SUPLEMENTACJA ZA I PRZECIW

swięte słowa, twoje słowa :smiley: :wink:

Uzupelnie ze stosuje monohydrat kreatyny, kulturysta nie jestem, waze 60kg wiec dawke mozesz sobie wywnioskowac.

Co do Twoich bystrych wypowiedzi to powiedz mi jak jest mozliwe odwodnienie sie przy przyjmowaniu kreatyny i wypijaniu wiader wody??
Zachodzi tu ogromna sprzecznosc.

Znowu podajesz jakis buszmenow biegaczy, co to ma do rzeczy…

Wg. mnie polemika z Toba nie ma zadnego sensu, obrales juz sobie punkt widzenia ze wszystko jest “be” a Ty jestes jedynym “sprawiedliwym”

Nawet szukajac w googlu twierdzisz ze to wszystko koks bo sprzedawane jest np w sklepach o wdziecznych nazwach pakernia, power-zone, koksiarze etc. a to tylko tani chwyt marketingowy dla leszczy.

Z CZEGO?? Znaczy sie, ze bierzesz te konskie dawki? Stosuj stosuj, tylko nie nazywaj tego suplementacja a np. legalnie-nielegalnym sztucznym wspomaganiem swojego organizmu.

To nie moja osobista opinia. W linku jest wszystko “ladnie” napisane. Jak widac mozna od tego umrzec, zwlaszcza latem przy takich temperaturach, jak teraz. Jak zjem ziemniaki z kotletem i surowka, to jeszcze mi sie nie zdarzylo zebym musial martwic sie o wypicie 5 litrow wody, zeby potem przypadkiem nie umrzec. Od normalnego zarcia sie nie umiera, od kreatyny mozna. SUPLEMENTACJA HA-HA

Bo mi wpierasz, ze buszmen spadnie z roweru po 3 km i nie masz tu na mysli tego, ze nie nauczyl sie jeszcze utrzymywac rownowagi, tylko to, ze sie nie suplementuje a je to, co zbierze i upoluje.

Chyba z toba. Bron sie, argumentuj, a nie tylko probuj mnie osmieszyc i zignorowac.

Jest wiecej takich tanich marketingowych chwytow dla leszczy, jak na przyklad to, ze jest to zupelnie naturalne, zdrowe i w ogole nie szkodliwe. Leszcze lykaja. Chyba jestes jednym z nich :smiley:

Koles przeciez Ty nawet nie wiesz jak na organizm kolarza dziala monohydrat kreatyny, sugerujesz walenie jakis konskich dawek a nawet smierc…wiec co mam Ci udowodnic?
Ze jestes ignorantem?

Bylem przekonany ze jezeli ktos uzywa mocnych slow porownujac ogolno dostepne suplementy do dopingu ma choc cien pojecia o czym pisze.

p.s.
Na samym poczatku napisalem ze stosuje jeszcze tzw. spalacz(TSE z Olimp’u) jezeli mial bys [b]la doyenne /b] przyczepic sie do czegos to do tego wlasnie :sunglasses:

Przypominam, ze powiedzialem jasno, ze nie jestem ekspertem od suplementacji. Ale ty tez nie jestes! Jak na razie znalazlem tylko 1 artykul w polskim internecie(link powyzej, moze skomentujesz?) i listy w dziale fitness na cyclingnews. Reszta to reklamy, artykuly napisane przez samych producentow i dyskusje na forach sterydziazy. Wiec zlosliwe pytanie: skad czerpiesz swoja wiedze?

Generalnie slabo odpowiadasz na stawiane przeze mnie hipotezy. Wlasciwie to wcale. Zamiast tego walisz takie teksty. Odpowiedz mi na pytanie: czy przyjmujesz takie dawki kreatyny(monohydratu kreatyny :smiley: ), ktore moglbys sobie dostarczyc w naturalny sposob w normalnym pozywieniu?

