Polskie transfery

Prima aprilis :wink: A przynajmniej tak to brzmi.
Bardzo dziwna informacja. Normalnie, nikt się nie spodziewał hiszpańskiej inkwizycji!

Kupić drużynę ProTour: 25 mln zł.
Zobaczyć minę Banaszka: bezcenne

2 polubienia

Miłek miał już min. odkupić licencję od Tonkoffa jak sobie przypominam

Różnica jest taka, że Tinkof to wariat, nieprzewidywalny, potencjalnie niszczący markę i inwestycję swoim wizerunkiem i zapewne despota w prowadzeniu zespołu. Ochowicz to raczej fachowiec i sponsor może mieć więcej do powiedzenia.

Milek juz wyslal swoich do pracy dzis meta dla Grega wiec CCC BMC goni od startu :smile:

Jaronski juz tez podpalil temat.

W takim przypadku CCC byłoby tylko tytularnym sponsorem, po tym jak rodzina zmarłego Andyego Rihsa(właściciela BMC) wycofała się ze sponsorowania drużyny Ochowicza.
Więc, drużyna będzie ustalana przez Ochowicza, Milek będzie mógł tylko wyciągnąć co rok pieniądze na budżet drużyny. Jeżeli dobrze to rozegra to do drużyny dostanie się Banaszek, Owsian, Tratnik czy Antunes albo Sisr.
Mało możliwe, ciekawe co z tego wyjdzie.

Ciekawe. Tym bardziej, że źródło informacji nie pochodzi z polskich portali, tylko z poważnej francuskiej gazety. Swoją drogą Tratnik chyba jeszcze nie podpisał żadnego kontraktu na następny sezon (póki co jego przejście do innej drużyny WT ma charakter bardzo prawdopodobny)? Ciekawe, czy - gdyby ten potencjalny mariaż CCC z BMC był prawdziwy - Janek byłby skłonny zaczekać nieco by ewentualnie jeździć w worldtourowym CCC?

Het Nieuwsblad pisało, że Tratnik ma iść do Bahrajnu.

A wiec stali sie niemozliwe i niektorzy niedowiarkowie musza wkoncu uwierzyc
Bedzie ciekawie w nastepnym sezonie
Wadecki moze Porte odwroci pecha jesli tem zostanie :slight_smile:

Więc wielu polskich kolarzy będzie miało problem ze znalezieniem ekipy na sezon 2019

https://www.hln.be/sport/wielrennen/het-is-rond-van-avermaet-blijft-bij-opvolger-bmc-ploeg~a976abd0/
Sprawa wygląda poważnie, zdjęcia są wymowne.

Ciekawe czy sposób prowadzenia ekipy będzie zaczerpnięty z CCC czy z BMC…

Jim Ochowcz ma ciągnąć temat.

Ja to widzę w ten sposób. Ochowicz zbudował pewną markę, która nawet po zmianie nazwy będzie miała swoich odbiorców, po pierwsze marketingowo - te wszystkie zasięgi na facebooku, w innych mediach społecznościowych - BMC jest w absolutnym topie pod tym względem, po drugie personalnie - nawet jeśli odpada Porte, to zostaje van Avermaet, pewnie spora część ekipy, więc ludzie nie odwrócą się tylko z powodu zmiany nazwy. A dodatkowo Miłek dostaje wielu specjalistów, których pewnie ciężko było zdobyć stopniowo ulepszając dotychczasowy zespół, dostaje kontakty z różnego rodzaju producentami sprzętu, specjalistami od marketingu itd. Musiały być jakieś powody dla których się na to zdecydował.
Jeżeli zespół będzie polski, z polską licencją, to rewelacja, jeżeli nie, to i tak w drużynie na pewno znajdzie się miejsce dla minimum 5-6 polskich zawodników, co też sprawi, że masa ludzi z Polski zacznie się utożsamiać z tym teamem.

Mam szczerą nadzieję, że CCC zostawi na krajowe podwórko tzw. development team z licencją kontynentalną, gdzie Ci, którzy nie zmieszczą się do World Touru, do innych teamów pro-conti po prostu będą mieli możliwość jazdy, co nie obniży znacząco jakości krajowego podwórka, a ponadto pozwoli na promocję marki poprzez sport także na niższych poziomach. Z obecnego CCC, to myślę, że tylko Antunes, Tratnik i Kump oraz z Polaków Cieślik, Banaszek, Owsian, może Gradek, Taciak czy Sajnok są gotowi na World Tour, reszta absolutnie nie jest.

