Wytłumaczcie mi, czemu tak gracie na Bodnara? Od kiedy jest takim specjalistą od bruków?
czy to ze Chavannel nie startuje to jest pewna informacja ??
Też sie zastanawiam skąd to parcie na Bodnara. Niestety ale żaden Polak nie ma szans by grać przynajmniej w tym roku pierwszych skrzypiec w Roubaix.
Akurat Oss to kolarz lepszy na brukach niż Bodnar, więc jakoś nie dziwię się temu, że Liquigas stawia m.in. na niego, a nie na Polaka, w którym tylko niektórzy polscy kibice widzą kogoś mogącego zwojować bruki.
hipotetycznie.
myslicie, ze gdyby AGR, FW i LBL byly w sierpniu, a w kwietniu Classica San Sebastian i Hamburg, Gilberty, van Avermaety i reszta startowaliby w Roubaix?
***** - Cancellara
**** - Boonen, Flecha, Hushovd
*** - Ballan, Leukemans, Pozzato, Thomas, Roelandts, Chavanel (jesli wystartuje)
** - Hammond, Haussler, O’Grady, Eisel, Guesdon, Hoste, Gusiew, Rosseler, Hincapie, Burghardt
-
- Sieberg, Boom, Langeveld, Veelers, Tjallingii, Hutarowicz, Chainel, Cooke, Klostergaard, Ignatiew, Mondory, Hinault, Paolini, Coyot, Degenkolb, Vaitkus, Klier, Farrar, vanMarcke, Steegmans, Stannard, Goss, Liquigas
ale zyczylbym sobie zwyciestwa Marycza.
na czym opirasz taką teorie czy Oss zajął w przeszłości dobre miejsce w jakim sbrukowanym wyścigu. Bo jak patrzac na Bodnara to teoretycznie budowę na do bruków.
Tompoz
Co by nie było, taki se materiał poglądowy, ale 5. miejsce w ubiegłorocznym Gent - Wevelgem zajął Oss.
Właśnie o to 5. miejsce Ossa mi chodziło 
Oss na pewno ma jakiś potencjał ale w tym roku jest bezbarwny. Zaprezentował się w tym sezonie jakimś wyścigu dobrze?
Trzeci w Giro della Provincia di Reggio Calabria na początku roku, a tak to nie bardzo, ale to i tak lepiej niż wasz uwielbiony Maciej Bodnar. Moim zdaniem Liquigas w tym roku nie zabłyśnie, no po prostu nie ma kim powalczyć.
Co do faworytów - ich szanse oceniam podobnie jak Druid, ale ciut wyżej stawiam akcje obecnego mistrza świata od Boonena.
mCICh
Wolał byś żebym uwielbiał zawodników innej narodowości a Bodnara nie??
Nie wiem dlaczego dużo ludzi Bodnara nie darzy sympatią ? Niektórzy piszą tak jakby Bodnar miał już 40 lat.
Mnie po prostu dziwi, jak niektórzy piszą, że stać go na TOP20, w dodatku bez większego obycia z brukami. Kibicuję wszystkim Polakom, ale nie ma co popadać w samozachwyt.
Ja chyba nigdzie nie pisałem ze stać go na top 20 tylko jak już to ze chciałbym.
Zobaczymy jutro, ale ja liczę ze przyjedzie w peletonie czyli w grupce około 20/30 osób za kilkoma atakującymi . Czyli sumując to stawiam na miejsce 30-40. A to juz chyba jest realnie miejsce jeśli by nie musiał pracować na innych.
Jednak Bodnar nie jedzie w Piekle Północy , pewnie do końca nie wyzdrowiał lub odczuwa skutki choroby.
biciciclismo.com/cas/site/no … p?id=37674
Lista oficjalna.
I nadszedł dzień rywalizacji w tym wyścigu.
Jaki przebieg wyścigu obstawiacie ?? Atak Cancellary 40 km przed meta i wygranie o 5 minut?
Ja obstawiam ze skończy się to z małej grupki tak jak tydzień temu. A wygra ktoś kto nie był zaliczany do głównych faworytów.
a mi coś mowi że stary poczciwy George w końcu będzie miał swoje upragnione Roubaix
okej zadałem pytanie wynikają z mej niue woiedzy w tym temacie.
Tompoz
Freire wygral Gent-Wevelgem, ale czy to znaczy, ze jest lepszy od Bodnara na brukach?
wynik w tym wyscigu nie jest dla mnie wyznaczniekiem.
a jesli chodzi o Ossa widzialem jak potrafi przyspieszac w takim terenie, lapac sie w grozne grupki, itd… tyle, ze to wlasnie bardziej Belgia niz francuskie bruki, i nie w tym roku.
zobaczymy. niestety tak czy siak, Polak nie startuje.
w tym roku znow Slonce. mija 10 lat od ostatniego deszczowego Roubaix. szkoda, bo to jest ten 1 dzien w roku, w ktorym moj kibicowski egoizm bierze gore i zycze kolarzom brzydkiej pogody.
Masz rację Druid, z Ossem i z pogodą. 
myp2p.eu/broadcast.php?matchid=1 … art=sports jakby ktoś nie miał eurosportu
He he…
“Paryż - Roubaix bez deszczu to żaden Paryż -Roubaix” - Sean Kelly
“Ten wyścig to cyrk, a ja nie chcę być jednym z klownów” - Chris Boardman
“Nienawidzę tego wyścigu i właśnie dlatego przyjechałem go wygrać i o nim zapomnieć” - Bernard Hinault po wygranej w 1981 (ostatni raz kiedy wygrał zawodnik w tęczowej koszulce).