Witam. Slowem wstepu jestem nowy na tym forum wiec prosze o wyrozumialosc. Do rzeczy… Wlasnie planuje kupno roweru. wiec pomyslalem ze pomozecie. Wiec tak chcialbym przeznaczyc ten rower na jazde po szosie(95% asfalt) ale nie chce kupowac kolarzowy. Wiec cos pomiedzy kolazowa a “zwyklym” rowerem miejskim ? prosze o odpowiedz aha przeznaczam na zakup ok 900-1000zl… Da sie cos za taka cene wmiare solidnego kupic? pozrdro
EDIT:
Czy mozliwe jest zlozenie roweru np rama sredniej klasy do kolarzowy troche grubsze opony i osprzet rowniez raczej stosowany w szowek??
thx za wszystkie odpowiedz
Proponuję, abyś zajrzał na nieco wcześniejszy ale bardzo podobny wątek też w zakładce „sprzęt” : „Pomoc. Chce kupić rower.”
Sporo tam dyskutowaliśmy na temat nurtującego Cię problemu. Wydaję się, że Ty też potrzebujesz roweru crossowego :o)
crossowe jakos mi nie przypadaja do gustu …jestem posiadaczem jednego i nie jezdzi mi sie na nim za dobrze… giant-bicycles.com/pl/030.00 … model=9855 moze takie cos tylko kola na troche wieksze? jestem w stanie dac nawet 1200-1300
To już trzeba indywidualnie dopasować do ramy i przedniego widelca. Nie do każdej ramy i widelca, bowiem da się upchnąć grubsze opony.
crossowe jakos mi nie przypadaja do gustu …jestem posiadaczem jednego i nie jezdzi mi sie na nim za dobrze…
A konkretnie co się dzieje? Być może to wina np. niedobranego napędu czy złego ustawienia mostka/kierownicy/siodełka, a nie samej koncepcji roweru. Bo z tego, co napisałeś na początku, to właśnie rower crossowy byłby najwłaściwszy…
Poprostu na crossowych zle mi sie jezdzi mozliwe ze rower zostal zle zlozony… W przyszlym tygodniu wybieram sie do rowerowego i zobacze moze wybiore sobie jakis zestawik