Jaronski sie podnieca ze Thomas spochl heh widac bylo na zjazdach ze juz bezpiecznie w zakrety wchodzi i nie jedzie na maksa koncowki
Thomas mocno ruszył, ale z Tomem nie wygrał.
Astmatyk trzeci na podium.
Tak, Thomas końcówkę to już tylko celebrował z myślą by dojechać do mety.
Skoczek zapłacił za wczorajszą szarżę.
Nie sądzę. Dumoulin też przecież przyznał się że ciągnął na maksa bo chciał dojść Roglicza a jakoś mu to nie zaszkodziło.
Przed 20 etapem TdF organizmy mogą i na pewno reagują i regenerują się już zupełnie inaczej i bardziej przypadkowo. Nie dotyczy kolarzy Sky.
Bez przesady. Odjazd na 10 km przed końcem na zjeździe to nie 200-kilometrowy rajd po górach. Wczoraj wyglądał najlepiej z nich wszystkich, a na tle Froome’a to już w ogóle. Widocznie po prostu nie jego dzień.
A realizacja tej czasówki była beznadziejna. Przez cały etap były jakieś problemy z odpowiednim przekazywaniem czasów, a końcówka to już całkowita kompromitacja. Froome wjechał na metę i wyświetlił się czas 40:50 i nawet wszędzie w Internecie TdF taki czas podało, a potem się zrobiło z tego 40:53.
Sky tam jeszcze będzie na pewno badać te różnice bo skoro się coś psuło cały etap to dlaczego brać za pewnik czasy oficjalne.
Czyli pytanie Huzara było jak najbardziej zasadne
Nie widziałem wywiadu, ale uważam, że dorabianie jakichś spiskowych teorii do pytania “skąd bierzesz na to tyle siły”, to czysty absurd. Ze strony Huzara to było raczej komplement dla Kwiatka.
W QuickStepie Kwiato potrafił zachowywać się w taki sam sposów, nawet gdy jeździł w tęczowej koszulce.
Taki charakter Czy odpowiednie zachowanie przed kamerami, wobec dziennikarzy i kibiców, to również nie jest profesjonalne wykonywanie swojej pracy, to inna para kaloszy.
przecież to żart był. Chyba nikt normalny nie uwierzył że Huzarski podszedł i zadał to pytanie z takim kontekstem w zamierzeniu
Przecież Kwiatkowski i Huzarski to koledzy, o ile mnie pamięć nie myli nawet streama na facebooku razem mieli.
Tak, my to czujemy tylko Kwiato chyba nie załapał
Wiecie czemu Bodi tak słabo? Na cycling news pisali ze jak przejeżdżal linie mety to uderzył w kierownicę że złością.
Złą drogą pojechał, było ślisko na zakrętach i ogólnie trasa czasówki nie pod niego. No i pod nogą mu brakło.
Mokra trasa + zmęczenie Tourem + motocyklista go źle pokierował pod koniec i musiał zawrócić
W sumie to należało się Thomasowi przez te pechowe upadki, kraksy w końcu dopiął swego.
Nie wiem jak czuję się fizycznie Thomas ale mógłby próbować też na Vuelcie, bo Froome raczej tam nie pojedzie.
Chyba w roli pomocnika może pojechać Froom.
Dumoulin powiedział że w przyszłym roku planuje się skupić tylko na jednym wielkim tourze i nie jest pewny że to będzie to Tour de France.Jeżeli Prudhomme i spółka dalej będą ucinać czasówki to holender może się zdecydować na pojechanie kolejny raz Giro.Według mnie takie minimum to 40 km ITT i nie wliczam w to górskich czasówek.