Rama szosowa w przedziale 1000-1500 zł !

Czemu odradzał byś aluminiową ( częściowo ) Meridę ?
Jeszcze takie Treki znalazłem:
ssc.pl/trek2008/19.html
ssc.pl/trek2009/19.html
Interesuję mnie rozmiar 58, chyba tak będzie jakoś, bo mam 190 cm wzrostu.

Pamiętaj: kupisz ramę z drugiej ręki i nie masz już gwarancji. Nawet jeżeli jest to rama nowa. Trek zdaje się daje dożywotnie gwarancje na ramy, ale część operacji musisz wtedy wykonywać w ‘autoryzowanych serwisach’.
Meridę bym odpuścił. Dziwna jakaś, a i gwarancji mieć nie będziesz.
Trek ładny i drogi.

Mógłbyś się jeszcze przyjrzeć marce Wilier
sklep.chrzanowskisport.pl/produc … 94gf4uuaf4

Może poszukaj sobie jeszcze coś z Radon, Fort, Felt, Focus?

Kupić ramę nie jest łatwo :slight_smile:

Z tą “Meridą” to bylbym ostrożny. Bo - jak na moje oko - to albo to nie jest Merida, albo to jest jakiś starszy model (znaczy, sporo starszy). Ta rama wygląda, jakby była zbudowana trochę jak Giant Alliance (czyli część elementów z aluminium, część z włókna węglowego, a nie na zasadzie przód aluminium, tył carbon), ale może być też i całkowicie karbonowa, trudno mi po zdjęciu powiedzieć. W każdym razie w ostatnich latach merida chyba nie miała na polskim rynku takich modeli (ramy były albo aluminiowe, albo kompozytowe, no i był jeszcze magnez). Pomijam już kwestie malowania (także nie występowało w ostatnich latach, dodatkowo nie ma oznaczenia serii) i ksztaltu główki ramy (trochę “filigranowa” jak na w miarę aktualną meridę).
Przypominam sobie natomiast ramę mtb (jedną z pierwszych karbonowych meridy z 2003 albo 2004 r.), która miała bardzo podobne łączenie elementów tylnego trójkąta z rurą podsiodłową, więc może to nieco starsza merida.

PS Merida w ostatnich latach (nie byłem pewny, ale sprawdzałem starsze kolekcje) nie produkowała chyba ram z profilowaną rurą podsiodłową, zawsze były proste. natomiast pierwszą ramę karbonową (mtb) merida wypuściła w 2004 r.

PS2 Co do ram Gianta, to szukając ramy oglądałem Defy, ale nie przypadła mi do gustu. na pewno jest to solidna i dobrze zrobiona rama, ale to jest rama o bardzo “turystycznym” charakterze (w snsie mało sportowym). Po pierwsze, dugość między tylnym kołem a środkiem suportu to 42 cm (TCR ma 40,5, podobnie jak większość ram wyścigowych). Zwiększa to rozstaw kół (osi) i poprawia stabilność roweru, ale zmniejsza sztywność tylnego trójkąta. Druga sprawa to wysokość główki ramy. Już TCR ma wielką główkę (dla rozmiaru 53,5, długość górnej rury 57 cm, jest to 18 cm, a Defy ma chyba jeszcze dłuższą). Dlatego przy tej ramie sprawdziłbym, czy ta geometria będzie Ci odpowiadać. Jak będzie, to ja ramy Gianta gorąco polecam (sam nie mogę TCRa odżałować), przy czym z jednym zastrzeżeniem: polityka cenowa Gianta jest taka, że bardziej opłaca sie chyba kupić cały rower (zwłaszcza jak trafisz na zeszłosezonowy, przeceniony) niż kupowac samą ramę i w miarę zużycia wymianiać osprzęt.

PS3 Z którego roku masz obecną ramę? Pytam, bo nie przypominam sobie OCR-ów, które miałyby kompozytowy tylny trójkąt. OCR był albo aluminiowy, albo kompozytowy. Natomiast TCR był wykonany w technologii, o której piszesz. Poza tym, był jeszcze w pełni kompozytowy, aluminiowy i Alliance (rura podsiodłowa, dolna, mufa suportu i główka ramy były aluminiowe, górna rura i tylny trójkąt kompozytowy. Chyba).
Ale wracając do problemu, to zastanawiam sie, czy przeznaczając na ramę taką kasę, jaką chcesz przeznaczyć, kupisz lepszą ramę, niz masz teraz, więc przemyślałbym sprawę…

