Polskie Kolarstwo

nie wiem czy przypadkiem Huzarski w 2010 i 2012 nie był dużo wyżej.

Rutkiewicz bodajże w 2011 był dość wysoko w Maju chyba nawet w top5

edit: jednak to było w 2012

Nie wiem co się dzieję z Stępniakiem, ale to na pewno nie jest najlepszy sprinter w Polsce. W Turcji najwyższe 23 miejsce, teraz w wyścig w Azerbejdżanie jest idealnym do wygrania etapu, a on nawet nie walczy o pierwszą 10.

Tak naprawdę to nie wiem dlaczego uważałem go za sprintera, przecież on wygrał tylko 3 etapy Dookoła Mazowsza, zajął 2. miejsce w Memoriale Trochanowskiego i 8. na etapie w Turcji rok temu. Może dlatego, że na siłę szukamy w Polsce sprintera?

W tej chwili najlepszym sprinterem jest Dąbkowski, potem Matysiak, ale oni też nie zachwycają.

Janiszewski ma zamiar powrócić po banicji?

I tak na marginesie, bardzo boli mnie bierna jazda CCC w zagranicznych wyścigach niższej kategorii, tam mogą przynajmniej spróbować walczyć o zwycięstwo. Jeśli nie wygrają Grodów, to dopiero będzie…

Plus Kamil Gradek staje się powoli drugim Rutkiewiczem, miejmy nadzieję, że odejdzie za granicę, jeśli nadarzy się ku temu okazja.

Żaden z Polaków nie przyjechał w pierwszej grupie w Azerbejdżanie. Jedynie Cerny się zmieścił. Peleton podzielił się na wietrze i dla kolarzy jeżdżących w Polsce powinna to być dobra okazja do pokazania swoich możliwości tymczasem Cycki kończą w grupetto. Nawet dzieciaki z młodzieżowego Gianta czy reprezentacji u23 Australii sobie bez problemów poradzili. Żenująca postawa i tyle.

Zaglądnąłem właśnie na ranking europejski na UCI i całkiem to nieźle wygląda.
Polska na 8 miejscu w rankingu krajów, w rankingu zespołów cycki na 7, a wankinu indywidualnym trzech naszych w top40, Paterski 24, Wiśniowski 27 i Gradek 34 (do tego Rebellin 20)

No i zwycięstw już więcej niż w całym poprzednim sezonie (chociaż głównie Kwiato)

Teraz już można oficjalne napisać ze Natalia Czerwonka zaczęła bardzo powazne trenować kolarstwo torowe, wszystko się zaczęło od typowych treningów po sezonowych na rowerze… ale chyba ktoś ujrzał u znakomitej Polskiej łyżwiarce talent do kolarstwa torowego. Według trenerów będzie o niej głośno… Sama mówi ze łyżwiarstwo szybkie i kolarstwo bez problemów można połączyć.
Czyżby chciała przejść do historii Polski jako zdobywczyni medali olimpijskich na letnich i zimowych IO?> A sorry zapomniałem ze kolarstwo torowe ma być an zimowych…

A tak na serio gdyby więcej konkurencji było na Io to bym miał nadzieję nawet na wielkie sukcesy Natalii, a tak to myślę ze to będzie piekielne ciężkie .

Przemyślenia Darka Banaszka

może ktoś te wynurzenia przetłumaczyć na polski ?

Co za bełkot…

I brak konsekwencji. Jeszcze nie tak dawno w swoich wpisach straszne atakował CCC a teraz uważa ze CCC jest wystarczające dobre na TDF… chyba ze ja coś zle zrozumiałem.
edit: No w sumie może aż tak straszne nie atakował CCC ale na pewno nie chwalił ich.

Na moje oko to pan Banaszek sobie po prostu wypił :stuck_out_tongue: Juz naprawdę zostawmy tego pana w spokoju, na pewno robi wiecej dobrego jak złego a ze czasami się mówiąć trywialnie odpali to już on taki jest krewki i mówi co myśli.

Dla mnie to po takich wpisach, on jako osoba publiczna w polskim kolarstwie to powinien sie zaszyc gdzies daleko i co wazne z dala od komputera…
Styl, sens, a raczej ich brak. Co za żenada…
Czasy social media wielu nie służą

www.przegladsportowy.pl/kolarstwo/kolar … 3,974.html

Następny świetny etap w wykonaniu polskich zawodników. Prawie na każdym etapie w tej edycji Tour de France polscy kolarze dostarczają emocji. Majka dziś pokazał po raz kolejny, że może kiedyś walczyć o najwyższe lokaty w “wielkich turach”. Kwiatkowski również po raz kolejny pokazuje, że jak na swój wiek jest niesamowicie dojrzały kolarsko. Kolejny podjazd, który nie podpala się i jedzie własnym tempem. Widać że ma zdolność dobrego rozkładania siły, jak przystało na świetnego czasowca. Wygrane etapy przez polskich zawodników to kwestia czasu. W końcu musi dopisać szczęście.

Fejsbukowe dane:

Przed piątkowym etapem Rafał Majka miał około 7 tys. lajków dziś już ponad dwukrotnie więcej.

Co ciekawe Michał ma ich już aż: 73 tysiące.

Zainteresowanie kolarstwem rośnie. Raz, przemykając w obcisłych gatkach rowerem szosowym przez lokalne wsie, usłyszałem, jak młody chłopaczek, powiedział do mamy: Patrz, też chcę tak jeździć!

W oczach też rośnie, liczba amatorów kolarstwa. Nic tylko się cieszyć!

Szkoda, że mimo to wciąż słychać głosy, typu: “Kolarstwo kojarzy mi się tylko z koksem”.

Niestety afera Armstronga miała znaczący wpływ na postrzeganie kolarstwo, szczególnie w takich krajach jak nasz, gdzie to sport niszowy i my jesteśmy społeczeństwem niszowym.

Jednak powoli polskie kolarstwo wychodzi na prostą i oby tak dalej. Na początku niech to będzie Facebook, a potem może będziemy mogli na ulicach lub w barze posłuchać rozmów o Tour de France lub Tour de Pologne.

Nadal niepokoi mnie nasze podwórko, trochę mało wyścigów kategorii UCI i tylko Grody z kategorią 2.1, ale może teraz zgłoszą się sponsorzy i to ulegnie zmianie. Życzyłbym sobie też, aby na polskie wyścigi zapraszano lepsze zespoły i notabene kolarzy, co by z pewnością przyciągnęło nowych kibiców na trasę.

Co do amatorów to smolar masz rację - widzę coraz więcej ludzi jeżdżących na rowerze i są w tym gronie też ludzie młodzi, na pewno wyniki Kwiatkowskiego i Majki sprawią, że jeszcze więcej młodzieży zacznie trenować kolarstwo.

A tak przy okazji, ile polubień miał Kwiatkowski przed Tourem?

Do takich danych nie mam dostępu, ale przez tydzień przybyło mu 5 tysięcy.

Z tego, co obserwuję, to kolarstwo niezależnie od kraju kojarzy się z koksem :wink: Może u znajomych Hiszpanów zauważyłem nieco bardziej liberalne podejście do koksu.

Nie wiem, jaki konkretnie budżet przeznacza sam zawodnik na promocję, ale jego fanpage jest mocno reklamowany od dłuższego czasu. W timelinie regularnie wyświetla się jako polecany od przynajmniej kilku miesięcy.