Rafał Majka

Myślę, że w okresie przygotowawczym ważniejsze dobre trenowanie niż hartowanie się. A skoro są podjazdy 1000-1500 m przewyższenia, to warunki są dobre :slight_smile:

Dzisiaj Rafał na FB napisał:

Czyli jednak Chorwacja wypadła.

Może cypr dał kase Olegowi za reklame.

Tak sama jak wcześniej Livigno :wink:

ciekawe gdzie Rafał zakotwiczy po tym sezonie

Ciężko będzie znaleźć ekipę, która przyjmie go jako lidera.
Nowe, petrodolarowe teamy żądają wielkich gwiazd, europejskie, stabilne i co bogatsze teamy raczej będą się trzymać się liderów, których już mają.
Oczywiście, zawsze może szukać ekipy, w której będzie opcją nr 2.

Podsumujmy: kolarze “zaklepani” dla teamów na sezon 2017:
AG2R: Bardet, Pozzovivo (?)
Astana: Aru, Fuglsang, Rosa
BMC: Van Garderen, Samu Sanchez, Porte (?)
Cannondale: Uran Uran, Craddock, Rolland
Dimiension: Siutsou, Teklehaimanot
Etixx: Dan Martin, Jungels
FDJ: Pinot
Lampre: ? - mówiło się o Nibalim, ale ten chyba poleci na petrodolary
Lotto-Soudal: ? - widziałbym Majkę właśnie w tej ekipie, bo sponsor inwestuje w polski rynek - stąd znalazł się w niej Marczyński, który ma kontrakt tylko do końca sezonu
Movistar: Valverde Belmonte, Quintana
Orica: Chaves
Giant: Dumoulin
Katiusza: Zakarin, Tarramae
Lotto NL: Kruijswijk (nie ma wciąż kontraktu), Gesink (podobnie), Roglić
Sky: Froome, Landa
Trek: ?

Zawsze jest też opcja, że Pan Miłek wejdzie do elity w kolejnym sezonie. Zimą sam Tinkow mówił o tym, ze licencję po nim chce kupić “polski inwestor”, który automatycznie miałby wtedy w swoich szeregach Majkę i Sagana.

Mówiło się, że Rosa może wylądować w Sky, ale i tak konkurencja w Astanie solidna.

No to już chyba tylko Nippo pozostało :wink:

A poważnie(j) pisząc, to chyba aż tak źle nie będzie? Zgadzam się, że do Nibalego, Contadora, Froome’a, Quintany, Valverdego czy Aru to nie ma go co porównywać, ale co by nie mówić o Giro, to myślę, że nie zawiódł. Był liderem, plan pewnie był 5 GC, walka o podium. Plan wykonany (no, z tą walką to może nie) - nie zawiódł. I - jeśli dobrze liczę - nie zawiódł w żadnym ze swoich ostatnich 6 GT! (tak bez sprawdzania, ale to były 3 Giro na pozycjach 7., 6., 5., dwa Toury z wygranymi etapami, podium Vuelty). To jest gigantyczna karta przetargowa, a jest jeszcze miejsce na poprawę.
Pewnie, że jest jakiś niedosyt po Giro. Też liczyłem na podium, ale po prostu się nie dało. Czegoś tam brakło, ale Rafał na pewno nie powiedział ostatniego słowa.

Oczywiście, jest problemem to, że w tym momencie nie daje gwarancji walki o zwycięstwo. Ale nie jest powiedziane, że to się nie zmieni za rok, dwa, trzy. Wciąż jest młody. I “normalnie rzecz biorąc” ma 6-7 sezonów na topie przed sobą. Na topie z perspektywą rozwoju w dwóch-trzech kolejnych latach. W tym momencie, jeśli chodzi o GC w GT, może z 10 łakomszych kąsków będzie (ale czy np. taki TJ czy Porte są lepszymi opcjami dla topowych teamów?), kilku jeździ w jednej drużynie, więc Majka wciąż jest gorącym towarem.

Żebyś, kurczę, nie zapeszył :wink:

Na dziś jest mały bałagan i nie do końca wiadomo, kto z kim zrobi fuzję. Lampre byłoby świetną opcją, bo Rafał sam mówi, jak świetnie się we Włoszech czuje. Ale jeśli wchłonie ich Bahrajn, to Rafał tylko zamieni Księgowego na Rekina.
Nie można wykluczyć opcji, że Riis (mimo, że zaprzecza) jednak przejmie na powrót Tinkoffa. Co byłoby dla Rafała super wiadomością.

Wykluczyłbym teamy francuskie, bo tam byłby zawsze na Tour pomocnikiem Francuza oraz te ekipy, które jeżdżą na GT po skalpy etapowe (belgijskie, Giant, DD) i Cannondale (tam może iść w wieku przedemerytalnym).

Najbogatszych wykluczyłem wcześniej. Lotto-Jumbo z powodów tych samych co AG2R i FDJ. Orica ma perspektywicznych młodych liderów i ich nie zamieni. Kto został na placu boju? Katiusza?
Haha, już widzę ten płacz i rejtanowskie rozdzieranie szat :smiley:

Pożyjemy, zobaczymy.

Sam miałem pisać o Katiuszy i już widzę ten kwas jaki by powstał, bo przecież jak to: Polak w grupie łączonej z aferami dopingowymi? Ależ by to był dysonans poznawczy :smiley:

Moim zdaniem faworyci to Lampre (bez fuzji) - Przemo Niemiec i Poljan to już solidna baza “własnego” teamu pomocników - i Lotto-Soudal - ze względów marketingowych (choć to akurat byłaby zamiana jak w tym przysłowiu o stryjku).

a może CCC? :wink:

dla nich możliwe, że zrobi się miejsce w WT po tych wszystkich fuzjach.

Mi się wydaje, że blisko do drużyny gdzie CO sponsorem będzie merida.

Pytanie do śledzących zagraniczne fora: Rafał jest w miarę lubiany wśród kibiców, czy raczej mało kto z nim sympatyzuje? Pytam, bo gdzieś pod artykułem łączącym Nibalego i Majkę z bahrajńską grupą zobaczyłem komentarz (niedokładny cytat): “please not majka”. Wiadomo, że jedna wypowiedź o niczym nie świadczy, niemniej zaintrygowała mnie ona.

Zagraniczne fora przestałem śledzić jakiś czas temu, bo tracą na znaczeniu, w branży generalnie rządzi Twitter. Ma tę przewagę, że ludzie są mniej anonimowi i dlatego mniej tam hejtu.

Nie zauważyłem niechęci do Rafała, ale też brak zachwytów i zainteresowanie nim jest nieporównywalnie mniejsze u userów zagranicznych niż naszych.
To też jest spowodowane tym, że Rafał jest bardziej wyciszony, mniej medialny, nie buduje wizerunku, nie ciągną się za nim historyjki, czy filmiki tak uwielbiane prze media i Twitterowiczów.

Myślę, że podejście do Majki jest podobne jak np. u nas do Zakarina czy Urana - nikomu specjalnie nie przeszkadza, ale szczególnie zażyłych fanów też nie ma.

U naszych userów też szału nie ma. Na tym forum wątek o Rafale ma 2 strony, a o Michale 18. :smiley:

Tak to już jest, że dwaj nasi najlepsi kolarze są tak od siebie różni. Od szosy po medialność. No, ale żeby nie było to też wątek o Kwiatku został założony 9 miesięcy wcześniej :smiley:

Na trasie 14. etapu Giro rozmawialiśmy z grupą włoskich kibiców. Zapytali nas, kto jest bardziej popularny w Polsce, Majka czy Kiatoski. Trudne pytanie :stuck_out_tongue: