrze sposoby sa zazwyczaj najlepsze. Narazie sie nie odkreca. Zobaczymy co bedzie dalej.