Ilu jeszcze Polaków jesteśmy w stanie nazbierać. Majka? - możliwe i brzmiałoby pięknie, jak on to pewnie i Poljański, Wiśniowski - prawdopodobne, Maciejuk na pewno ma przyszłość. Paterski - po nieładnym zwolnieniu - mało prawdopodobne, Domagalski - może. Kwiato i Gołaś - wątpliwe, ten pierwszy ma długi kontrakt i pewnie nieporównywalnie większe zarobki, Marczyński - wiadomo, konflikt z Wadeckim, Bodnar jest chyba zbyt cenny dla Sagana. Reszta Polaków, no cóż, nie ten poziom …
To też może być kolejny powód fuzji. Tak naprawdę nazbieranie 10 Polaków, którzy są w stanie jeździć w World Tourze to jest absolutny maks na jaki dziś stać naszą nację, dużo łatwiej ich zatem dokoptować do już istniejącej drużyny.

Teraz paradoks. Jeżeli faktycznie van Avermaet będzie głównym liderem, to brzmi to absurdalnie biorąc pod uwagę jakie doświadczenie ma CCC na brukach, choćby dlatego potrzebni są specjaliści z już istniejącej ekipy BMC.

No bez pewnego rodzaju specjalistów się nie obejdzie… I Miłek o tym wie. Z CCC nie mógł za wiele zdziałać ale jeśli Ochowicz ich ma to będzie mógł wreszcie coś zdziałać. Oby tylko nie skończyło się jak z Tinkoffem.

https://www.bmc-switzerland.com/int-en/experience/the-feedzone/ccc_to_become_title_sponsor_of_continuum_sports_in_2019/

Nie będzie fuzji. Ekipa będzie amerykańska. Szkoda.

Czy ja wiem czy źle? Amerykanie to jednak Amerykanie. Mają swoje możliwości. Jeśli tylko ten nowy zespół byłby dobrą przystanią dla kilku wartościowych Polaków, traktowanych na równych warunkach i mających możliwość liderowania to chyba nieźle. Zresztą Miłek być może jest po prostu cierpliwy. I rozsądny, także jeśli chodzi o kasę.

Szkoda, że rowery pewnie nie będą już (ani BMC ani) Guerciotti. Mam sentyment do ramy swojego roweru szosowego, do marki, którzy wszyscy w Polsce kojarzą, a mało kto we Włoszech :wink:

Ze Sportowych Faktów - wypowiedź Krajewskiego, która raczej nie jest nigdzie więcej cytowana:
“Natomiast co do drużyny CCC również są dalsze plany. Nie wiemy jednak czy sponsoring tego zespołu pozostanie na takim samym poziomie jak dotychczas. Natomiast na pewno prezes Miłek ma plany co do tej grupy - wyjaśnił Krajewski” - jest prawnie możliwe, by jeden sponsor zarządzał zarówno ekipą WT jak i PCT? Ja podtrzymuję zdanie, że CCC będzie ekipą kontynentalną.

"Co najważniejsze Robert Krajewski zapewnił, że w zespole przejętym od BMC nie zabraknie miejsca dla polskich kolarzy. - Na pewno zakontraktujemy rodaków. Nie po to CCC przystępuje do sponsoringu, by zabrakło w grupie Polaków. Na razie nie mogą podać jednak nazwisk. Rozmawiamy ze szkoleniowcami i zastanawiamy się, którzy z Biało-Czerwonych, jeżdżących w polskich i zagranicznych grupach, mogliby przejść do naszego zespołu.

W drużynie na pewno nie zabraknie również miejsca między innymi dla masażystów i mechaników, którzy do tej pory pracowali w CCC Sprandi Polkowice.

Od kilku lat szkoliliśmy naszych mechaników i masażystów. Ustalenia są takie, że część obecnej obsługi w BMC Racing Team pozostanie na swoich stanowiskach, natomiast pozostała część dołączy z CCC Sprandi Polkowice."

Konferencja prasowa https://www.youtube.com/watch?v=RiEQef0wRxo