I odnosnie twojego postscriptum: przeczytaj ten artykul. W przypadku stosowania kreatyny ludzie umieraja :exclamation: Nigdzie indziej nie znalazlem na ten temat nawet wzmianki. Wroc. Na jednym z forow “kulturystycznych” ktos sie z tego nabijal jak idiota.

Twoje hipotezy to jakies brednie, trudno odpisac cos sensownego na stek bzdur.
Jak mam polemizowac z Toba skoro odrazu stwierdziles ze kreatyna to koks a ja to wale w konskich dawkach i moge zejsc po tym?

Nie rozsmieszaj mnie, Ty nie chcesz sie niczego dowiedziec tylko wytknac mi ze niby jestem koksiarzem.

Jezeli nie masz merytorycznych podstaw to zamiast zakadac temat, snuc hipotezy, skup sie i odpal google.
Dowiesz sie duzo w ciagu kilkunastu minut.

Nie zbaczaj z tematu. Jak nie chcesz gadac to nie gadaj. Zadalem ci pytanie, ale ty unikasz odpowiedzi. Jak czujesz, ze cie to za bardzo dotyka tez nie musisz gadac.

W googlu znalazlem to (musze zacytowac):

To jest naturalne i zdrowe :question: :question:
Odpowiem sam: nie. To jest efekt reakcji organizmu na zwiekszona, nienaturalnie duza podaz kreatyny. Wniosek: kreatyna nie ma nic wspolnego z suplementacja, to doping. Miekki, twardy nie trafiaja do mnie takie okreslenia. Doping i tyle.

Jak grochem o sciane, czlowieku wez przeczytaj jakakolwiek publikacje naukowa nt kreatyny !!
Caly czas ludzie sie sprzeczaja czy to wogole dziala…
Przestan czytac reklamy sklepow internetowych.
Tylko ktos wyjatkowo ograniczny moze bezsprzecznie stwierdzic po przeczytaniu jakiegos bzdeta z netu ze to doping :slight_smile:

Zrozum tez pojecie dopingu, srodkow zakazanych i ich dzialania bo wyraznie masz jakis kompleks na tym punkcie.

Ze bys sie dalej nie wydurnial zerknij na to suplementy jest po polsku i przedstawia ladnie cala sytuacje, nie bedziesz mial chyba problemu ze zrozumieniem.

No w koncu cos ruszyles do przodu :slight_smile: Bardzo dobry link, jakkolwiek panuje tam koszmarny bałagan. Jedna teza przenika drugą! Nie wiem co chcesz mi tym pokazac, bo oni mowią to samo, co ja :smiley:
Kompleks na punkcie dopingu?? Ładnieś to nazwał. To tak się teraz mówi w na kolarzy, którzy chcą się ścigać na czysto?
Ja nie czytam reklam, ja przeczytalem to zdrowie.med.pl/nowosc.phtml? … atyna&nr=1

Ciebie wywalili z tego klubu chyba za glupote i slepote razem…
Ja sobie odpuszczam, szkoda czasu.

Ale sie zbłaźniłeś teraz. HAHA. Wybacz.
To przeciez na tej stronie, ktorą kazałeś mi przeczytać piszą:

Jak jem makaron to nie musze sie martwic o nadcisnienie :/
Poza tym w tym sławnym linku zdrowie.med.pl/nowosc.phtml? … atyna&nr=1 piszą o przypadkach śmiertelnych spowodowanych przegrzaniem organizmu i opisany jest sposob dzialania kreatyny podawanej sztucznie w dawkach dla konia, czyli standardowo w “suplementacji” tak zwanej. NIC NATURALNEGO, śmiem twierdzić :/
No pewnie, nie dyskutujmy w ogole. Zamknijmy to forum.

