Tour de France 2018

Jak 11 kolarzy może mieć pewne miejsce w drugiej dziesiątce?

***** - nikt
**** - Froome
*** - Quintana, Nibali, Landa
** - Yates, Fuglsang, Valverde, Bardet, Uran

    • cała reszta “solidniaków” z Rogliciem i Bernalem, którzy mogą zaskoczyć i jeśliby się tak stało to pewnie będą na poziomie tych z większą ilością gwiazdek.

Dla Roglicia zdecydowanie za mało ITT. Przy trasie a la Giro 2017, byłby jednym z głównych faworytów, a tutaj ryzyko kraks+dużo dużych gór może go trochę przerosnąć.

A Frooma po Giro dużo gór nie przerośnie?

TOP 10:

  • Nibali(rekin zawsze walczy),

  • Quintana(Baski i Suisse),

  • Froome(sam się broni)

  • Thomas(ponoć druga opcja SKY),

  • Richie Porte(wygrana w Szwajcarii, chce zmazać porażkę sprzed roku)

  • Martin(bardzo dobra dyspozycja na Dauphine)

  • Bardet(b. dobry góral walczy za całą Francję)

  • Landa( duet Movisatrowski raczej będzie się trzymał)

  • Uran(potwierdził swoją klasowość wiele razy, dobry w Słowenii, niewiadoma w Alpach)

  • Majka( dzisiaj powiedział w EU, że nie będzie się oglądał)

Kilku do walki o białą koszulkę:
****Bernal
***Latour
**Guillame, Gaudu,
*Tolhoek, Martniez

może tak, a może nie.
ale generalnie jest w ostatnich latach na innym poziomie niż konkurenci, wszedł w sezon późno i wydaje się, że może ugrać dublet.

oby nie przytrafił mu się jakiś znaczący dla jego zdrowia incydent z kibicami.

Jako,że jest już lista startowa,to i ja pogwiazdkuję. Z 25 podanych poniżej nazwisk myślę, że powinno być skompletowane TOP 10. Inne nazwiska w tym gronie mocno mnie zdziwią.

***** Froome, Quintana
**** Nibali, Bardet
*** Fuglsang, Yates, Porte, Landa
** Uran, Thomas, Dumoulin, Valverde, D.Martin, Jungels, Majka, Zakarin, Kruijswijk, Mollema

  • Barguil, Caruso, Roglic, Gaudu, Vanendert, G. Martin, Latour

Froome-wydaje się, że jak nie on to kto miałby połączyć Giro z Tourem? Świetna drużyna i niekonieczność zyskiwania nad rywalami w górach to ogromne profity. Zadania nie ułatwia jednak wielka presja i przeciwni mu kibice francuscy. Może więc Quintana? Wygląda solidnie w tym sezonie i powinien trafić z formą. Z tria Movistaru to jego szanse widzę najwyżej.

Zawodnicy z czterema i trzema gwiazdkami powinni uzupełnić podium, przy czym szanse Nibalego (stary wyjadacz) i Bardeta (podium w ostatnich dwóch edycjach) oceniam z pretendentów do podium (Fuglsang, Porte, Yates) najwyżej. Landa może pełnić podobną rolę jak rok temu i również zakręcić się w okolicach podium.

Zawodnicy z dwoma gwiazdkami to uzupełnienie TOP 10 i ewentualnie zakręcenie się w okolicach TOP 5,gdy będzie wiele kraks. Jedna gwiazdka to “czarne konie”, które mogą zyskać miejsce w TOP 10 np. ucieczką w trzecim tygodniu lub po prostu solidną jazdą przez trzy tygodnie na przełomie pierwszej i drugiej dziesiątki.

W Bernala nie wierzę. Jest za młody,by hasać cały sezon, a Sky nie jest drużyną, która jedzie na trzech liderów (a wyżej na pewno w hierarchii są Froome, Thomas, a być może i Kwiatkowski)

  1. Porte
  2. Quintana
  3. Nibali
  4. Bardet
  5. Landa
  6. Uran
  7. Fuglsang
  8. Majka
  9. Yates
  10. Zakarin

Zupełnie nie widzę w TOP 10: Froome i Dumoulina( wiadomo, Giro), Thomasa( magnes na kraksy), Roglicia(uważam, że “strzeli” na jednym z etapów), Valverde( trzech Movi w TOP 10? Nie widzę tego) i Bernala( za młody + zbyt wyeksploatowany poprzednimi startami)

Teoretycznie głos rozsądku. Oby tak było bo jeśli nie to … dupa.

