W poniedziałkowym Przeglądzie Sportowym przeczytałem, że w głosowaniu Kamil Stoch dostał 85933 pkt., Robert Lewandowski - 83017 pkt., Anita Włodarczyk - 71720 pkt. Ostatni z dziesiątki Michał Kwiatkowski zdobył 18872 pkt., a najlepszy z tych, którzy nie awansowali do finałowej dziesiątki - Kajetan Kajetanowicz (ciekawe czy na podwórku wołali na niego Kajetan od imienia, czy Kajetan od nazwiska (swoją drogą “po nazwisku to po pysku”, więc mógł lać w mordę, gdy tylko uznał, że wołają na niego Kajetan od nazwiska)) - 15733 pkt.
Jeszcze w piątek Lewandowski miał nad Stochem ponad 20 tys. pkt. przewagi, ale dzień później 6 stycznia Kamil wygrał kolejny Turniej Czterech Skoczni, zgarniając zwycięstwa we wszystkich 4 konkursach, co musiało wywrzeć wrażenie na głosujących. Swoją drogą zastanawiam się jak wygląda teraz ta punktacja w głosowaniu, biorąc pod uwagę fakt, że rekord ustanowił za 2002 rok Adam Małysz, zdobywając 2661543 punkty. Wiem, że wtedy Przegląd Sportowy drukował na swoich łamach kupony, gdzie głosowało się na 10-iu sportowców, więc ten z nr. 1 dostawał od głosującego chyba 10 pkt. Nie wiem czy dziś też takie kupony PS drukuje.
Te SMSowe plebiscyty są do nabijania kasy organizatorowi. Sam kiedyś wycinałem kupony z PS, w tym roku nawet nie spojrzałem na wyniki.
Może to i prawda. Prawdopodobnie żaden z nas nie będzie lubił Kwiatkowskiego czy Majki bardziej, jeśli wygrają plebiscyt, ani mniej, jeśli nie znajdą się nawet wśród 20u nominowanych, ale jak napisał w felietonie piłkarz Jerzy Dudek, sportowcy którzy mówią, że nie interesuje ich wynik plebiscytu, nie mówią prawdy. Myślę, że właśnie dlatego warto głosować. Poza tym Plebiscyt PS jest podobno najstarszym tego typu na świecie. Jak ktoś nie może wspierać kolarzy sponsorując ich, kibicując im na trasie czy, nie wiem, w mediach różnych, to może przynajmniej wziąć udział w tym plebiscycie.
…jako i ja biorę. Aha i jeszcze jedno, wynik krajowego plebiscytu popularności może mieć wpływ na negocjacje kontraktowe czy reklamowe zawodnika.
W przedostatni czwartek ruszył kolejny plebiscyt Przeglądu Sportowego. Michał Kwiatkowski i Szymon Sajnok są wśród nominowanych
Do usług Charlie, chętnie poczytam co masz do napisania.
Szymon Sajnok zajął 19 miejsce - 5680 punktów, Michał Kwiatkowski - 13. - 8978 pkt. Pierwsza trójka to: 3. Michał Kubiak, siatkówka - 43899 pkt. 2. Kamil Stoch, skoki narciarskie - 67244 pkt. 1. Bartosz Kurek, siatkówka - 68895 pkt.
Prawdę mówiąc nie rozumiem tych wyników. Bartosz Kurek nigdy nie utrzymuje się przy piłce dłużej niż przez pół sekundy, Robert Lewandowski (9 miejsce) robi to przynajmniej przez czasem 5 lub więcej sekund. A on? Zaraz jak dostaje piłkę, to się jej pozbywa! Michał Kubiak to samo. Kamil Stoch jest niewiele lepszy - 7 sekund i po zawodach, no chyba że awansuje do drugiej rundy, to wtedy drugie 7 sekund. Tymczasem Michał Kwiatkowski musi pedałować bezustannie przez pół dnia zanim dojedzie do mety! Nie podobają mi się takie wyniki plebiscytu.
Wniosek z tego taki. Nie potrzebnie pisałem tego posta.
Ty tak na serio czy trollujesz?