Paris Nice 2020

Około roku 2011-2012 zaczął się trend, że największe gwiazdy wyścigów etapowych zaczęły wybierać Tirreno Adriatico zamiast bardziej legendarnej francuskiej etapówki. Powodów ku temu było kilka, od zmodyfikowanej trasy po lepszą pogodę we Włoszech. Jednak od czasu powrotu Contadora na wyścig ku słońcu znowu trend zaczął się odwracać. Aż doszliśmy do roku 2020 kiedy stajemy przed prawdopodobnie najmocniej obsadzoną etapówką roku i w historii wyścigu. Na starcie zobaczymy obecnie dwóch najlepszych etapowców świata: Bernal i Roglić, wschodzącą gwiazdę Pogacara, latającego na początku sezonu Quintanę, będących w dobrej formie Landę, Haiga i Lopeza czy zawsze groźnego w takich wyścigach Porta. Francuska etapówka ma też przewagę nad wielkimi tourami że zawodnicy którzy albo się nie sprawdzają w trzytygodniowej walce albo jeszcze nie spróbowali tutaj powinni się liczyć, a mam na myśli:Konrada, Großschartnera, Higuite, Martina, Wellensa, braci Izagirre, Latoura, Mcnultiego czy Teunsa. A żeby tego była mało to mamy jeszcze takie nazwiska jak: Pinot, Zakarin i Mas którzy po słabszym poprzednim sezonie będą chcieli się odgryźć.
Co do trasy to jest ona klasyczna z etapami dla sprinterów(Ackermann, Ewan, Kristoff, Bennett,Bol), etapami dla klasykowców, etapem zakończonym podjazdem, czasówką oraz etapem wokół Nicei. Na minus według mnie zasługuje konfiguracja ostatniego etapu, który daje mniejsze szanse na odrabianie strat. Fajnie by było zobaczyć końcówkę jak w 2015 z genialnie zaprojektowanym etapem wokół Nicei oraz czasówką na Col d’Eze.

Lista startowa:https://www.procyclingstats.com/race/paris-nice/2020/stage-8/startlist
Trasa i profile:https://www.cyclingstage.com/paris-nice-2020/route-pn-2020/

Dla odmiany można podyskutować o pierwszym celu sezonu dla większości specjalistów od etapówek, zamiast męczyć Arabów. Lista startowa zacna, aż chce się pogwiazdkować

*** Roglić, Bernal, Pogacar, Quintana
** Lopez, Landa, Higuita, Pinot, Porte, Haig

  • Bennet, Mas, Izagirre, Teuns, McNulty, Zakarin

Szkoda, że trasa nie tak interesująca jak obsada, wszystko wygląda fajnie, ale końcówka rozczarowuje, chciałoby się takiego Turini zamiast Colmiane, żeby ci wszyscy górale porządnie się cieli. Ostatni etap też przerobiony i to raczej niepotrzebnie. Wielu solidnych czasowców byłoby wyżej na liście u mnie gdyby nie Nairo ze swoją chęcią do ataków, bo Colmiane może wyglądać tak, że w połowie Quintana pójdzie i ci co się nie załapią stracą już dużo czasu, a te 15km to nie jest wystarczającą, żeby odrobic więcej niż 40 sekund. Dużo zależy od formy Roglicia, ale wszyscy etapowcy w Jumbo chyba zaczynają powoli, więc myśle, że Quintanie czy Bernalowi może nie dać rady.

1 polubienie

Zdecydowanie najciekawiej zapowiadający się wyścig tej części sezonu. Czy Roglicz trzyma poziom z zeszłego roku? Czy Bernal też bo przecież w Kolumbii nie dominował wcale, i do tego Pogacar, Higuita w bezpośredniej rywalizacji z nimi. Pierwszy poważny test Zakarina w CCC, oj będzie co śledzić :slight_smile:

Higuita, Landa czy Quintana bez szans na wygraną przy czasówce.
Co do obsady tego wyścigu, w połowie lat 70. też bywało świetnie (i to nie tylko dlatego, że startowali Polacy :wink: ).

Trasę ułożyli trochę tak, żeby Alaphilippe miał szanse na podium (czasówka w jego rodzinnym mieście), ale Francuzowi nie dałbym chyba ani jednej gwiazdki.

Ciekaw jestem formy Porte’a po dobrym starcie w styczniu.
Słoweńcy głównymi faworytami, ze wskazaniem na Roglicia.

1 polubienie

Jeśli czasówka będzie miała ustawić generalkę to nie ma co się oszukiwać, nikt tu nie jest w stanie Rogliczowi zagrozić ale właśnie cała zabawa polega na tym, czy jego pierwszy start w sezonie będzie od razu na takim wysokim poziomie :slight_smile:

Nie sprowadzajmy wszystkiego do gór, nie zapominajmy jak dużo się działo na płaskich etapach (przynajmniej jeden na edycję) w latach 2016-2019. Niewykluczone, że ten trend zostanie podtrzymany.

Dobrze kojarzę, że to rok temu mieliśmy chyba najlepsze (ewentualnie drugie po etapie Vuelty) ranty i pokaz siły Michała? (bo nie pamiętam czy to nie było na Amstel :man_facepalming: :smirk: )

Tak, to wtedy Michał przeskakiwał z jednej grupki do drugiej i chciał wygrać etap ale uchowało się tam kilku szybszych zawodników.

Tak jeszcze w kontekście szans Pogacara to on póki co utknął w Emiratach, UAE Team, Cofidis i Groupama nie dostały pozwolenia na opuszczenie kraju. Nawet jest gorzej bo zaostrzono rygor kwarantanny i nie pozwala się im nawet opuszczać pokoi więc nie mają jak trenować. Zakładając, że oczywiście ich w końcu wypuszczą przed Paryż Nicea to nie wiem czy pierwsze co będzie chciał zrobić to od razu na inny wyścig pojechać… no i czy nie wypadł trochę z rytmu przez takie coś.

Jednak BEDZIEMY dalej meczyc Arabow !

Niech juz ci Arabowie wypuszcza kolarzy i pozwola im sie scigac :wink:

Powaznie potrenowac to oni tam i tak nie maja gdzie …

Jeszcze Gazprom tam siedzi.

I nawet nie chodzi o to, że nie ma gdzie - oni nawet nie mogą wyjść z pokoju, nawet nie pozwolili im wziąć do pokojów rowerów i trenażerów które mają w samochodzie pod hotelem. I z tego co teamy relacjonują w socialach to sytuacja robi się napięta bo prawie nic nie wiadomo, nikt ich o niczym nie informuje i nawet nie ma mowy o jakimś przybliżonym terminie zwolnienia z hotelu.

To nie jest tak że kwarantannę dostały FDJ, Cofidis i Gazprom, a UAE Team zostali z własnej woli, bo pewnie sponsor tak chciał i mogą w każdej chwili opuścić Emiraty?

1 polubienie

No faktycznie ale biorąc pod uwagę, że to w sumie od nich wszystko się zaczęło to nie podejrzewałbym tam zbyt dużego udziału własnej woli :wink: I pewnie podobnie tak samo jest z możliwością opuszczenia Emiratów w dowolnej chwili :slight_smile:
Nie sądzę, żeby zawodnicy i sztab byli zadowoleni z przesiadywania tam.

I przypominam, że na chwile obecnej wygląda na to, że “od nich wszystko się zaczęło” tylko w sensie, że mieli objawy grypy. Na razie - chyba, bo żadnych dokładnych oficjalnych informacji nie ma - w żadnej osobie nie znaleziono koronawirusa.

1 polubienie

Wsród kolarzy i sztabów u nikogo nie stwierdzono, chyba póki co stanęło na tym, że poddano te teamy kwarantannie bo mieszkały na piętrze na którym ktoś był zainfekowany.

Według Słoweńskiej gazety Delo Pogacar nie jedzie PN.

Co do Higuity i Landy pełna zgoda, ale Quintana? Na mistrzostwach pojechał lepiej niż Bernal, a w formie jest, więc jak Roglić w pierwszym starcie nie będzie w super formie to zaryzykuje stwierdzenie, że jest głównym faworytem. Reszta dobrych czasowców chyba jednak nie ma podjazdu w górach do kolumbijczyków i powiem szczerze, że nie widzę tu chociażby Iona walczącego o zwycięstwo.

https://www.nieuwsblad.be/cnt/dmf20200304_04875355
Lekarze z 13 drużyn WT chcą odwołania ściganie we Włoszech w najbliższym czasie. Proszą również o odwołanie Paris Nice w razie potrzeby.

Ineos i Mitchelton oficjalnie zawiesiło ściganie w marcu (Ineos do 23 do Katalonii) a więc opuszczą P-N. Pewnie dziś i jutro kolejne teamy to zgłoszą więc można się już nastawiać, że z tego wyścigu też będą nici chociaż oficjalnie nigdzie tego jeszcze nawet nie rozważano.

I cyk odpada Astana (rezygnują ze startów co najmniej do 20 marca).

Dla równowagi w przyrodzie NTT potwierdza, że zamierza uczestniczyć w wyścigach zgodnie z ich harmonogramem i potwierdzają, że ich najbliższy start będzie w P-N.