Suplementacja to uzupelnianie diety, juz pisalem ze stosuje kreatyne dlatego ze nie jem miesa i chce poprawic sile miesni oraz chce stracic na wadze.
Druga sprawa kreatyna powoduje retencje wody w miesniach co podnosi wage.
Trzecia sprawa przez wieksza ilosc wody miesien doslownie puchnie co powoduje (u mnie) bol podczas jazdy z duza intensywnoscia(sprint, interwal)

Dlatego jezeli walil bym te Twoje konskie dawki predzej byl bym karkiem a nie kolarzem.
Jest dla mnie poprostu nie mozliwe przyjecie 20g dziennie!!
Nie wiem skad ubzdurales sobie to pojecie konskich dawek?
Ja biore max 2-4gr tylko w dni treningowe.

Nie wiem jak mozna miec klopot z przeczytaniem i zrozumieniem tekstu do ktorego podalem linka, czlowiek naprawde sie postaral i opisal calkiem prostym jezykiem mity supli.
Przeczytaj to jeszcze 2-3 razy to moze zaskoczysz.

Btw. tego info ze od kreatyny mozna zejsc, czytales kiedys ulotki od lekarstw ktore lekarze przepisuja na przeziebienie, grype etc?
To przeczytaj chocby to co pisza na ulotce aspiryny o przedawkowaniu.

Btw.2 jak wypijesz zbyt duzo wody tez bedziesz mial powazne problemy.

Puchna ci miesnie, bo przedawkowywujesz kreatyne. “Przeciętne zapotrzebowanie na kreatynę wynosi około 2 gramy dziennie. Połowę z tego organizm może zsyntezować samodzielnie, reszta musi zostać doprowadzona wraz z pożywieniem.” Reszta, czyli 1gr :exclamation:
A dokladnie wyglada to tak:

No i puchna cie te miesnie. Jesli wezmiesz wiecej objawy beda oczywiscie bardziej nasilone, to zrozumiale. W fazie nasycenia ludzie biora nawet po 30gr( :exclamation: :exclamation: :exclamation: ), czyli 30x wiecej niz powinni. Ale to jest legalne i nazywa sie suplementacja. Powszechnie mowi sie nawet, ze to zdrowe. Nikt juz sie nawet nad tym wszystkim nie zastanawia :smiley:
To jest na prawde BARDZO dobra strona, ta ktora podales. Tylko jest tam pare sprzecznosci. Zwlaszcza porownujac pkt 1. z 2. Najpierw autor pisze, ze suplementy sa zupelnie niepotrzebne, bo jeszcze calkiem niedawno doskonale sobie bez nich radzono, a potem pisze, ze

I to zdanie tez jest g.wniane:

Jak mnie wkurza, jak ktos pisze takie bzdury! :imp: Jezu, jakie to trudne! Zwierzeta sobie radza a ludzi to przerasta.
To mnie zauroczylo:

Sam to wymysliles, czy to twoj trener? To nie mozna normalnie trenowac jak czlowiek?? Kreatyna dobra na wszystko. Tiaa.

Jestes tak glupi ze az brak mi slow, z czego mam syntezowac kreatyne? Z kapusty czy bananow?
Nie rozumiesz tak prostej rzeczy ze jezeli trenuje, chce pozbyc sie tluszczu nie ruszajac miesni to wzialem pod uwage kreatyne.
Pierdzielisz jak potluczony caly czas, o puchnieciu miesni pisze z wlasnego doswiadczenia co sie dzieje u mnie przy wiekszych dawkach ktorych nie biore i brac nie bede.
Dociera to do Twojej mozgownicy?
Pisalem tez ze ludzie caly czas sie spieraja czy kreatyna wogole dziala na czlowieka podawana w wiekszych ilosciach a Ty bredzisz ze napewno i to doping.
Czy dopingiem mozna nazwac jedzenie kg cukru dziennie?
Kreatyna wg. czesci osob ma podobna skutecznosc co cukier…

Ja sobie odpuszczam dalasza “polemike” ostatecznie, szkoda czasu na Ciebie czlowieku.
Masz wyrobiona opisnie, ktora jest skrajnie glupia ale jest Twoja i nie ma sesnu tego roztrzasac.

Temat proponuje zamknac!!!

