Nie ma co, z wielką klasą się pożegnali z Paterskim. Życzę mu żeby w przyszłym sezonie udowodnił im co nieco w barwach innej ekipy.
Wadecki jest geniuszem we wszystkim co robi, a szczególnie jako trener kadry i dyrektor CCC, 
od kilku lat zastanawiam się dlaczego Pan Miłek trzyma go na stanowisku 
Tak się możemy oburzać na Wadeckiego, ale jeśli ktoś dorabia się kupy kasy na badziewskich i szybko rozpadających się butach i dobrze wie o tej ich jakości, to co się ma przejmować odrobiną nieprofesjonalizmu w przystawce, która generuje mu tylko koszty, zysków nie przysparzając 
. A tak - przynajmniej jest PR. Nie ważne, jak mówią, byle po nazwisku
A selekcjonerem jest niby lepszym? Dlaczego nie było nikogo w tej mocnej ucieczce w Bergen? Nie pierwszy raz zresztą nie ma nas w kluczowych akcjach, niestety ale za taktykę odpowiada właśnie Wadecki.
Co do rozpadających się butów to sam nie doświadczyłem bo nie kupuję u nich ale trochę słyszałem od innych i nie są to rzeczywiście opinie pochlebne.
Zostanie zapamiętany jako ten, który wybrał skład i taktykę w 2014 roku.
Anna Plichta też niestety została na lodzie, Lensworld-Kuota nieoczekiwanie kończy działalność:
Ale przecież ta akcja w ogóle nie była kluczowa. Tzn. była o tyle kluczowa, że Belgowie przestali pracować i tym drugi rok z rzędu podarowali Saganowi złoty medal, ale dla Polaków nie miało to żadnego znaczenia.
W mojej ocenie Wadecki nie jest ani wybitny ani też nie popełnia jakichś rażących błędów.
Złoto w Ponferradzie i (może nawet bardziej) brąz w Rio bronią go wystarczająco. Warto przy tym wszystkim pamiętać, że nie jesteśmy Holandią czy Francją, tylko drużyną z trzeciej “5”.
Jako do selekcjonera można mieć pretensje o wybory natomiast wyniki go bronią. Jako do dyrektora sportowego można mieć pretensje o to jakim jest człowiekiem.
Na pcs skończyliśmy sezon na 10 miejscu, wg uci na 11, można powiedzieć mniej więcej na równo z Norwegami na koncu dychy. Uważam, że mimo jazdy w sześciu po prostu musi ktoś iść do takiej akcji, bo kiedys skończy się to tak że żadna z wielkich reprezentacji nie będzie miała interesu gonić. Jasne, po wyścigu okazało się, że ta akcja nie miała wielkiego znaczenia ale w momencie zawiązywania się jej na trasie nikt takiej pewności nie miał. Uważam po prostu, że poza jednym wyjątkiem od reguły w Ponferradzie jeździmy za kadencji Wadeckiego zbyt biernie.
W Rio jechaliśmy bardzo aktywnie.
W Bergen po prostu padła decyzja, że nie odjeżdżamy, tylko gonimy z Francuzami. Zakładając, że tam odjechały “drugie noże”, u nas nikogo takiego nie było - wszystko pod Kwiatkowskiego. No bo jeśli odjechałby np. Gołaś - pewnie odpadłby jako jeden z pierwszych, lepiej było spożytkować te siły na pogoń i pomoc w peletonie. Może gdyby był Marczyński, ale to inny temat.
Sagan i Norwegowie nikogo do odjazdu nie wysłali. Duńczycy i Alaphilippe (którzy byli najbliżej zdobycia tytułu unikając sprintu) również.
Czy to był błąd czy nie, moim zdaniem kwestia interpretacji. Ale na pewno nie był to rażący błąd.
Wygląda na to, że niestety Przemysław Niemiec nie dostał kontraktu w UAE na 2018 rok. Drużyna podała skład na przyszły sezon i nie ma go w nim:
Szkoda mam nadzieję że załapie się do ekipy prokontynentalnej na przyszły sezon. Sam mówił że ten sezon jest niedosytem i nie czuje się jeszcze na koniec kariery. Może włoska ekipa???
Pojawiają się przynajmniej jakieś plotki dotyczące Niemca, Paterskiego, Domagalskiego, Rekity, Sajnoka?
Sylwek Szmyd przechodząc do CCC też tak mówił. Moim zdaniem sytuacja jest bardzo podobna i Niemiec najlepsze lata ma już po prostu za sobą.
Gracjan Szeląg i Marcin Karbowy w Guidon Chalettois, Michał Pustuła i Kamil Białończyk w Guerciotti-Kiwi Atlántico
Rekita zostaje w Leopard Pro Cycling, o Szymonie Sajnoku mówił Prezes Banaszek ze ma wiele ofert (ale On także mówił o Czubaku i Krawczyku ze będą w CCC, więc możemy założyć ze to nieprawda). Paterski podobno Wibatech.
Wibatech będzie miał inną nazwę bo dochodzi nowy sponsor i budzet będzie dwa razy większy niż na ten sezon, w składzie nie będzie zmian prawie żadnych. Zresztą w kalendarzu startowym podobno też.
Voster ogłosił skład na nowy sezon zostają prawie wszyscy z aktualnego składu poza Krasnodębskim i Najsem. Dojdzie 1 nowy zawodnik.
Domin Sport z kolei według najnowszych doniesień będzie istniał w nowym sezonie.
Co tam Wibatechy, Vostery, czy Dominy. A nawet “cycki”. Koleżanki i koledzy szykujmy się na pierwsze urodziny “sportowego projektu wszechczasów” Narodowego Projektu Zawodowej Grupy Kolarskiej GROM! Projekt wystartował prawie dokładnie rok temu (15 listopada) i rozwija się, że…
Obawiam się, że powyższy post należy przenieść do tematu Kolarstwo a kultura popularna. Do podkategorii “kolarstwo konceptualne”.
Domagalski zostaje w ONE, dołączy do niego Szymon Tracz:
I przychodzi Szymon Tracz