Polskie Kolarstwo

Kwiato będzie gotowy, zobaczycie.

Rutkiewicz nieźle wygląda. Może o zwycięstwo to on nie powalczy, ale u Paterski był 19, a jednak szansę Rutkiewicza na dobry wynik w tym roku oceniałbym wyżej niż Paterskiego rok temu.

Rzecz gustu :slight_smile: Dla mnie to właśnie Paterski jest w świetnej dyspozycji. I oby ją utrzymał do końca września :slight_smile:

Kwiatkowski zapowiadał ze nie startuje w TDP bo musi przygotowywać formę na MS. Tylko pewnie znów jego priorytetem będzie druzynówka.
A Rutkiewicz nie bedzię miał problemu żeby wystartować w kadrze? Rok temu pZKOL wydał komunikat ze ludzi z przeszłością dopingową nie chą w kadrze. Inna sprawa ze nigdy nie zostało mu udowodnione.

W drużynie ma startować, ale mówił też że chce odpuścić czasówkę żeby się w pełni skoncentrować na starcie wspólnym. Tour nie wypalił do końca to może się uda trafić z formą na MŚ. A że będzie zmęczenie sezonem, cóż to taki czas że każdy je będzie odczuwał.

Każdy,oprócz Valverde :slight_smile:

Ja bardzo liczę na Michała w RR.
Lepszej trasy chyba nie będzie miał przez kilka lat.

Tak patrzę sobie na tegoroczną “ścianę płaczu” i od polskich zwycięstw aż się roi.

W zeszłym roku było ich wśród profi 19 (w tym 2 x MP)

W tym roku, póki co, naliczyłem 45 zwycięstw. I to chyba jeszcze nie koniec :slight_smile:
Cieszą zwłaszcza zwycięstwa w world tour (Majka, Kwiatek) ale też np. wygranie wyscigu dookoła Norwegii w wykonaniu Paterskiego oraz szczególnie cieszy mnie zwyciestwo Bodnara w ITT w Panne-Koksijde.

Wygląda, że na tym najniższym poziomie 2.2 nasi kolarze nauczyli się wygrywać.
A i w nieco lepiej obsadzonych też sobie radzą.

Górskie Mistrzostwa Polski

  1. Łukasz Owsian
  2. Tomasz Marczyński
  3. Michał Podlaski

Szkoda tylko, że w innych wyścigach cała ta trójka nie błyszczy

Jeśli rozmawiamy o polskim kolarstwie to trzeba na pewno wspomnieć o znakomicie rozwijającym się Michale Podlaskim. Niedawno dołączył on do kadry na Mistrzostwa Świata. Z roku na rok jest coraz silniejszy. Zwyciężył silnie obsadzony wyścig Cyklo Gdynia i tym zapracował sobie na powołanie :wink:

Zainteresowanych sylwetką kolarza zapraszam do zapoznania się z ciekawym wywiadem udzielonym wczoraj tuż przed mistrzostwami:

wielkitur.blogspot.com/

Zobaczymy jak się zaprezentuje w Ponferradzie, ale najpierw 21 września test wyścig GP Commercia Prato

Powodzenia :wink:

Jak się spisze - zobaczymy, ale podejrzewam, że media nie wychwycą jego dobrych startów. O Podlaskim wielu ekspertów mówi, że jest to niedoceniany kolarz, bo poświęca się dla innych. Ja myślę, że rzeczywiście da z siebie wszystko, żeby pomóc Kwiatkowi. Jeśli Kwiatek osiągnie dobry wynik, to i Podlaski zaliczy dobry występ :wink:

Pamiętam ze jakieś 3 lata temu tutaj pisano w plotkach ze Orlen i ActiveJet(?- nie jestem w 100% pewien czy o Active chodziło w tedy) stworzą wspólną ekipę kolarską, chyba w tym było coś prawdy bo z wywiadu na tym portalu prezesem Active wychodzi na to ze trwają rozmowy z Orlenem i jakimś Polskim Bankiem.

Orlen to firma która jak coś robi to robi to profesjonalne. Choć nie wiem czy jakiegoś kryzysu nie mają bo rok temu w grudniu wycofali się sponsorowania MS w siatkówce, którą byli kojarzeni przez kilka lat.