Zamknąć temat? Dlaczego? :smiley:
Ci tutaj opisuja jak dziala kreatyna: (jeszcze raz)

Bredzą? Cos nie tak z ich “mozgownicą”? To jest portal medyczny.
Jesli masz niedobory kreatyny i chcesz sie suplementowac to nie mozesz przekraczac dawki 1gr. Dociera do ciebie? :smiley:
Przyjmowanie ogromnych ilosci cukru moze tylko zaszkodzic. Nie daje nic w zamian. Kreatyna szkodzi ale daje cos w zamian - szybszy przyrost masy miesniowej. Podobno na niektorych nie dziala a podobno na niektorych dziala. Ale o co ci chodzi? Jaka jest twoja filozofia? Dlaczego ty to w ogole bierzesz? Dlaczego nie trenujesz normalnie tylko eksperymentujesz z kreatyną? I to jeszcze sam! Chcesz szybko, bez wysilku dojsc do celu, do ktorego powinno sie dochodzic ciezka, systematyczna praca na treningach. Chciales szybko spalic tluszcz i odzyskac dawna forme w sposob sztuczny. Inni (takie oszolomy jak ja :/ ) ciezko trenuja (trenowali), zeby moc osiagnac to samo. Masz mentalnosc koksiarza. Jeszcze tylko jeden krok i idziesz dalej w “prawdziwy” koks.

[size=75][ Dodano: Wto 25 Lip, 2006 14:18 ][/size]
Zatkao kakao? :smiley: Czy moze pojechales trenowac ze swoimi odżywkami.
To nie ja to napisalem, tylko ty:

Wiec nie tylko z kreatyny sie musisz wyspowiadac. U SUCKER! :smiley:

[size=75][ Dodano: Wto 25 Lip, 2006 14:42 ][/size]
Jeszcze se dodam pare cytatow z tej strony, o ktorej mowisz:

I na koniec raz jeszcze:

To JA powinienem podac ci ta strone na udowodnienie SWOICH tez. Kto tu jest ignorantem?

Efekty były takie że w połowie lat 80 najlepsze czasy podjazdu pod Alpe D’Huez wynosiły około 45-48min, a obecnie 38-40 min.

Kolarstwo jest sportem w którym organizm jest eksploatowany do granic możliwości. Fizjologicznie jest do tego nieprzystosowany.

A suplementacja jest wręcz wskazana chociażby w celu szybszej regeneracji.

W dyskusji popieram RafalB.

la doyenne nie umiesz czasem odpuścić?

pzdr

I to dzieki suplementacji? Hmm… :smiley:

Buszmeni ( :smiley: ) potrafia przez 5 dni zapit.lac za antylopą, zeby ja w koncu upolowac (przyklad z cyclingnews). Na głodzie! Jestem jednak zwolennikiem tezy, ze nalezy zmniejszyc obciazenia wystepujace w kolarstwie. To nie jest nikomu potrzebne. Ani kolarzom, ani nam, ani widowisku. A swoja droga ciekawe, ze nie mowisz: “Kolarstwo jest sportem w którym organizm jest eksploatowany do granic możliwości. Fizjologicznie jest do tego nieprzystosowany. Jak najszybciej zmniejszmy obciazenia!”, tylko: “Kolarstwo jest sportem w którym organizm jest eksploatowany do granic możliwości. Fizjologicznie jest do tego nieprzystosowany. [Potrzebujemy suplementacji.]”

Popierasz sztuczny efekt przyśpieszonej regeneracji? Doping tez jest stosowany w “celu przyspieszonej regeneracji”. Ja popieram zdrowe jedzenie i sen.

Myslalem, ze popierasz teze a nie RafalaB.

:question: :question: :question:

Itd., itp. Poziom tego forum zaczyna sie robic nie do zniesienia. To jest forum na Szosie - najwiekszym serwisie kolarskim w Polsce. Nie chcesz dyskutowac, to bez łachy, DOBRZE :question: