Tirreno Adriatico 2018

Co z Kwiatkiem? Byl w grupie czy nie?

Był (jeśli nie oślepłem), powinien być sekundę za Caruso w generalce.

Kolejna ładna jazda Rafała, do tego tak mocny w tej fazie sezonu chyba jeszcze nie był.

Israel Cycling Academy dziś dużo wygrali z Jensenem, Hermansem i Neilandsem. Oby podobnie na Giro.
Dla Majki byłaby to pierwsza tak cenna wygrana z grupy faworytów. Nie udało sie, ale brawo za walkę (choć ta jazda za Lopezem i Aru i potem machanie łokciem jak tylko wyszedł na zmianę nie przysporzy mu nowych fanów :wink: ).

Jazda Roglicia, Groenewegena, Bennetta i innych sprawia, że powoli zapominam, że Gesink jeździ dla Lotto-Jumbo.

to teraz chyba Kwiato będzie w końcu liderem na następne etapy, co? Szkoda trochę wczorajszego dnia. Jakby nie musiał wcześniej pracować może dojechałby wyżej. :slight_smile:

Ależ szkoda Rafała.Mając najlepszą nogę na wiosnę w karierze ma pecha który uniemożliwia mu walkę o generalkę.Ale moc jest którą trzeba utrzymać do lipca.A to co zrobił Michał to wręcz niepojęte.Prowadząc grupę lidera przez tyle kilometrów jeszcze był w stanie zafiniszować tak wysoko.Nawet nie myślę co by było gdyby to polak był liderem na ten wyścig.Ale dzięki defektowi Thomasa(niesamowicie pechowy zawodnik) otworzyła się droga do… .Jutro etap na którym Caruso czy Kelderman mogą stracić sekundy a w czasówce Michał nie pojedzie gorzej od Wilco o kilkanaście sekund a Thomas nie odrobi ponad 20.

Biorąc pod uwagę jakie etapy zostały do końca to Kwiato jest w tej chwili głównym faworytem do wygranej.

No taki skalp w Tirreno i 500 pkt UCI bylby fajny i wartosciowy w palmares. Nad Thomasem ma 25 sek przewagi jak SKY tylko nie zostawi go dalej pomocnikiem to powinien wygrac…

Zobaczymy jutro jak beda pracowac jutro etap idealny dla Michala

Btw dzis Michal ladnie zajechal astmatyka i oby tak dalej.

Najwięksi pechowcy ostatnich lat: Thomas, Dumoulin, Majka, Richie Porte (ostatnie tdf, jego upadek mam do dziś przed oczami).

Gdyby to Thomas pracował na Kwiatka to by dzisiaj Michał był liderem, całe szczęście żę mu nie kazali go holować tylko Froome’a wysłali, a jest to rzadki widok.
Jutro w końcówce krótki stromy podjazd po rundach na Filottrano. Analogia do etapu 3, Kwiatek będzie walczył.

Szkoda Rafała. Fajnie by było jakby Polacy bili się o generalke. Watpilem w Majke, ale widzę, ze sezon może być udany. Szkoda, że nie jedzie hiszpanskich etapowek

Sporo już zostało powiedziane ale jako jeden z etatowych krytykantów Majki muszę zabrać głos. Czyli wreszcie Majka, który może się podobać. Chociaż … mogłoby być lepiej :stuck_out_tongue: Brakuje mi ciągle u Majki takiego skupienia się na sobie, olania zewnętrznego świata. Po prostu atak na metę bez myślenia o czymkolwiek i kimkolwiek. Uda się to świetnie. Nie to trudno. Ale przynajmniej ma się to spokojne sumienie że się pojechało na maksa.
Z drugiej jednak strony to że Majka wciąż nie wykorzystuje pełni swoich możliwości, gdyż sporo energii traci na głupie myśli i ruchy głową, oznacza że tkwi w nim zapas potencjału do uwolnienia. Że z pewnością może być lepiej. Tylko trzeba popracować na swoją psychiką i wolą zwyciężania. Tym skupieniem na sobie.
Słowem Majka ma teoretyczne możliwości by wskoczyć do pierwszej ligi. Ale musi przekuć je na praktykę.

A poza tym to chyba wykrakałem potknięcie Thomasa, chociaż wszyscy w sumie wiemy że u niego to raczej nie jest coś nadzwyczajnego. Nie o to jednak chodziło wczoraj by robić z Kwiatka zapasowego lidera tylko zwyczajnie uruchomić go na etapie, który powinien był mu leżeć. Natomiast dzisiaj nie miałbym nic przeciwko jeśli Kwiato tyrałby na Thomasa.
No ale nic. Może to po prostu Karma.
Kwiato do przodu!

Dobrze że Majka dziś się powalczył bo noga podaje i szkoda by było przez wczorajszą kraksę tego nie wykorzystać a że przegra na ostatnich metrach z Landą to było do przewidzenia, było o jednego za dużo…
Przed Kwiatkowskim pojawia się szansa na najlepszy wynik w tygodniówkach. Ciekawa jak będzie taktyka Sky? Na Thomasa mimo tej dzisiejszej wpadki sprzętowej pewnie będą dalej stawiali bo traci tylko 26 s do Caruso i ze względu na jego umiejętności w jeździe na czas, wychodzi na to że teraz Kwiatkowski i Thomas będą liderami ekipy bo jest duża szansa nie tylko na zwycięstwo ale też na drugie miejsce w GC. Wydaję mi się że jutro Thomas może atakować w końcówce by wywrzeć presję na Caruso i Keldermana, co może być nie koniecznie korzystne dla Kwiatkowskiego (gdy Thomasowi uda się nadrobić czas). Najlepiej dla Michała było by gdyby jutro solidnie powalczyli o etap GVA i Sagan. Nie lekceważył bym też Keledrmana, on lubi takie płaskie czasówki, więc lepiej by było jakieś dodatkowe sekundy jutro nad nim nadrobić.
Wracając do Dumoulina, to szczęście w nieszczęściu, obyło się bez złamań ale sytuacja w ekipie Sunweb niezbyt ciekawa przed Giro, doświadczony Geschke wczoraj złamanie obojczyka, Kragh Andersen też wycofany ze względu na chorobę, i kontuzjowany Matthews (chyba też jakieś złamanie). Jedynym pocieszeniem to dobra postawa Oomena w PN i wracający do lepszej dyspozycji Vervaeke (obaj jadą Giro) oraz Kelderman który teraz wygląda najlepiej.

Taktyka Sky’u teoretycznie powinna być prosta. Thomas atakuje, Kwiato czeka na końcówkę.

Ale z drugiej strony z tych dwóch zawodników to bardziej Michał jest tym, który nie boi się podjąć ryzyka i potrafi wybrać właściwy moment do ataku.

Atak Thomasa na ściance 3 km przed metą jest jutro niemal pewny.Walijczyk na pewno zrobi wszystko by jeszcze ten wyścig wygrać.Michał myślę że jutro dostanie wreszcie pomoc drużyny i zostanie wysoko rozprowadzony przed końcówką ale będzie musiał liczyć że będzie wysokie tempo i nikt nie odpuści ataku Gerainta.Jeżeli dojdzie do sprintu na końcówce to kwiato może spokojnie powalczyć o bonifikatę a nawet pokonać Sagana.Nie jest też pewne czy Caruso nie straci sekund bo nie jest dynamicznym zawodnikiem.Na czasówce dużych różnic nie powinno być ale lepiej mieć zapas przynajmniej 15 sekund nad Thomasem.

Pytanie które zwycięstwo byłoby bardziej imponujące. Kwiatkowskiego mimo pomocy dla Brytyjczyków, czy Thomasa mimo tego defektu :wink:
W przypadku zwycięstwa Polaka byłaby to już druga wygrana w generalce w dość osobliwych okolicznościoach (Algarve).
A tak na poważnie, Kwiatkowski ma wreszcie realne szanse na triumf w tygodniówce WT. Nie udało się na PN, ani VaPV, ani na Tour de Pologne, ani T-A 2013 i 2014, na Romandię po serii klasyków już nie ma pary, kiedy jak nie teraz (brak Valverde i Contadora :wink: ) ?

Teoretycznie Thomas na tych 10 km czasówki nie powinien odrobic tej straty, z tym, ze jutro pewnie rzeczywiście zaatakuje i może parę sekund zyskać. Niezbyt wygodna sytuacja dla Michała mimo wszystko.

Szkoda trochę straty czasu z wczorajszego etapu bo gdyby jutro Michał był liderem to nie wypadało by atakować Thomasowi ale że polak jest drugi to będzie miał wymówkę.Trzeba liczyć że nikt nie odpuści Thomasa.Na czasówce Michał może spokojnie wykręcić czas na poziomie pierwszej 10 ale jednak Thomas jest większym specjalistą od takich prób i powinien lepiej pojechać.Może nie pokona Dennisa ale nie zdziwię się jak awansuje na podium.

Mimo, że Jensen był dziś 109 :wink:

Tak latwo zapominasz o jednym z Twoich “odwiecznych” faworytow do GC w GT ? :wink:

Moze Thomas zostanie nowym TVG ?