Strade Bianche (04/03/2017, 1.UWT)

Żeby nam się dyskusja nie rozlała po innych wątkach zakładam osobny temat.

Mój ulubiony nie brukowany klasyk w sezonie, prywatny szósty monument i jedyny “wymyślony” w ostatnich latach wyścig, który zasługuje na miano prawdziwego klasyku i zupełnie nie przeszkadza w tym fakt, że wyścig liczy ledwie 175km.

Najważniejsze info można znaleźć tu: procyclingstats.com/race/Str … 17_Preview

Roadbook jest tu: strade-bianche.it/wp-content … me-low.pdf

Pełna lista startowa: strade-bianche.it/wp-content … BMEN17.pdf

fakt, pośród całego badziewia chińsko-dubajsko-nie-wiadomo-jakiego, SB lśni jak diament.
Świetny i oryginalny wyścig w pięknym, kolarskim terenie. Czego chcieć więcej?
W tą stroną powinny iść betonowe głowy w UCI.
Na szczęście droga którą idzie SB to potwierdza.

Mój typ: Kwiato. Wyścig w sam raz dla niego, ma doświadczenie i wygrywał już tam.
Liczę że ten wyścig przełamie go do zwycięstw w 2017

W zeszły piątek padał przez cały dzień w Toskanii, ale w sobotę próbowałem trochę jazdy po szutrowych odcinkach i oprócz kilku kałuż nie było wielkiego problemu. Według prognoz nie będzie padało aż do dnia wyścigu, chyba że trochę jutro. Właśnie w sobotę po południu będzie deszcz, ale nie mocny - bardziej zepsuje krajobraz niż sam wyścig. Średni wiatr z południa.

Gorzej będą mieli uczestnicy granfondo (maratonu rowerowego) Strade Bianche w niedzielę, będzie padało przez cały dzień. Powinni się pojawić na starcie Cancellara i cała drużyna Trek.

Giancarlo Brocci, stwórca jesiennego granfondo L’Eroica, którego uczestnicy jeżdżą starymi rowerami i ciuchami po tych samych drogach, pozwał organizatora Strade Bianche, RCS. Mówi on, że to on był pomysłodawcą wyścigu dla zawodowców na tej samej trasie co granfondo w 2007 r. On sam ocalił wyścig, kiedy RCS chciał się wycofać po wycofaniu głównego sponsora w 2012 r. A teraz czuje się zignorowany przez RCS. Pewnie nie pomaga, że RCS organizuje od 2015 r. też granfondo.

Też bardzo bym tego chciał i mam nadzieję że zakręci się w czołówce ale wydaje mi się że w sezonie w którym wygrywał był w lepszej formie w Algarve. Sam też mówił że w tym roku wolniej wchodzi w sezon.
Transmisja w Eurosport2 jest pewna? Czasem robią jakieś numery i wrzucają piłkę w ostatniej chwili.

No właśnie na razie nic nie widzę, mam nadzieję że będzie transmisja w ES.

Sytuacja podobna jak przed rokiem. W zeszłym zdązyli finiszować przed 15:30 i mam nadzieję, że i tym razem tak bedzie. Jak zaczną transmisję to chyba jej nie zdejmą 10 czy 5km do mety?

Ma być transmisja w ES2, ale o 15:30 wchodzi Bundesliga, a myślę, że dla nich to ważniejsze :confused: . Na ES1 nie przerzucą, bo wtedy jest gigant mężczyzn, a potem ruszają skoki, dlatego transmisja może po prostu się skończy (chyba że będą jechać szybko, bo możliwe że zdążą). Komentatorzy chyba będą jednak nagrywać na żywo.

Na szczęście ES traci Bundeslige więc od czerwca zrobi się więcej miejsca

***** - Kwiatkowski, Stybar, GvA
**** - Sagan, Benoot, Felline, Rosa, Wellens
*** - Uran, Brambilla, Vakoc, Kreuziger, Moscon
** Bakelants, Vanmarcke, Geniez, Gatto, Aru, Cink, Oss, Caruso

  • inni

Deszczu jeszcze nie było, a zapowiadają… Start po raz drugi w Sienie; jeśli to podtrzymają, trzeba będzie kiedyś zaliczyć ten wyścig :slight_smile:

Uwielbiam ten wyścig, bo tutaj naprawdę wygrywają najmocniejsi. Nie ma siły, żeby wygrał ktoś z drugiego szeregu (chociaż Brambilla był bardzo blisko przed rokiem), bo to wyścig po prostu zbyt trudny. Ewentualnie Moser może być wyjątkiem potwierdzającym regułę :wink: naturalna selekcja mimo krótkiego dystansu jest tak duża, że na Monte Sante Marie (można już pisać sektor Cancellary ? :stuck_out_tongue:) wjeżdża maksymalnie kilkudziesięciu kolarzy a potem jest już tylko trudniej :wink:

Trudno więc się dziwić, że faworyci są Ci sami co zawsze. Sagan, Stybar, GVA, Kwiato. W tym roku aspiruje jeszcze Felline, w typowaniach pojawiają się też Wellens czy Benoot, ale myślę, że pierwsza czwórka, którą wymieniłem rozstrzygnie wyścig między sobą. Czarny koń: Moscon.

Nie obraziłbym się za transmisję od startu do mety :wink:

Moim “czarnym koniem” jest Jonatan Restrepo :stuck_out_tongue:

Prócz zaproponowanych wyżej przez kolegów zawodników zaznaczam w swoim zeszycie A4 Bena Hermansa.

Mhm, jak najbardziej, nie zauważyłem go na liście.
Niby WT dopiero od tego roku, a jednak lista startowa nie jest jakoś bardziej imponująca niż np. rok temu. Ogólna siła peletonu oczywiście większa, ale ilość gwiazd już niekoniecznie. Właściwie to szkoda, że nie ma Valverde :/
Z innych nieobecnych żałuję Costy, ale jednak przy obecnej konfiguracji kalendarza po prostu nie idzie tego połączyć z Paris-Nice.

Namieszać mogą też np. Sunweb z Dumopulinem, Keldermanem i Preidlerem w składzie.
Niezły początek sezonu ma też Visconti.
Mój wzrok na liście startowej przyciąga też Bettiol, ale to już rzeczywiście bardziej ewentualnie TOP10 niż gra o podium.

Cink- Patrząc na przeszłość oraz to jak się wprowadził w szosę, może dzisiaj namieszać.
Nikt nie gwiazdkuje Stuyvena?

Też jestem ciekawy jak się Cink spisze, w Andauzji był mocny pod górę i na czasówce, forma Nibali’ego jest zagadką, więc może Cink będzie mógł pojechać na siebie.

Stuyven “sprinter+”, nie jego teren.
może się mylę, ale tak po 130 km już go nie widzę :slight_smile:

Interesujący odjazd.

Thibaut Pinot i Korseath. Może nie są to jakieś wielkie nazwiska w kontekście tego wyścigu, ale chyba wszyscy jesteśmy ciekawi, na co ich stać.

Wśród pań w czołowej piątce także Kasia Niewiadoma. Kilka kilometrów do mety.
dop. 1. Longo-Borghini, 2. Niewiadoma.

i super i szkoda zarazem :slight_smile: ale w koncu to wygra

Sagan już nie jedzie. Hermans tez nie

Kwiatkowski w odjeździe.

Van Avermaet, Stybar, Cink, Benoot, De Bie, Wellens, Durbridge, Juul Jensen, Kwiatkowski, Dumoulin, Stuyven.