Paris Nice 2019

Wygrał Michał punktową czy Martinez ?

Kwiato się obronił w punktowej. Martinez musiałby drugi dojechać.

Dość pewnie jednak wygrał. Wyścig więc zdecydowanie na plus, może trochę szkoda że ta czasówka była rozgrywana w takich warunkach jakich była ale i tak nie ułożyło się to najgorzej. Ważne że dziś Michał wyglądał lepiej niż można się było spodziewać i teraz pozostaje jedynie czekać na Baski. Sam wyścig po raz kolejny emocjonujący a finałowy etap wokół Nicei powinien stać się większym symbolem tego wyścigu niż czasówka na Col d’eze.

Warto docenić dobrą jazdę i wysokie miejsca dwójki z FDJ: Molarda i młodego Madouas.
Btw, kolejny syn kolarza z czasów, gdy już oglądałem kolarstwo :wink:

Quintana bez zwycięstwa w 10. najważniejszej etapówce, ale ma podium 9. (jeśli mu zależy to zostało Dauphine).
Bardzo cenię Kolumbijczyka za perfekcjonizm, chłodną głowę i wolę walki, ale… że tak powiem, Contador nie dałby się Izagirre tak łatwo :wink:

Bardzo prawdopodobne, że masz rację i to byl ten etap:

Pamiętam, ze jechał wtedy z Bettiolem i kimś teoretycznie lepszym w górach od ich obu. Tu był Pauwels, więc by pasowało.

1 polubienie

Inna refleksja po tym wyścigu jest taka, Daniel Martinez może być jedną z rewelacji sezonu. W każdym razie początek roku zwiastuje, że 3. miejsce Tour of California to niekoniecznie szczyt jego możliwości. Oczywiście nie mówię o seryjnych zwycięstwach, ale może np. 3. miejsce z Kalifornii poprawi na 3. miejsce Romandii a TdF ukończy w TOP10? Nie wykluczyłbym takiego scenariusza, może to też czas, by powoli zluzować Urana z liderowania. Zobaczymy.

2 polubienia

Patrząc na to, jak Martinez przejechał etapy 5, 7 i 8 to kto wie, czy już tutaj nie zakręciłby się w okolicach pudła gdyby nie te straty na wiatrach. Chociaż wiadomo, że zawsze łatwiej się pokazać na etapach jak nie ma presji przyjeżdżania z najlepszymi każdego dnia. Ale na 7-mym etapie wielu kolarzy było w podobnej sytuacji, a mocniejszego składu ucieczki chyba oczekiwać na żadnym górskim etapie nie można.

Uran, Woods i Vanmarcke nie są już najmłodsi, więc przydałoby im się zatrzymać Martineza na najbliższe lata. Zobaczymy też, co będzie pokazywał Higuita. No a w klasykach może będzie można stawiać na Bettiola. Vaughters jest w na tyle komfortowej sytuacji, że poza Martinezem, wszyscy najlepsi i najbardziej obiecujący kolarze mają już podpisane kontrakty z zespołem na 2020, więc kto wie, moze uda się jeszcze wzmocnić ekipę na przyszły rok. Na miejscu Vaughtersa polowałbym na Sama Bennetta w miejsce niesprawdzającego się Modolo i McNulty’ego.

Ten temat został automatycznie zamknięty 31 dni po ostatnim wpisie. Tworzenie nowych odpowiedzi nie jest już możliwe.