Przepuklina rozworu przełykowego oraz refluks - rokowania

Stwierdzono mi właśnie jak w temacie Przepukline rozworu przełykowego oraz refluks - daje mi to znać o sobie od 2 miesięcy i jest to największy koszmar jaki przytrafił mi się do tej pory w życiu Cofanie pokarmu ,zgagi , puste odbijanie , uniemożliwiają codzienne funkcjonowanie a co dopiero kolarskie treningi … lekarz umywają ręce i karmią mnie inhibitorami pompy protonowej typu Controloc/ Panzol co niweluję tylko zgagę , ale to fatalne uczucie cofania jedzenia lub ulewania się podczas treningu to dramat … z drugiej strony operacje tego wiele osób odradza a jestem już tak zmieszany i wyczerpany psychicznie, że każda jakaś nowa informacją jest dla mnie nadzieją. Może ktoś z was miał podobny problem albo z waszej rodziny bądź znajomych . Powiem więcej , może ktoś ma drodzy forumowicze znajomego lekarza i mógłby to skonsultować lub zapytać o radę co robić dalej …

Czy próbowałeś domowych metod przeciwdziałania?
Jeśli nie, to proponuję poczytać i stosować, szczególnie oddychanie przeponą i “metodę babuni” , może pomoże zlikwidować przepuklinę
akademiawitalnosci.pl/przepu … ie-radzic/

Dziękuje za artykłu , ogólnie ciekawa strona , ale chyba w mojej sytuacji te sposoby już nie działają … coś ktoś jeszcze radzić co dalej ?

Zasadniczo duży wpływ na sytuacje powinna mieć dieta. Na co najmniej 2h przed treningiem nic nie jedz. Eksperymentuj z dietą i oceń co szkodzi a co jest w miarę neutralne i tego się trzymaj. U mnie alkohol, czekolada, owoce i kawa to istne bomby refleksowe.

Witam , rozmawiałem z profesorem Józefem Dzielickim i zaleca laparoskopowy zabieg na to , bo to jedyna droga na 100% pozbycie się dolegliwości oczywiście jak pisałeś dłuższe nie jedzenie przed treningiem pomaga itp ale teraz mam zupełnie inny problem o którym założę nowy temat bo to jakiś koszmar

Pojawiasz sie tutaj jeszcze? Chcialbym zapytac o to na czym sie skonczył temat z przepuklina u Ciebie. Byles na operacji?

Oby nie. 90% leczy się farmakologicznie… :slight_smile:

Wiesz, to zalezy. Jeśli leki i dieta nie pomagaja a objawy sa dokuczliwe to co pozostaje?

Wszystkich przypadków farmakologicznie nie da się wyleczyć (w sytuacji tego schorzenia zmiana diety jest bezdyskusyjna).

Ale na chwilę obecną lekarze są w stanie opanować bezinwazyjnie ok. 90% przypadków. Pozostałe 10% trafia pod nóż. Dość popularne jest wykorzystanie w sytuacji takiej operacji robota DaVinci.

Dobrze ze nie Kodu DaVinci :wink:

Heh… robot Davinci, Rzeszowski szpital nr 1 się chwalił, że jako jeden z pierwszych (może pierwszy?) wprowadza go do użycia. Trochę gorzko się o tym czyta gdy raptem parę tygodni wcześniej, w tym samym szpitalu ŚP tato nie załapał się na to narzędzie :frowning:

1 polubienie

Tak, ale z punktu widzenia specyfiki zabiegu faktycznie jest on wskazany do użycia. Nie jest niezbędny, ale dużo upraszcza.

Naczelny, cierpisz na to schorzenie?
Ja niestety tak, daVinci jest wedle mojej wiedzy wykorzystywany w Krakowie - szpital na klinach, przy czym koszt jest taki ze… No najwazniejsze jest doswiadczenie chirurga i robot nic tu nie zmienia na lepsze a moze zmienic na gorsze ze wzgledu na to ze operacje wykonywane z robotem sa drozsze przez co jest ich mniej przez co operator ma mniejsze doswiadczenie.
Ci ktorzy sa najbardziej znani z operacji fundoplikacji metoda laparoskopowa (Dzielicki, Tarnowski, operatorzy ze szpitala w Lublinie) DaVinci do niczego nie potrzebuja.

Chcialem tylko walek77 zapytac czym sie u niego temat skończył bo sam sie zastanawiam nad operacja, tyle że:
a - dzielicki ma juz jednak 80 lat
b - efekt operacji bywa rozny.

Miałem w rodzinie.

Niestety. AFAIK nadal nie chcą refundować…

Jest trochę ludzi, którzy są naprawdę ekspertami. DaVinci zmniejsza bardzo ryzyko powikłań oraz szanse na problemy pooperacyjne.