Na jego korzyść na pewno działa dłuższa przerwa po Giro w tym roku - 6 tygodni. Przykładowo do Vuelty w zeszłym roku miał 4 tygodnie (liczę niepełne, bo te weekendy się zawsze zazębiają i pełne nie wychodzą :wink: ). W dodatku on już od lat jeździ kombinację TdF-Vuelta i z każdym rokiem wydaje się, że nabiera doświadczenia i wychodzi mu to lepiej - w końcu udało się wygrać rok temu. Myślę, że to może zaprocentować. Ponadto skumulowane zmęczenie sezonem teraz jest na pewno mniejsze niż po TdF w normalnym cyklu startowym. Z drugiej strony w ostatnich latach i tak dublet Tour+Vuelta wydawał się znacznie bardziej realny niż Włosko-Francuski. No ale nie można zapominać, że na Vuelcie zmęczeni są już wszyscy.
Na pewno wielką niewiadomą jest ta 6-tygodniowa przerwa i jest to niewiadoma myślę, że również dla samego Brytyjczyka i jego sztabu. Dlatego, że jest to naprawdę nietypowa przerwa i nie wiadomo co robić pomiędzy, mało kto ma takie doświadczenia. Gdybyśmy mówili o takim Valverde czy innym zawodniku tego typu to nie byłoby tu wielkiej filozofii, ale Froome to jednak kolarz typowo budujący szczyty między dołkami. Może nie w takim stopniu jak chociażby Nibali, ale jednak, więc różnie może tu być. Miał spore problemy z tą Vueltą w ubiegłych latach, ale może brakowało właśnie tych dwóch tygodni, żeby odbudować szczyt formy? Przekonamy się jak to zadziała.

@Greek,
wiesz, taka 6-tygodniowa niekoniecznie musi być atutem, to naprawdę chyba zależy od danego kolarza i sezonu, nie ma reguły co do tego jak kto sobie zbuduje szczyt.
Taki Basso w 2005 roku tracił do Armstronga w Alpach, ale w Pirenejach nie odstąpił go na krok. Mówiło się wtedy, że w pierwszej części TdF był jeszcze zamulony po Giro; Winokurow 8 lat temu też złapał świeżość na Pireneje, po tym jak walczył w Giro o generalkę.
Z drugiej strony są przypadki Sastre czy Mienszowa z 2009 czy Quintany z zeszłego roku, im dalej od Giro, tym ich forma była słabsza. Sam Froome wygrał Vueltę też tak naprawdę w pierwszym tygodniu, potem głównie się bronił przed Nibalim i resztą.

Ten pierwszy tydzień to będą takie nudy. Jedynie po TTT się coś zmieni.

Dlatego właśnie piszę, że to niewiadoma, bo to nietypowa sytuacja :wink:

Ja mocno liczę na Gaudu. Przez te ostatnie półtora roku miał kilka przebłysków, ale etap TdF to jednak byłoby coś wielkiego. Z tego co czytam, to na szczęście nie celuje w klasyfikację generalną, tylko od razu skupia się na pojedynczych etapach. Myślę, że na zwycięstwo etapowe ma realne szanse.

Mam też nadzieję, że Roglic także odpuści sobie generalkę i zrobi show w drugim i trzecim tygodniu. Sądzę, że jeszcze nie jest na tym poziomie, aby realnie myśleć o dobrym miejscu w klasyfikacji generalnej, a szkoda byłoby zmarnować tyle szans na zwycięstwa etapowe. Ale jak najbardziej jest to kolarz na wygranie Wielkiego Touru, może nawet za rok czy dwa. Patrząc na to w jakim tempie się rozwija, strach pomyśleć na co jeszcze go stać.

A jeśli chodzi o końcowe zwycięstwo, to już od kilku dobrych lat jestem #TeamQuintana i jestem dziwnie spokojny, że wreszcie się doczekam. :wink:

No chyba, że Froome jednak da radę. Nie wydaje mi się, bo jednak połączenie Tour-Vuelta jest sporo łatwiejsze, co pokazywali już wielokrotnie kolarze w ostatnich latach. A przecież zarówno Quintana, jak i Contador nawet na moment nie zbliżyli się do skompletowania dubletu Giro-Tour. Ale z drugiej stroby kto ma tego dokonać, jeśli nie największy specjalista w tej dziedzinie?