Dzięki, w takim razie Merida odpada.
Pozostaję mi tylko wybrać między tą Fuji, albo tymi Trekami, ale chyba zdecyduję się na Fuji, bo waży z widelcem (1680 gr) czyli prawie 1 kg mniej od Treków ( 2440 g z widelcem ), a i cena przemawia na korzyść Fuji ( 400 zł )
Dobra decyzja ? Czy może jeszcze trochę poczekać, choć będzie to trochę ryzykowne.
Albo jeszcze przemyśleć tą propozycję:
sklep.chrzanowskisport.pl/produc … 94gf4uuaf4 ?
Ps 1. Moja rama Gianta ma gdzieś z 7-8 lat.
Ps. 2 Co do tego, czy przypadkiem nie kupię gorszej ramy od tej którą mam, to nie widzę za bardzo innego wyjścia, gdyż jeżdżę aktualnie na rozmiarze S, czyli znacznie za małym…

Trek - śliczny. Sam rok temu zastanawiałem się i mocno rozważałem zakup ramy od Trek 1.9 (2008). Czarny, fajnie wygląda.
Jednak to drogo, nawet ze wspornikiem.
Poskubałem na allegro i wyszperałem Giant Defy biało-szarą za mniej niż połowę tej ceny. Mimo, że miałem już Giant’a i nawet nie chciałem o kolejnym słyszeć, to kupiłem (okazja).

O ile się Tobie nie spieszy, to cierpliwie poluj. Wilier rok temu kosztował około 1900zł i też go rozważałem.


Hmm, nie zauważyłem. Na stronie cena za ramę Trek’a 1.9 1999, a cena wyprzedaży 1700. W sumie z podanych wyżej ram, to chyba najlepsza cenowo oferta (+ mostek). Może coś więcej utargujesz?

Mogę prosić o linka do tej ramy Treka, co mówisz, że mógłbym potargować ?
Bo nie mogę coś jej znaleźć.

ssc.pl/trek2008/19.html

Sam podawałeś kilka postów wyżej :slight_smile:
Zdaje się, że Doktor ma jakieś doświadczenia z tą firmą. Coś mi świta, ale nie ręczę za to :wink:

Doktor jeździ na treku.

Się wie :slight_smile:
forums.rowery.org/viewtopic.php?t=3501&start=0

Pierwszy strzał :slight_smile:

Nawet dwóch. Rzecz w tym, że oba to:

  • OCLV carbon, a więc Waterloo, Wisconsin a nie Tajwan,
  • stare, “niemodne” modele: nie w sensie wieku (ok. 2004) ale konstrukcji – jeszcze starej, solidnej, Bontragerowskiej, na karbonowych mufach; różnią się bardzo od tych z ostatnich 3 lat,
  • second handy (jeden w stanie “jak nowy”, drugi – zdecydowanie nie).

Co mogę powiedzieć o Treku w Polsce:
Moje ramy mają bardzo nietypowy ślizg. Próbowałem kiedyś kontaktu z SSC aby dowiedzieć się, czy można w razie czego u nich dokupić. Nie można.
Kolega ma podobną ramę z SSC. Również, oględnie mówiąc, nie zachwycał się wsparciem.
Obawiam się jednak, że podobna sytuacja dotyczy wszystkich dużych firm, które sprzedają nieprzebrane tysiące tanich “rowerów górskich” o jakości “makrokesz” i kilkanaście sztuk dobrych rowerów szosowych – takich jak Giant, TREK, …

Co jeszcze:
Jak wspomniałem, moje ramy nie są już “trendy”, ale takich ram jest w Polsce sporo i to naprawdę jeden z bardziej udanych modeli. Wiele osób wymienia je na “nowe bajerzaste”. Realna cena second-handa, to 1000-2000 PLN (2000 PLN, to już sporo, raczej późniejsze OCLV110 i w naprawdę nienagannym stanie). Rozejrzyj się.

Jestem już blisko podjęcia ostatecznej decyzji, ale pod uwagę biorę praktycznie tylko Fuji:
sklep.chrzanowskisport.pl/produc … 94gf4uuaf4 .
Macie jakieś doświadczenia z tymi firmami ? Ewentualnie jakieś uprzedzenia do którejś z nich ? Zdanie mafa już znam :slight_smile: Nie chcę za bardzo czekać, bo ta rama Fuji jest ostatnia, a nie ma gwarancji, że za miesiąc zaraz ad hoc wszystko potanieje… Proszę jeszcze raz o pomoc.
Pozdrawiam.
Kuba.

I kupiłeś Fuji?