Do finałowego podjazdu wiodącego do miejscowości Urkiola dojechała 40-osobowa czołówka, w ktorej dominowali kolarze grupy Euskaltel. Było ich tam aż siedmiu. Mniej licznie były reprezentowane grupy Caisse d’Epargne i Saunier Duval. Pecha miał Valverde, ktory uczestniczył w kraksie na początku podjazdu, tracąc tym samym szanse na dobry wynik. Nie potrafił go zastąpić Vladimir Karpets. W tej sytuacji kolarze baskijskiej drużyny rozegrali wyścig po swojemu. Trzy kilometry przed metą było wiadomo, że wygra Mayo.
- Iban Mayo,
- Ricardo Serrano, 0.46,
- Igor Anton 0.53,
- David Bernabeu 1.03,
- Jose Antonio Pecharroman 1.06,
- Anton Luengo 1.20,
- Francisco J. Martinez / APV / 1.28.