No fakt. Nie pomyślałem o tym
Arek, dzięki,
właśnie to było bardzo charakterystyczne.
pzdr
Dzisiaj było super czułem się tak jak by była wiosna+10 st. i zaszalałem
144km, 4h 53min
a ja dzisiaj jedynie 112,8km w czasie 4:12
pozdrawiam ciężko pracujących!!
dzisiaj tylko 66km w 2h 15 min
[size=75][ Dodano: Pon 19 Lut, 2007 22:41 ][/size]
Wczoraj 109 km w ok 4 godz, a w całym poprzednim tygodniu zrobiłem 423 km
Wystarczy że zmienisz poziom zabezpieczeń w excel’u
Wchodzisz w “Narzędzia” “Makro” “Zabezpieczenia” zaznaczasz “średnie” i gotowe
a ja mam taki problem mianowicie jak daje na wejscie to mi nic sie nie dzieje moze mi ktos pomoze?
Hmm a próbowałeś jeszcze raz ściągnąć ten dzienniczek ? może wystąpił jakiś błąd przy pobieraniu pliku ?
LUTY 34 H zdrowie nie pozwoliło na więcej.
No ja 38h, niestety rowniez przez zdrowie . Bedzie lepiej w marcu
luty 1005 km
700 km
widzę że wy szose jeździcie , ja dopiero od marca zaczynam a do tej pory jeździłem przełaj na ostrym kole na korbach 160mm.
Ja w lutym 530 km, gdyby nie choroba to by było 700
Dla porównania moi radzieccy koledzy z MapaMap mają zrobione od 1 grudnia po około 10 000 km
Bez przesady , Rutkiewicz przugotowując się do tour de pologne robił 3tys miesięcznie a oni zimą 10 w 3 miesiące , nie wiem co mam o tym myśleć
może to jest wynik w sumie
Ja to rozumiem, że z osobna każdy kolega…
Hehe, ja tam wierze kolarzowi87. Radziecka szkola trenuje wlasnie tak . Poza tym jesli Rutek robil 3000km/miesiac to za 3 miesiace mial 9tys, a oni maja 10tys. Mala roznica.
Gdzieś czytałem o Ekimovie że w wieku juniora robijakoś powyżej 30tys km na sezon, jak powiedział Arek radziecka szkoła opiera się na jeżdżeniu, jeżdżeniu i jeżdżeniu