Paris Nice 2019

Wyścig ku Słońcu jak co roku w ostatnich latach rywalizuję z Tirreno o miano wiosennej etapówki numer 1.W tym roku obsada dopisała, chociaż można byłoby się doczepić o brak największych gwiazd. Zobaczymy na starcie przede wszystkim znakomitych górali na czele z Yatesem oraz liczne grono sprinterów.Trasa standardowa z 3 płaskimi etapami, jedną(dość długą jak na standardy tygodniówek) czasówką, jednym etapem pod ucieczkę oraz dwoma górskimi odcinkami.Wydarzeniem wyścigu będzie debiut słynnego z rajdu Monte Carlo podjazdu Col de Turini.

Lista startowa:https://www.procyclingstats.com/race/paris-nice/2019/gc/startlist
Col de Turini:https://www.youtube.com/watch?v=FyCPN4rOwl0
Zapowiedź:http://www.cyclingnews.com/races/paris-nice-2019/preview/

To chyba ostatni z 10 najważniejszych wyścigów etapowych, gdzie Quintana nie wygrał etapu.

Tour De Pologne nie ma, a jak wiemy to trzeci wyścig na świecie!:stuck_out_tongue_winking_eye:

Swoją droga przydała by się emotikonka z ludkiem pokazującym trzy palce

Racja! Raczej jest pierwszym, który by tego dokonał.
Ponadto ma szanse dołączyć do grona zaledwie kilku kolarzy, którzy stali na podiach 9 z 10 tych wyścigów. Z pamięci na pewno Merckx, Rominger, Contador. I to byłoby chyba na tyle.
W 10 wyścigach podium nie zaliczył nikt.

Poza tym jeżeli weźmiemy pod uwagę 7 najważniejszych etapowek tygodniowych to tylko Merckx wygrał 5 różnych i Nairo ma szanse dołączyć do Belga.

Ciekawe jak będzie na tych sprinterskich etapach? Według prognoz ma w niedziele być mocny wiatr, więc prawdopodobna jest powtórka z 2017 (o ile dobrze pamiętam) gdzie peleton rozerwał się na wietrze i kilku kandydatów do wygranej w wyścigu straciło sporo czasu.
Quintana rzeczywiście może się pokusić o ten etap z Turini. Wydaję mi się, że Nairo w tym sezonie nie będzie się tak zaginał na wiosnę w tygodniówkach jak to bywało i tak jak w wyścigu w Kolumbii zapoluje na etap.

Patrząc na skład Mitcheltona, trudno oprzeć się wrażeniu, że są gotowi na to, by obronić prowadzenie na ostatnim etapie. Simona wspomagać będą Chavez, Haig, Nieve, a i Bauer z Trentinem szybko strzelić nie powinni…
A wcale nie oznacza to, że Adam w TA nie będzie miał mocnej obstawy. Zwłaszcza że tam najważniejsza będzie drużynówka.

Simon Yates powiedział że Paris Nice nie jest dla niego celem samym w sobie.Brytyjczyk skupia się tylko i wyłącznie na Giro a reszta to trening przed majem.W STS chyba musieli czytać ten wywiad bo u nich Yates jest dopiero na 3 miejscu jeśli idzie o zwycięstwo w wyścigu.Przed nim znajduje się Kwiatkowski i Kelderman po kursie 6,50.Izagirre i Soler są przed całą elitą górali z Kolumbii co jednoznacznie świadczy że według nich to czasówka przesądzi o wyścigu a w górach będzie czarowanie jak na zeszłorocznym Tirreno.

Sky podało oficjalny skład na Paris Nice i robi on wrażenie.Przyznam szczerze że takim składem to można wygrać Tour de France.Ciekawe jaką funkcję będzie pełnił Sosa ale podczas wyścigu w Kolumbii robił wrażenie i gdyby nie kraksa to być może wygrałby generalkę.Już nie mogę się doczekać etapu pod Turini bo jak Sky ustawi pociąg pod górę z Tao i Sosą na czele to chyba nikt nie odważy się zaatakować.A takie równe tempo pod górę może być na rękę i to niekoniecznie Bernalowi :slight_smile: .

