Rafał stwierdził, że etap będzie większą zdobyczą niż 10 miejsce i miał do tego pełne prawo. Czego jak czego ale ambicji chyba nie można mu odmówić bo widać było, że dał z siebie wszystko żeby po ten etap sięgnąć.
Mollema to jednak facet z dobrymi wynikami w KG na TdF w przeszłości. Zakarin i Majka walczyli o swoje pierwsze TOP10.
Nieźle z tym Thomasem. Jak już wreszcie coś wygrał to mu trofeum ukradli…
Lance jedno swoje chce mu odstąpić
A to nie było przepadku mienia pozyskanego wskutek prowadzonej działalności przestępczej? Czy wszystko przepisał na żonę? (zaraz, miał wtedy jakąś?)
a co sięstało?
Zaczynam myśleć, że w życiu pozakolarskim Thomas ma podobnego pecha co w peletonie.
1 polubienie