Wd 40 preparat do łancucha???według mnie to jest za suchy
Piotras, o ile dobrze pamiętam, to nie pisze się całego postu wielkimi literami. Wielkimi literami piszemy w poście tylko to, co ma istotne, większe niż reszta tekstu znacznie (coś jak pogrubienie czy podkreślenie).
A co do WD40, to ośmielę się mieć inne zdanie na ten temat .
Sorki a co jest lepsze od WD-40 bo mi chodzi o taki srode zeby fajnie na tym chodzilo wszytsko latwo umyc pozniej kasete czy lancuch i zeby brut sie nie przyczepial. Co mozecie mi poradzic bo osprzet mam Shimano DURA-ACE 10s a niechce go zarxnac
Ciekaw jestem Twojego werdyktu. Tylko kazesz nam czekac do wiosny
Tylko kazesz nam czekac do wiosny
Nie jestem pewien, o który specyfik chodziło Lucjanowi. Jeżeli o suchy, to nic dziwnego, zimą raczej warunków na suchy smar nie będzie. Jeżeli zaś chodzi o lepki, to ja przetestowałbym go właśnie w warunkach zimowych (zwłaszcza, że na stronie jest napisane, że woda i sól mu nie szkodzą).
szczerze wspolczuje twojemu napedowi.
wd 40 bardziej nadaje sie do smarowania zardzewialych zawiasow w furtkach
Sorki Piotras, ale myslalem ze ludzie posiadajacy sprzet tej klasy co 10-rzedowy Dura-Ace dbaja o niego. No, ale niewazne. Przede wszystkim zapomnij o WD40 jezeli chcesz miec sprawny sprzet, na ktorym bedziesz mogl pojezdzic dluzej niz jeden sezon. Od niego kazdy preparat do czyszczenia/smarowania lancucha (i tylko do tego przeznaczony) bedzie lepszy. Ja stosuje takie w aerozolu, np. Dry Lube i jestem bardzo zadowolony. Najczesciej lancuch czyszcze i smaruje co tydzien i po kazdej jezdzie w deszczu.
rozumiem. A co do WD-40 to wsumie wiekszosc uzywa wlasnie wd no to mowie jak oni to i ja ale musze to zmienic tak jak ty mowisz bo np. duza tarcza kosztuje 500zl a niechce zajechac tego sprzetu . caly rower myje co tydzien a szczegolna uwage zwracam na kasete i oczywiscie lancuch a ten środek dostane w kazdym sklepie?
wieszkosc? wiekszosc twoich znajomych?
ja np wsrod kumpli nie mam nikogo kto uzywa wd40 itp do “smarowania” lancucha.
jak chcesz poczytac troche o smarowidlach do lancucha to poszukaj sobie w archiwum forum, albo grup dyskusyjnych na google.
temat walkowany miliony razy
wieszkosc? wiekszosc twoich znajomych?
ja np wsrod kumpli nie mam nikogo kto uzywa wd40 itp do “smarowania” lancucha.
Szczerze mówiąc, z moich znajomych wszyscy jeżdżą rekreacyjnie i ledwie dwie bardziej ambitnie, ale WD 40 (tudzież jego klonów) do smarowania łańcucha nie używa nikt .
jak chcesz poczytac troche o smarowidlach do lancucha to poszukaj sobie w archiwum forum, albo grup dyskusyjnych na google.
Hmm… Chciałbym zauważyć, że dlatego właśnie powstał ten temat, wystarczy wrócić na pierwszą stronę…
W góralu używam smaru do warunków mokrych firmy Finish Line - dobrze trzyma, zapewnia płynna prace łańcucha i nie trzeba go tak często używać jak suchego. Do BMX’a uzywam za to muc-off do warunków suchych https://www.rowertour.com/p/191379/muc-off-bio-dry-lube-smar Jest w całości biodegradowalny co jest bardzo miłym dodatkiem. Suchego używam w BMX bo wyjeżdżam nim tylko w dni suche i po każdej jeździe czyszczę i smaruje cały łańcuch ponownie. Jeszce nie miałem nigdy problemu z pracą łańcucha.