problem z tylna przerzutka

Witam mam maly problem i chcialbym zasiegnac rady kogos madrzejszego;) Wiec tak w przerzutce tylnej typu Altus wystapil nastepujacy problem, na biegu 4 slychac wyrazne “terkotanie” lancucha takie jak przy zle wyregulowanej przerzutce i czuc takie lekkie szarpanie lancucha. Trzeba nadmienic ze sama regulacja wydaje sie byc zrobiona prawidlowo poniewaz wszystkie biegi wchodza plynnie zarowno na dol jak i do gory, kaseta jaki lancuch na wyglad nie wydaja sie jeszcze nadmiernie wyeksploatowane (ok 6000km). Wiec gdzie tkwi problem? I dodatkowe pytanie czy jest mozliwosc zmiany “skoku” przerzutki tak by wozek przesuwal sie pare milimetrow mniej?

  1. Jaki to Altus (znaczy, chodzi mi o to, czy to ten ostatni)?
  2. Ile masz zębatek z tyłu? (Zgaduję, że 7, ale chcę się upewnić)
  3. Czy te 6000 km były na jednym łańcuchu?

Co do zmiany "skoku przerzutki, to przerzutka (a przynajmniej nie Shimano) nie ma żadnych blokad czy zapadek - jak ją ściągniesz, chodzi bez żadnych “punktów” w górę i w dół. Ewentualnie takie coś można by spróbować zmajstrować na manetkach - tam są zapadki i one regulują “skok” przerzutki. Ale to już wyższa szkoła jazdy jak dla mnie :frowning: .

Jest to model kupiony w 2003r wiec pewnie nie jest to najnowszy, 7-rzedowy Jesli chodzi o caly naped to sprawa wyglada tak korba, kaseta oraz lancuch byly wymieniane w zeszlym roku i wlasnie od tego momentu jest przejechane na nich te 6000, sama przerzutka jest najstarsza ma przebieg ok 15000. Ogolnie przez caly okres nie narzekalem nie bylo zadnych problemow az do teraz, ni z tad ni z owad pojawilo sie to “terkotanie”.