No jak Mozejki są warte 4% tego za ile je kupili[a już wtedy były mocno przepłacone] to kryzys mają bardzooo duży.

Jest jakaś karencja za zmiane licencji ? czy są jakieś przeciwwskazania ?

Chodzi Tobie o zmianie narodowości? Jak tak to chyba nie ma jakiś długich blokad. Na pewno dziś na MS startował jakiś Bułgar jako reprezentant innego kraju.

A co jakieś plotki znów na temat Rebbelina się pojawiają?

                                     Chodziół mi o tą wypowiedz Jakuba Mareczko ....Wielu kibiców zastanawia się dlaczego jeździsz z włoską licencją?

Od młodych lat mam licencję włoską. Teraz aby to zmienić, musiałbym praktycznie się nie ścigać przez dwa lata. To źle wpłynęłoby na mój rozwój.

Łagutin z dnia na dzień stał się Rosjaninem. Bodrogi Francuzem, podobnie Boczarow.

Orlen czy Lotos to państwowe żłoby, więc raczej bym nie używał tutaj słowa profesjonalność. Ale z racji tego, że podatników stać na ich różne przestrzelone inwestycje, wysokie zarobki itd. to mogliby zainwestować w kolarstwo i stworzyć “Orlen Lotos team” :wink:

Tyle, że Lotos ma swoją niszę w sportach zimowych, Orlen w motorowych i lekkoatletyce i raczej nie potrzebują nowych wrażeń, więc bym tutaj nie liczył na jakieś kolarskie inwestycje.

Moim zdaniem państwowe firmy nie powinny zajmować się sponsoringiem sportu, bo zawsze znajdą się zwolennicy i przeciwnicy takiego działania. Inwestycje państwowych spółek mogłyby iść w kadry narodowe poszczególnych dyscyplin oraz w organizację infrastruktury i szkolenia dla młodych adeptów w różnych dyscyplinach. Sponsorować zawodowe drużyny powinny za to firmy prywatne. Wtedy unikniemy takiej sytuacji, że pieniądze z podatków wydawane są na głupoty a nasz sport nic z tego nie ma. Przypomnę chociażby, że KGHM od nie wiadomo kiedy sponsoruje piłkarzy z Zagłębia Lubin, którzy sezon w sezon osiągają fatalne wyniki. Polska piłka i polski sport na tym nie zyskują. Inaczej by było gdyby państwowa spółka zainwestowała w juniorów. Prywatny sponsor z zagłębia już by się wycofał. Wszystko wyglądałoby jak należy…

Nigdy nie unikniemy sytuacji wydawania pieniędzy podatników na głupoty. Nawet w libertariańskiej wizji państwa byłyby ustawiane przetargi w wojsku, sądach, policji.

Orlen z racji swojej profesji inwestuje w sporty motorowe. To są jednak grupa sportów dosyć elitarna. Nie wiem jak w lekkoatletyce, ale tutaj chyba sponsoruje tylko te wielkie gwiazdy np. Fajdek. Lotos już wygląda lepiej bo zorganizował Lotos cup. Zawsze mnie śmieszy twierdzenie w PZNie, że my mamy dużo pieniędzy od sponsorów (np. Lotos), a nie z budżetu. Problem polega na tym, że w zasadzie pieniądze z Lotosu to też pieniądze z budżetu :wink:

Przy obecnej wizji państwa pieniądze i tak czy siak są przejadane i jak dla mnie mogą je przejadać na grupę kolarską. Zawsze idealistycznie myślałem, że jakby zrobić polską grupę i zapłacić wszystkim zawodnikom z Polski 80% pensji, to by się zgodzili na przyjście, ale teraz tak realnie myślę, że Kwiatkowski, Gołaś, Majka, Huzarski, Niemiec mogą się czuć dobrze w swoich grupach i ze swoją rolą w nich i nawet większe pieniądze niekoniecznie by ich przekonały.

A w ekstraklasie bodaj 11 z 16 klubów ma spore wsparcie od miasta na zawodowców - takie realia. Filantrop i wybawca Solorz, który puścił jeden finał też jakoś nie gardzi pieniądzem podatników :wink: