Bora z tego co wiem nie startuje w Austrii
Probosz w swoim podsumowaniu Giro wspomniał, że w rozmowie z Rafałem w Weronie powiedział mu, że zobaczymy się na TdP więc chyba można się go spodziewać
To że na TdP się pojawi to oczywistość wiedzą że nie jedzie TdF ale szkoda jeśli nic wcześniej.
Znasz listę startową Austrii czy wnioskujesz tak po tym że w ostatnich latach nie startowali?
Bora nie startuje w Austrii, przynajmniej na Pro Cycling State nie są wpisani ,ale startuje tam CCC Team.
Ale 2013 była podobna sytuacja i wyszło na TdP nieźle.
Nie mieli tego startu w planach na początku sezonu, nie mają i teraz w kalendarzu na stronie, a kalendarz ten jest akurat dobrze prowadzony, skoro widnieje w nim Tour de Slovakia czy Czech Cycling Tour
Wyścig w Austrii traci klasę jeszcze niedawno była to impreza HC teraz to tylko wyścig 2.1 więc i może to ich nie pociąga. A organizatorom jakby zależało na Austriakach z Bory to po prostu do startu wystarczyłoby zgłosić Reprezentację Austrii.
österreich Rundfafhrt to jeden z najtrudniejszych wyścigów tygodniowych. Co roku na trasie jest Großglockner i Kitzbüheler Horn. Pozostałe etapy też górskie. Ten wyścig powinien mieć dużo wyższą kategorię. Ja żałuję, że Majka nie jedzie… w Szwajcarii. Tam są podjazdy dla niego, nie ekstremalnie strome, ale po 20 -27 km.
Jestem ciekawy jaką role będzie miał Rafał na Vuelcie. Pomocnik,lider,czy będzie jechał na etapy.
Bedzie liderem na generalke
Z wywiadu kilka dni temu
W Hiszpanii celuje pan w klasyfikację generalną czy pojedyncze etapy?
Raczej nastawimy się z drużyną na walkę w generalce. Vueltę potrafiłem już skończyć trzeci, wygrałem też etap. Teraz również chciałbym się pokazać, ale nie wiem, jak to wszystko się ułoży. Faowrytem będzie ten, kto wygrał Giro (Ekwadorczyk Richard Carapaz – przyp. red.), ale zobaczymy, jak to się poukłada.
Mówi pan, że chce walczyć i się pokazać, a tak konkretnie? Cel to powtórka z 2015 roku gdy był pan trzeci?
Myślę o miejscu w czołowej piątce. Takie będzie zamierzenie moje i drużyny. Na Giro zabrakło jednego miejsca, spróbuję więc w Vuelcie. A jak wyjdzie coś więcej, to wiadomo, że będę zadowolony.
Raczej Majka w górach dobrej pomocy mieć nie będzie, więc może być trudno.
Szczerze to max 5 etapów dla sprinterów na tej Vuelcie, w sumie to jeśli będzie fajne tempo albo ucieczka zmuszająca do pracy to łatwo się zgubi tych klasycznych sprinterów. Dla mnie Bennett powinien dostać 2 pomocników do pociągu, a sam zabrałbym co najmniej 5 górali. Zresztą tak na razie wygląda awizowany skład Bory:
Wreszcie Grossschartner będzie pomagał Majce! Myślałem że sie nie doczekam
Swoją drogą to Carapaz rok temu też dobrze jechał na Giro, a na Vuelcie jakoś słabiutko
Przydali by się jeszcze do pomocy Mühlberger i König plus McCarthy też by mógł cokolwiek pomóc,no bo innych pomocników w górach za bardzo nie widzę. Nie wiem jak sytuacja z Konradem czy by pomógł.
Na Koniga to chyba nie ma za bardzo co liczyć.
To był Gatto , pomyliło mi się. Ale König też wycofał się z T-A tyle , że w 2018 roku. Niemiec jest w składzie Bory ten sezon,ale nie startuje .
Dla nas każdy obcy to niemiec, ale Czecha przynajmniej łatwiej zrozumieć
Nazwisko Niemiecko brzmiące, jest w niemieckiej ekipie, no ale takiej wpadki to się nie spodziewałem nawet po sobie .
Patrząc na to co się ostatnio w kolarstwie dzieje to wygląda na to, że Rafał na dłuższą metę nie ma czago w Borze szukać…
Ekipa ma Buchmanna, a jej głównym celem jest stawianie na rozwój młodych NIEMIECKICH kolarzy. Jeśli tak jest to Rafał prędzej czy później zostanie zepchnięty na margines
No ale w związku z tym, że nie zostanie juź drugim Mercx’em jaka jest propozycja dla niego? Ma zerwać trwający jeszcze 1,5 roku kontrakt, czy może już myśleć o zakończeniu kariery? I to już nalepiej od sierpnia? Czy jak zmieni ekipę(jakieś ciekawe propozycje?), to nagle zacznie seryjnie wygrywać? Jest bardzo solidnym zawodnikiem, o charakterystyce, która sprawia, że prawie zawsze znajdzie się ktoś kto będzie w danej chwili bardziej dynamiczny, z lepszą generowaną mocą pod górę, albo lepiej jeżdżący ITT…Ot, mając świeżo w pamięci TdF- jest w podobnej sytuacji co dajmy na to R. Uran. Fakt, że dajmy na to w 2021 całe CCC będzie jechać w trupa pracując dla Rafała, nie sprawi, że on ten Grand Tour wygra, co najwyżej poprawi samopoczucie polskich kibiców, choć tutaj też różnie bywa;). Majka ze swojej kariery naprawdę wycisnął bardzo dużo i pewnie jeszcze kilka ładnych sukcesów dołoży i trzeba się z tego cieszyć a ja czytając komentarze w tym roku mam wrażenie, że mamy dwóch najbardziej dyskryminowanych kolarzy w peletonie i jeszcze dodatkowo obaj są wybitnie mało rozumni;)
Sorry za ten post, ale pora późna a jak rozum śpi, to budzą się upiory(i emocje)…