O trasie już trochę wiadomo…
Zaczynamy dość szybko, bo już 2 lipca.
Otwarcie w le Mont-Sanit-Michel i okazja dla sprinterów w finale.
(podejrzewam zresztą, że teraz będziemy mieli do czynienia z takim trendem, że co drugi rok Grand Depart we Francji i co drugi rok poza jej granicami)
Drugi etap zakończony w Cherbourgu z trudną końcówką (szczerze mówiąc nie wiedziałem, że są w tych okolicach aż tak wymagające hopki) - finałowy podjazd to 3km przy 4,8%, z czego to 4,8% uwzględnia lekki zjazd mniej więcej w połowie, także generalnie jest trudniej niż wskazywałyby na to liczby.
Z kolei trzeci etap ruszy z miejscowości Granville…
Pewnikiem jest też, że pierwszy etap pirenejski skończy się w Andorze (jeszcze nie wiadomo gdzie dokładnie), zostaną tam na dniu przerwy i potem z księstwa ruszą dalej.
Reszta to spekulacje, ale spekulacje, które coraz bardziej zaczynają narastać.
Np. podobno mocno stoi kandydatura Sestriere jako miasta-mety, o czym się już mówiło rok temu, albo i wcześniej.
Oliwy do ognia w tym wątku dodaje nie kto inny jak Davide Cassani, który podsyca wcześniejsze plotki o tym, jakoby mogli jechać tego dnia Col Basset - czyli czynną dla ruchu od 1 czerwca taką siostrę Finestre, z mniejszym nachyleniem (7,9% przy 17,3 km), ale z większą ilością szutrów (w tym na zjazdach). Gdyby tak było, mielibyśmy o tyle ciekawą sytuację, że do Sestrieres by zjeżdżali, a nie podjeżdżali jak dotychczas w Giro czy na TdF.
Póki co w ogóle w to nie wierzę, ale uwielbiam takie plotki i dla mnie to znak, że już czas zacząć myśleć o leTour2016
cenne linki:
velowire.com/article/878/en/ … l#comments
velowire.com/article/884/fr/ … l#comments
velowire.com/article/880/fr/ … -maps.html
velopeloton-cycling-pyrenees.bik … e-rumours/
Zaczynamy!