Niestety tak ostatnio bywa na TdF. Co raz mniejsze różnice tak od 2017 (a i w 2016 poza Froomem byli blisko siebie w 10). Brak konkretnych czasówek…
To też zabawne, bo wczoraj na ostatnich kilkuset metrach trochę się zaginał, co było zupełnie bez sensu biorąc pod uwagę, że klasyfikacja drużynowa już EF zupełnie odpłynęła.
A tam 12-13. Jeszcze 8 lat temu był jednym z faworytów do generalki Giro, na pewno większym, niż ówczesny zwycięzca Hesjedal. Rok później był piąty w Tourze mimo pomagania Contadorowi.
Bo on się chyba trochę przebranzowil na klasyki i może nabral masy mięśniowej… Choć Aertowi to nie przeszkadza
I to jest wlasnie straszne …
Ineos zajehal bernala. tak myslalem. koles mlody szczur i juz wygrywa TdF. kiedys tlumaczyl mi to byly zawodowy kolarz. zajedziesz zawodnika jak jest mlody, to juz pozamiatane. Powinien zacząć wygrywać, tak jak wielki mistrz. Lance Armstrong. 28 lat
Niby dziwiłem się słabością Astany (tylko Fraile przy Lopezie), ale oni jednak mają skład na taki etap jak jutro (dziś). zresztą, zauważyłem, że “robią na zmiany” - jednego dnia jeden, drugiego dnia drugi, trzeciego trzeci przyjeżdża wysoko - obstawiają go to Tejeda, to Izaguirre, to Fraile, a i Lulu wczoraj z nim przyjechał. Po prostu się oszczędzają ;). Dodać do tego Łucenkę i jest naprawdę kim robić jutro aferę (trzeba by tu jakoś wciągnąć Movistar i Hirshiego, pewnie kogoś mocnego z Bory i zrobić jakąś akcję - np. korzystając z tego, że Fraile zjeżdża bez hamowania ).
Myślę, że to będzie niezwykle ciekawy etap.
Aru też przestał wygrywać. Zajechany?
Zobaczymy, ile pociągnie Pogacar według tej teorii.
Co do dzisiejszego etapu to mam obawy, że to Glieres jednak zbyt trudne i że co niektórzy mogą się go obawiać,a przez to nie zaatakować podium w pierwszej fazie etapu.
Niemniej, G.Martin, Valverde, Caruso i pół Astany w ucieczce to minimum.
Wczoraj też cała czołówka się mocno ujechała, zobaczymy na kim się to dzisiaj najbardziej odbije.
Gdyby tempo miało iść od pierwszej góry, to średnio z takimi okolicznościami radził sobie zawsze Porte.
Zobaczymy. Ale Pogacar wykazuje obajwy przemęczenia i kto wie czy nie straci dzisiaj
Kwiatkowski wygrywa dziś pierwszy etap GT w swojej karierze.
Planem B Astany może być spora liczba przekaźników i skoczenie Lopeza najpóźniej na Col de Aravis. Mam nadzieję, że Pogacar dzisiaj odżyje, tak aby Rogla nie był liderem na czasówce
A ile pociągnie Evenepoel?
Miękka kandecja Roglicza robi wrażenie. Nie obciąża tym sposobem mięśnie w taki stopniu jak Pogacar. To może mieć znaczenie po 3 tygodniach ścigania. Jeśli Pogacar wczoraj wyjechał się za mocno to dzisiaj i na czasówce może mieć problemy.
Scenariusz na tzw, “rozpier…nie systemu” w sensie odizolowania lidera, to powtórzenie etapu 9. TdF z 2013 roku.
Podobny profil, zespół lidera w teorii nie do ruszenia. Movistar robi rozpierduchę, Froome odizolowany zupełnie…no i Kwiato walczy o zwycięstwo etapowe Powtórka z innymi bohaterami, tylko Michał i Valverde ci sami
Może być trudno o tyle, że tam się R. Porte wywalił, a Movistar miał jednk pewniejsze i mocniejsze karty w postaci Pitiego i Nairo, niż jakikolwiek zespół dzisiaj.
Spokojnie, chłopak pękł w 3. tygodniu bardzo nietypowego Touru w bardzo nietypowym sezonie.
Trochę za wcześnie na wyciąganie tak daleko idących wniosków.
Moim zdaniem akurat warto kuć żelazo póki gorące. Może trafisz na Nibalego/Valverde, może na A. Schlecka. Ale raczej skłaniałbym się do teorii 7-8 lat na szczycie niż do tego, że trzeba talent jakoś bardzo ostrożnie wprowadzać.
Dziś ponad 4000 m przewyższeń, praktycznie zero płaskiego, kilka gór o bardzo zmiennym nachyleniu - trudno mi sobie wyobrazić by nic/mało się dziś wydarzyło. Nie wiem nawet czy jest szansa na puszczenie odjazdu, bo mamy premię lotną na 14 km, więc chyba walczący o zielonkę powinni zrobić mocne tempo w peletonie na pierwszych kilometrach i ewentualnie puścić ucieczkę po premii. Zdziwię się jeśli ktoś z pierwszej dychy spektakularnie nie strzeli (nie liczę Toma D.).
To smutne, ze kolarz tej klasy nie ma zadnego etapu GT.
Kwiato próbuje odjechać. Jest nadzieja W ucieczce jakieś 40 osób :o
Wszyscy w Ineosie pracują dziś na grochy i etap dla Carapaza.
Bilbao vs Carapaz na etap.
Ciekawe czy Kwiato dziś będzie tyrał na kolejnego Latynosa