Przejrzałem archiwum i nie znalazłem podobnego tematu więc pozwolę sobie założyć
Podczas sobotniego wypadu do Ieper zdarzyło mi się dokonać przyjemych dla ducha i ciała zakupów, ktorych wynikami chciałem się podzielić.
To łupy tylko z jednego sklepu, gdy znajdę więcej, będę wklejał
W Polsce kiedyś kupiłem piwo polskiej produkcji Tour (ciekawy aromat, wysoka cena). Widziałem że była też Vuelta i Tour
Macie jeszcze jakieś.
Temat dla piwoszy i nie tylko
Ale ogólnie o piwie czy jakieś związki z kolarstwem muszą być?
Ten sam browar, który wypuścił Vueltę ma też Tourmalet. Są to w miarę przyzwoite piwa z małego browaru, którego nazwy nie pamiętam. Choć już wspominałem o nich na forum. Natomiast tak ogólnie to jest u nas teraz z czego wybierać, myślę że wiele piw z małych browarów ma światowy poziom. Warto poeksperymentować. Tylko trzeba pamiętać że dobre piwa to tak od 6,50 zaczynają się. W moim stylu są IPA (India Pale Ale). Lubię to doładowanie chmielem
A tak na szybko to polecam każdemu piwa z serii Plon browaru Kormoran. Są mocne i delikatne jednocześnie. W różnych odcieniach smakowych (kolory etykiet). Po prostu świetne piwko.
Poszukiwałem/poszukuje piwa Kwaremont. Przedzwoniłem pół Polski i nikt nie miał tego piwa. Także na Karmelickiej pytałem. Chyba, że coś ostatnio się zmieniło w tej kwestii.
Kwaremontu nigdy nie widziałem ale z tymi mniejszymi browarami to nic dziwnego. U nich nie ma ciągłych dostaw. Uwarzą to jest. Potem mogą uwarzyć coś innego. To normalnie że się czeka na nową partię jakiś, nawet długi, czas. I dobrze. Człowiek widzi że to nie przemysłówka.
Ja też nie. Zostańmy przy winie, przynajmniej jeśli o Toskanię chodzi
Szkoda, że nie ma ważnych imprez kolarskich w północnej Szkocji. Stanąłbym na pewniejszym gruncie
W latach 80-tych, kiedy w Polsce trudno było o piwo, jeździliśmy na rajdy rowerowe po - wtedy jeszcze - Czechosłowacji. Nazywaliśmy je “Kolem vycapov piva”. Na każdym podjeździe ścigaliśmy się na VP - vrcharskej premii, a w miasteczkach na VP - velkim pivie. Oj, wesoło czasami było. Wtedy najlepsze były premie I kategorii: Zlaty Bazant i Gambrinus. Ale czasami na jednym etapie było i 6 premii VP i każda inna.