Polskie Kolarstwo

Powiedz to Mohorovicowi :smiley:

Racja, pierwszy rok orlika jest trudny, ale dalej będzie jeszcze trudniej, bo będzie coraz częściej ścigał się z elitą.

Wiadomo coś w sprawie ścigania się Jakuba Mareczki w barwach Polskich

To byś napisał co wiadomo, a nie tylko że wiadomo

;]

drobiazg, pytajnik :slight_smile:

Mohoric, no tak dwa udane starty, a później nic, na razie chłopak stoi w miejscu :wink:

Ale z tym Mareczko (Mareczką, jeżeli zmieni licencję na polską :wink: ) to w końcu coś wiadomo, czy to miało być pytanie?

Zapewne miało to być pytanie, przecież Kuba Mareczko sam w rozmowie z naszosie, stwierdził ze nie będzie zmieniał licencji

Dokładnie taka jest tam wypowiedź. W sumie szkoda, że chyba nikt z PZKol o tym nie mówi - z takim sprinterem mielibyśmy mocne strony w każdej specjalności. Zwłaszcza, że teraz MŚ dla sprinterów.

Pzkol widzę jak pzpn, o młodych utalentowanych mieszkających zagranicą zapominają by później murzynów naturalizować co ni w ząb po polsku

Eee, których murzynów np.?

Czy polskie kolarstwo popadło w kryzys? Tak wiem, jest zwycięstwo w WT, w niedzielę być może monument, a za miesiąc GT, ale mam wrażenie że i tak coś, coś się popsuło.

Co się popsuło? Jest jak było - kilku muszkieterów z wielomilionowego kraju :wink:

…którzy moim zdaniem zaciemniają obraz kolarstwa w Polsce.
Niestety ale moim zdaniem mamy dwie duże gwiazdy (wiadomo), maksymalnie pięciu niezłych kolarzy na średnim poziomie, (Marczyński, Gołaś, Bodnar itp.) a dalej przepaść, czego najlepszym potwierdzeniem są wyniki naszych grup “eksportowych” CCC i Active Jet.

Ja uważam, że w Polsce jest kilka błędów, które trzeba poprawić aby kolarstwo mocno poszło do przodu.

  1. Nasze grupy PCT, zamiast od razu ściągać do drużyny Orlików, powinny stworzyć tzw grupę dla młodzieżowców (Continetal, lub nie UCI) - zapewnić starty w wyścigach UCI najniższej kategorii i z tymi co się będą wyróżniać podpisywać kontrakty w grupie PCT - coś na styl grupy BMC Development Team :slight_smile:
  2. Zmiany trenerów kadr Narodowych, bo niestety, nie rozumiem podejścia że trener kadry łączy pracę w klubie, przecież wiadomo że duże znaczenie będą odgrywać znajomości lub stosunki klubowe.
  3. Rozwój zawodników następuje poprzez starty, niestety często polskie grupy kontynentalne i te młodzieżowe, startują tylko w Polsce, gdzie wiadomo trasy wyścigów to najczęściej płasko, więc młody utalentowany góral musi wyjechać by się rozwijać, bo w Polsce nie ma gdzie pokazać umiejętności tak zrobili Poljański, Majka i dobrze na tym wyszli.
  4. Brak wyścigów no jednak pod tym względem kulejemy i będziemy kuleć, w Hiszpanii, we Włoszech, Francji, Belgii, Holandii co tydzień po 3 wyścigi dla Juniorów i Elity + U23, u nasz 2 w miesiącu, czasem i mniej i najcześciej tylko płasko, lub forma kryterium o długości 20 km.

To trzeba poprawiać by się zmieniało. PZkol ogłosił kadry Narodowe na sezon 2016, wy nawet nie wiecie jakie nazwiska w kadrze Orliczek są a trenerem kadry jest Pan Mazur trener również Elity Kobiet. Przecież jeśli w kadrze Orliczek jest dziewczyna co już orliczką nie jest, albo dziewczyna co od 2 lat zakończyła karierę, to jaką ten Pan ma wiedzę skoro o tym nie wie i dodaje te dziewczyny do kadr. Inna sprawa to taka ze osoby w kadrach nie mają kompletnie kontaktu z trenerem, tak naprawdę nie wiedzą ze w tych kadrach są :wink:

Czyli w skrócie: potrzeba kasy. Dużo :wink: Wątpię, żeby to się szybko zmieniło.

a kolega których trenerów by zmienił ?

Wszystkich którzy łączą pracę w klubie i kadrze, albo tu albo tu trzeba decydować, więc Wadecki, Mazur, Adamów, nie wiem jak liczyć Pana Cebule, bo w sumie zajmuje się SMS w Swidnicy :wink:

Traktowanie Wadeckiego za trenera reprezentacji to jakieś nieporozumienie. Przecież on raptem dwa razy do roku na kilka dni zbiera ludzi do kupy.

To jest selekcjoner. A czy należy łączyć obie funkcje? Na stanowisku selekcjonera kadry powinna stanąć osoba z autorytetem, potrafiąca ustawić drużynę i ją zmotywować. Czy mamy lepszych kandydatów? Wielu nie widzę.

Każdy dobrze wie że na szosie nie ma trenerów tylko selekcjonerzy, wszyscy trenują w klubach tam mają trenerów i według ich zaleceń trenują, a selekcjoner ma się znać i powoływać zawodników według formy zawodnika w danym momencie, a nie po znajomości, lub po tym ze kogoś lubi czy nie i dlatego nie powinien tym selekcjonerem być ktoś kto pracuje w klubie, bo wiadomo kogo będzie promował: Widzę to zarówno u Cebuli, Wadeckiego, Mazura jak i Adamowa

Taka ciekawostka z portalu naszosie.pl
w artykule naszosie.pl/2016/06/ccc-sprandi- … stse-pijl/ pojawił się taki komunikat:
“Drodzy Czytelnicy naszosie.pl
Grupa CCC Sprandi Polkowice przestała wysyłać nam informacje prasowe, ponadto kolarze mają zakaz rozmawiania z nami. Decyzje zarządzających grupą szanujemy, acz nie rozumiemy. Prawda czasem boli. . .
Nie obawiajcie się jednak, my na nikogo się nie obrażamy i nadal będziemy pisać o „pomarańczowych””