Mam tylko nadzieję, że obędzie się bez kibicowskich wybryków, bo nie trzeba jeszcze dodatkowo psuć reputacji kolarstwu. Ale niestety o to nie jestem już tak spokojny…

A co do Majki i tego, że nie będzie się ciągle oglądał na rywali. Nie uwierzę, dopóki nie zobaczę. :smiley:

Ja to widzę tak:

  1. Quintana
  2. Uran
  3. Froome
  4. Nibali
  5. Majka
  6. Bardet
  7. Landa
  8. Bernal
  9. Zakarin
  10. Yates

Nie uwzglednilem tu Porte, Thomasa, znając życie nie dojada. Valverde czuję, że etapy i pomoc Kolumbijczykowi. Z młodzieży liczę na Latoura i Gaudu. Roglic? Myślę, że nie da rady jeszcze w wysokich górach.
Zauważyłem, że koledzy forumowicze w ogóle nie wierzą w Urana?

A ja typuję tak :

  1. Froome
  2. Nibali
  3. Valverde
  4. Bardet
  5. Fuglsang
  6. Uran
  7. Yates
  8. Quintana (Landa)
  9. Thomas
  10. Porte

W Movistar nie wierzę głównie ze względu na etap do Roubaix, myślę że tam AG2R może chcieć odrobić coś ze strat z drużynówki, a SKY na bruki też ma super team, BMC czy Quickstep też mają tam kim jechać. A taki Landa czy Quintana w razie defektu nie ma być przez kogo dociągnięty.

Stawiam na Quintana. Wszystkie siły rzucone na Tour, mocna drużyna, najgroźniejsi rywale (Froome i Dumoulin) po Giro, reszta (Porte, Bardet, Thomas, Nibali w wieku w którym jest) to jednak nie jest poziom Kolumbijczyka w topowej formie. Znak zapytania to wątpliwa lojalność kolegów z drużyny.

W zwycięstwo Krzycha po Giro trudno mi uwierzyć. Wszystkie podobne próby ostatnio kończyły się w ten sam sposób i chociaż można jak refren powtórzyć “Jak nie on on to kto?”, ale mimo wszystkich sprzyjających warunków nie widzę tego.

Co do Majki - moim zdaniem nie będzie się liczył w walce o podium już po 9 etapie, a nie zdziwię się nawet że sobie coś na tym bruku zrobi i skończy tam jazdę. Myślę, że optymalnie byłoby gdyby zaliczył tam dyużą stratę, pozbył złudzeń na podium, i zajął polowaniem na etapy i koszulkę górala, bo to akurat wychodzi mu dobrze i dobrze się ogląda.

Moja dziesiątka:
1.Qunitana
2.Froome
3.Uran
4.Bardet
5.Landa
6.Nibali
7.Majka
8.Zakarin
9.Fuglsang
10.D.Martin

Jako, ze to TdF to założyłem, że paru faworytów odpadnie po drodze. Myślę, że niektórzy trochę nie doceniają Majki. Oczywiście na podium go nie widzę ale uważam, że dycha jest w zasięgu. Wszystkie GT poza ubiegłorocznym Tourem gdzie jechał na generalkę, kończył w dysze. Dodatkowo nie miewa raczej jakichś spektakularnych bomb.

Miejmy nadzieje że słowa Kwiatka o tym że zamierzają mocno jechać ten pierwszy tydzień to nie jakaś ściema dla zmylenia rywali i będziemy mieli interesujący wyścig. Kilku innych zawodników oprócz Frumiego na GC (np. Jungels, Nibali, Dumoulin, Fuglsang, Molema) z ekipami dobrymi w takim terenie, powinno też w miarę agresywnie jechać by może coś zyskać, a być może popada 15 lipca w drodze do Roubaix.
Ekipy które źle pojadą poniedziałkową czasówkę mogą rzeczywiście sporo stracić. Według prognoz ma wiać silny wiatr, nawet 30 - 35 km/h .

Jak 15 lipca popada to to będzie rzeż faworytów.
Pewnie dopiero na 6 etapie może, może zobaczymy coś ciekawszego, oczywiście oprócz wcześniejszej drużynówki i kraks na płaskich etapach.

Obraz relacji wrzucę na laptopie, a internet będzie sparowany z komórki. Jaki pakiet transferu danych sugerujesz kupić, żeby 5 etapów TdF na Eurosport Playerze we Francji dało się oglądać.
Froome, Quintana, Majka to mój typ na podium!!