Ogólnie mówiąc ja bym kupił używany rower, albo przynajmniej powystawowy.
Kupiłem swojej dziewczynie używany rower właśnie w tych okolicach Wrocławia, ale tam (Nowosądecka, Rzeszowska) chyba są trzy handlarze rowerów, to nie pamiętam, czy to właśnie ten sam “sklep”.
Ale właśnie tego roweru nie bym kupił. Zdaje mi się, że jest za mały do twojego wzrostu. Jaka twoja długość nogi?
Poza tym to rama aluminiowa. Ja szczerze mówiąc dużo różnicy nie czuję między aluminiową a karbonową, obie mi pasują, ale są ludzie, dla których aluminiowa rama jest zbyt sztywna. Jednak jeszcze nigdy nie jeździłem aluminiową ramą… na polskich, niezbyt gładkich nawierzchniach…
W końcu, to prawda, że polecam używany rower, ale zdaje mi się, że ten CAAD 3 ma naprawdę wiele lat i to samo ta grupa Ultegra.
Uważam, że za taką cenę coś lepszego się znajduje, np. karbonową ramę z nowiutkim 105.
EDIT: Dodaję jeszcze, że jeśli się nie znasz na rowerach, od rozmiarów do serwisowania, mógłbyś też próbować w sklepach rowerowych w twoim mieście, lepiej w małej serwisie byłego zawodnika niż w Decathlonie. Czasami mają w ofercie stare rowery, i umieją dopasować rower na twoje rozmiary i potrzeby: dwóch ludzi, którzy mają te same rozmiary ciała, mogą potrzebować całkiem innych rowerów: zależy od celu (wyścigi, maratony, wycieczki; ile kilometrów rocznie), doświadczenia, fleksyjność (?), itd.
Może mają coś na twoim budżecie i, nawet jak oferty nie będą aż tak dobre jak w Allegro lub w Decathlonie, będą chętni ci pomóc jeśli coś nie pasuje, prawdopodobnie wymieniają ci za darmo zbyt długi mostek lub niepasujące tobie siodełko (mówi ten, który rower sobie kupił na Allegro).