Paryż - Nicea 2017

Zakładam temat, bo zaraz po Nowym Roku ogłoszono trasę i wydaje się, że jest może nawet najtrudniejsza w historii:

rowery.org/2017/01/03/trasa-paryz-nicea-2017/

Różnicę robi przede wszystkim etap nr 7, prowadzący pod Col de la Couillole, czyli bardzo poważne jak na standardy wyścigu wzniesienie. Pytanie klucz to czy organizatorom nie pokrzyżuje planów pogoda. Z drugiej jednak strony, w 1999 kręcili się w tamtych okolicach i widzę po zdjęciach, że było bardzo ładnie, także zobaczymy.

Inne etapy poniekąd znamy. Ciekawa czasówka z końcówką pod Mont Brouilly (to tam, gdzie nie dojechali w 2016), etap do Fayence (to tam gdzie w 2014 wygrał Bentancur, choć wtedy było łatwiej) i trudny etap wokół Nicei.

Tak czy inaczej, trasa z pewnością przyciągnie kilku liczących się górali i raczej uniemożliwi walkę o klasyfikację generalną (jeśli pogoda wypali) kolarzom o charakterystyce zbliżonej do np. Kwiatkowskiego.

Contador vs Porte, ale liczę na jakieś niespodzianki. Szkoda, że Valverde wypadł, bo mógłby wprowadzić trochę zamieszania a tak to mamy obsadę niemal identyczną jak przed rokiem minus Thomas. Alaphilippe może zamieszać. Za to w sprintach powinno być ciekawie. Trasa mi się podoba, ale za jeden etap sprinterski mniej bym się nie obraził.
Jutro ponoć deszcz i wiatr, więc kilku faworytów będzie pewnie można skreślić :wink:

Czekam na Henao w koszulce mistrza Kolumbii :slight_smile:

Porte, Zakarin, Contador takie podium obstawiam.
Dzięki walce Albercika o zwycięstwo powinien być super ciekawy wyścig.

Zaczyna się od trzęsienia ziemi. Drugi dzień z rzędu (licząc wczorajsze Strade Bianche) zabawa zaczyna się kilkadziesiąt kilometrów przed metą.

Kto z przodu? Sprinterzy - Kristoff, Demare, Coquard, Kittel, Greipel z obstawą. Dan Martin, Sergio Henao i Ion Izagirre spośród kandydatów do generalki. Oraz Gallopin i Alaphilippe, po których też można się spodziewać dobrego wyniku.

Póki mają minutę nad peletonem, w którym pracuje głównie Orica (S. Yates) i Trek (Contador). Są tam również Porte, Bardet i Zakarin. Druga grupa wcale nie wygląda na jakąś pokaźną, podobno zgubili Bouhanniego.

Przewaga raczej rośnie niż spada.

QuickStep wykonali swój tradycyjny atak na wiatrach i się dzieje.

Stawiam w generalce Contador, Porte, Bardet. Chciałem jakoś oryginalniej i jakiegoś młodego wilka dokoptować na podium ale obawiam się że prestiż wyścigu na to nie pozwoli :wink:

w tym momencie faworytem wyścigu jest chyba Izagirre.

Izagirre albo Henao.

Bardet może mieć po wyścigu, chyba że dojdzie do drugiej grupy.

Jeśli to dojedzie w takim składzie i z taką przewagą to tak ale liczę że to tyko uatrakcyjni wyścig w “górskiej” fazie bo trzeba będzie atakować.

Ps. Patrząc na te ranty czuję się jak “u siebie” w Holandii

Ps2 Bardet traci, zobaczymy

Ps3. Popieram Jarońskiego że jak na razie bardzo ciekawie ogląda się te wyścigi w 2017

Druga grupa się rozsypuje, mogą na tych ostatnich kilometrach jeszcze sporo stracić.

Niepotrzebne skreślić :smiley:

Henao moze troche stracic na czasówce, gdzie z kolei zyskac moze Alaphilippe.
Izagirre w drugiej grupie.

Jest klimacik, i ten Greipel pracujący na Gallopina.

Tak czy owak, jestem konsekwentny i obstawiam przy swoim podium w Nicei

Bardet skoro jest taki szybki, to może powinien od razu przeskoczyć do czołówki. jest przecież u siebie, nikt kary mu nie wlepi.

A Katusha to w obu grupach daje zmiany? Z przodu na Krisoffa a z tyłu na Zakarina ?

Katusha nie ma interesu w tym aby nie dogonić pierwszej grupy.

Kristoff i tak ma prawie wszystkich rywali do ogrania.

nie macie wrazenia, ze Coquard, tak od zeszłorocznego TdF, trochę szybko jak na niego, wymięka na pagórkach?

Alaphilippe i Demare pokazali Belgom jak powinni byli rozegrać końcówkę na MŚ.
nie wiem jak Wy, ale ja się bawiłem lepiej niż wczoraj.
Fantastyczny etap.

Że akurat Demare dospawał ten atak Alaphilippe’a to jestem nieco zaskoczony.

Rok temu też zaczął od etapu Paris - Nice, a potem wygrał Milano - San Remo. Czy będzie powtórka we Włoszech to nie wiem, ale generalnie na klasykach powinien być znacznie groźniejszy niż wcześniej.

Etap faktycznie kozak! Jednak co wiatr to wiatr.
Zobaczymy czy jutro będzie powtórka z rozrywki czy będzie na remis.
Oprócz strat faworytów, ciekawi mnie dziś pokaz mocy Francuzów, zobaczymy jak spiszą się dalej i jak będzie w GC