Gdyby nie odbierać Contadorowi rezultatów z 2011, miałby wszystko a nawet więcej, bo jeszcze Tour de Pologne :wink:

1 polubienie

Więcej niż wszystko, powiadasz ;). Trzy palce to za mało? :smiley:

Niesamowita jest obsada sprinterska w tym wyścigu. Wydaje mi się, że brakuje tylko Vivianiego i Gavirii (a więc najlepszych obecnie sprinterów? śmiem po pierwszych wyścigach postawić taką tezę). Jednak ich ekipy wystawiają drugich sprinterów, w sumie niewiele gorszych - Jakobsena i Kristoffa. Zmienia się jednak geometria, bo Sabatini będzie działał z Senechalem, a Kristoffa Kristoff nie rozporowadzi :wink:
Inne gwiazdy sprintów też z solidną obstawą, w zasadzie z podstawowymi rozprowadzającymi. Ewan, Bennett, Greoenewegen, Demare, Kittel, Degenkolb, Matthews, Laporte - każdy ma przed sobą jednego czy dwóch speców od finiszowych metrów. Podobnie Coquard, choć nie wiem, czy można go na równi z powyższymi ustawić. A do tego dochodzą Cavendish z Hagenem, Greipel, Bonifazio, Mezgec z Trentinem, Mareczko, Colbrelli. Ma kto te sprinty wygrywać :wink: i będzie wielu niepocieszonych przed Primaverą…

Zapowiedź Paris Nice według Davida Huntera:http://www.ciclismointernacional.com/paris-niza-2019-previa-general/
Dodam tylko że ten gostek zna się na kolarstwie jak mało kto.

Na moje jednak Groenewegen jest najszybszy, ale Viviani, Gaviria i Ewan są lepsi, gdy teren robi nieco trudniejszy. Dalej chyba Jakobsen, którego jeszcze wciąż rozgryzam :wink:
Duże wrażenie zrobiła na mnie wygrana Bennetta w ZEA. Myślałem, że ubiegłoroczne Giro to jego absolutny, tymczasem kto wie, może w tym roku będzie jeszcze lepszy.

Bennett byłby idealnym wzmocnieniem dla CCC. Dać mu jeszcze Archbolda do rozprowadzania i stosunkowo małym kosztem zyskujemy gościa, który może na finiszu powalczyć z każdym. W Borze ewidentnie za ciasno.

Fajna ta tegoroczna trasa, etapy bardzo klasyczne, bez udziwnień. Najpierw sprinty, potem czasówka a ana końcu góry. Gość, który będzie liderem po szóstym etapie może nie odegrać żadnej roli w generalce :wink: no i cała plejada Kolumbijczyków na starcie, powinno być wesoło na Turini. Pytanie kto przetrwa wiatry, których nie powinno zabraknąć na pierwszych etapach.

Mimo wszystko kasa poszła na Bernala :slight_smile:

Tegoroczna trasa bardzo przemyślana, wpisująca się we wzór z ostatnich lat. Ciekawy jestem jak pojadą Turini, bo od tego może zależeć zwycięstwo Kwiato, ale patrząc na górski etap na Tirreno rok temu i długość czasówki, gdzie z 30-40 sekund najgroźniejszym góralom powinnien spokojnie dołożyć pokusze się o stwierdzenie, że jest faworytem numer 1. Mam nadzieję, że tak też go postrzegają w SKY-u i jak będzie liderem przed 7 etapem to Bernal z Sosą pojadą pod niego.

Jak będzie liderem przed 7 etapem to Bernal z Sosą nie pojadę przeciw niemu czyli atakując wcześniej, ale też nie sądzę żeby jechali na Polaka. Na pewno nie Bernal.Ewentualnie taktyką Kolumbijczyków byłoby doskakiwanie do rywali nie dając zmiany i tym samym danie szansy Kwiatkowskiemu na zmniejszenie strat. Co innego jeśliby Michał utrzymał prowadzenie na Turnini bo wtedy myślę że cała ekipa by pojechała na jednego lidera, ale warunek jest jeden, a mianowicie musi ograniczyć straty na 7 etapie co będzie nie lada sztuką.

Może pojadą. Zarówno Bernal jak i Sosa jadą Giro więc być może dla nich to taki wspólny trening w warunkach wyścigowych.

Pisolero jak już zawsze piszesz Polak z małej litery to może też tak pisałbyś o Kolumbijczykach? No i po kropce robi się odstęp.

2 polubienia

Tak czytam o sprinterach tu i ówdzie i pojawia się co jakiś czas nazwisko Degenkolb.
Ale czy John to jeszcze sprinter?
Od 2015, kiedy wygrał MSR i PR to raczej klasykowiec.

Ostatni sprinterski etap GT wygrał w 2015 - i to był ostatni etap Vuelty, gdzie za rywala miał Van Poppela, Druckera i Impeya.
Wygrał jeszcze etap Touru, ale to był raczej brukowany klasyk, a nie etap sprinterski…

Dzięki za wskazówkę. Na pewno ją wykorzystam za dwa miesiące na maturze.
:slight_smile: