Tour de France

Jak dojechał Kloden to pomyślałem, ze to będzie deklasacja rywalil; było: Kloden, długo nic i cała reszta… No a Cancellara to brak słów, nokaut to pikuś, jakby z innego świata, zmiażdzył rywali, jak Armstrong w górach to robił, do czasu jego wystepu prolog był zaledwie ponad przeciętny, ale jak on wpadł na mete to szczena mi opadła… 6 zawodnik stracił na niespełna 8 km łatwej trasy aż 30 sekund! Wszyscy jechali na maksa, są świeźi, nie padało, szok!
Więcej spodziewałem się po Valverde, Moreau, Hushovd’ie… Na plus napewno Karpets, Gusev, Bonnet, Quinziato.
Ciągle jestem pod wrażeniem jego jazdy! To jest Tour de France!!

Trasa prologu była bardzo ładna, ładne były również widoki z helikoptera. Pogoda też ładna, nie sprawdziły się prognozy :slight_smile: Nie było żadnych ataków…
Może najpierw o tych, którzy nie zachwycili:

  • DaveZ, chyba za dobrze zaczął jeździć w górach, podobie jak:
  • M. Rogers
  • B. Wiggins, osobiście myślałem, że albo sprawi niespodziankę, albo pozostanie tylko nadzieją. Bardziej liczyłem na to drugie i jak widać słusznie.
  • D. Millar, gorsze gatunkowo EPO pan przyjmuje?

Zwycięzcy :smiley:

  • Kloedi pojechał świetnie. Myślałem, że wszyscy faworyci będą blisko, że nie będą się zaginać, a tu proszę Andreas z takim czymś wyskoczył. Brawo!
  • Cancellara, ten człowiek to już zupełnie inny świat. Na niespełna 8 km dołożyć komuś, kto pojechał rewelacyjnie 13 sekund? Kosmos. Ale on już i Armstrongowi dokładał na prologu :wink:

Zapowiada się ciekawie, miejmy nadzieję, że i sprinterskie etapy nas nie zanudzą, a pełne będą niespodzianek.

BTW, Duet Komentatorski również w wyśmienitej formie: “Nie będzie śniadania, nie będzie kolacji, nie będzie podwiązki…” :smiley:

zapamietal ktos Was nazwy druzyn naszych komentatorow?? :smiling_imp:
Etap dosc ciekawy miedzy czolowka roznice poki co sa sekundowe ale Astana pokazala swoja sile mysle ze stac ich na 3 miejsca w czolowej dziesiatce, szwajcar pojechal jak na mistrza swiata przystalo mysle ze kolejne dwie czasowki tez padna jego lupem

praciaki – Wyrzykowski
Chojnatka – Jaroński
:wink:

Chojnatka (p. Jaroński) i Praciaki (p. Wyrzykowski) - miejsca 396. i 50.

jest już lista miejsc??? mi sie nic nie wyświetla

No i dziś można było zobaczyć popis Cancellary… WIELKIE BRAWA
A teraz miejsca sprinterów i ich strata:
28. Thor HUSHOVD >>> 41 sek
33. Daniele BENNATI >>> 43 sek
41. Tom BOONEN >>> 46 sek
60. Erik ZABEL >>> 50 sek
62. Robert HUNTER >>> 51 sek
69. Mark CAVENDISH >>> 52 sek
88. Oscar FREIRE >>> 55 sek
108. Heinrich HAUSSLER >>> 1 min
110. Robert FÖRSTER >>> 1 min
148. Robbie MC EWEN >>> 1 min 9 sek
151. Francisco VENTOSO >>> 1 min 10 sek
179. Stuart O’GRADY >>> 1 min 23 sek
188. Danilo NAPOLITANO >>> 1 min 33 sek

Tak więc, uważam że ciężko im będzie odebrać koszulkę lidera Cancellarze…
Jutro stawiam na Bennatiego… :wink: A wy :question:

generalnie to jak można było przypuszczać Kloeden przyjechał w gigantycznej formie i chyba już tym razem nie przepuści. świetnie jechał juz w TDS i w każdym etapie byl z przodu. Zwróciłbym uwagę na contadora. On waży kilkanaście kilo mniej od Cancellary a załapał się na 15 miejsce - będzie w górach wymiatał. Vino jakoś mnie nie przekonał - chyba jednak nie jest w formie jechal ciężko jakoś, ale tdf trwa 3 tygodnie i wszystko się jeszcze może zdarzyć.
widać że Disco są w niezłym gazie. Gusev, hincapie, Contador… słabsi popowych i leipheimer który po raz kolejny daje świadectwo o sobie że to nie jest kolarz na grand toury.
Ten prolog jest nawet bardziej miarodajny niż te krótkie wycieczki z poprzednich lat. To była taka mini czasówka doskonale pokazujaca przygotowanie poszczególnych kolarzy.
na razie Valverde wypadł z roli faworyta choc może w górach lepiej mu pójdzie choć widzielismy Dauphine… tragedia. pereiro jak bylo do przewidzenia nie wyszedł poza średniactwo. Podobnie moreau i Sastre który jeździ coraz gorzej. Szczytem możliwosci pereiro była chyba zeszłoroczna czasówka w której bronił żółtej koszulki, ale poczekajmy na góry - tam może się wszystko zmienić.
idą młodzi. Dekker, Contador, Gusev i paru innych. osobiście białą koszulkę widzę na Contadorze. Zastanawia mnie karpiets… jak długo będzie utrzymywał tak wysoką formę? to już dośc długo przecież.

szkoda ze karpets, dekker, contador i cancellara byli w jednym koszyku jak pamiętam.

na kogo jutro? Na mcewena

Co do bieli, to Contador albo Dekker. Obydwaj mają podobne osiągnięcia, podobną charakterystykę i podobne możliwości. Zastanwiam się, który lepiej zaprezentuje się w wysokich górach. Na pierwszy rzut oka Contador, ale jak sięgam pamięcią, to Dekker ładnie hulał na Tour de Romandie. Hiszpan wygrał Paryż - Nicea, ale to jest od kilku lat wyścig z pagórkami, a nie porządnymi górami. Contador jest jednak starszy, chyba o dwa lata, no i jest Hiszpanem. A oni po górach jeździć umieją ;P.
Druga sprawa, która nasuwa się po prologu, to ekipa Discovery Channel. Po odejściu Armstronga, to bezbarwna ekipa. Podpisują kolarzy z całego świata i na dobrą sprawę nic z tego nie ma. Zobaczymy jak pojedzie Contador, jak pokaże coś ekstra, to można będzie skupić się na nim, jak nie, to trzeba będzie ściągnąć jakiegoś światowej klasy etapowca, bo kasę przecież mają i wraz z nowym sponsorem wprowadzić nową jakość. Bo kogo my tam mamy? Leipheimera, który na lidera się tam nie nadaje, w ogóle jak już ktoś napisał przestaje się nadawać na 3-tygodniówki. Mamy też Popowicza, który się tam zbytnio nie rozwija i chyba zebrał złe wzorce, po tym co mówiono dziś w transmisji. Ten prolog przypomina mi Vueltę 2006 w ich wykonaniu - sporo ludzi wysoko, ale bez blasku. Danielson - kolejny kolarz, dla którego 5. miejsce w wielkim tourze to szczyt możliwości. Nie wiem jak tam Disco stoją z kontraktami, ale potrzebna będzie lekka przebudowa.
No, ale to temat o TdF, a mnie tak natchnęło ;P.

Brawo Cancellara.Dzisiaj na 8 kilometrach zdeklasował rywali.

No ja liczę na McEwena, ale po takim proroku, to już niczego nie można być pewnym :slight_smile:

Odśwież okno wyszukiwarki, czasami to tak ma, że otwiera ostatnią zapisaną stronę, a nie pobiera nowej.

Cancellara… Klöden… i długo, długo nic…

Fabian skasował wszystkich niesamowicie :exclamation: Potwierdził, że zasługuje na koszulkę mistrza świata w jeździe na czas.

Gdy Klödi kończył czasówkę byłem niemal pewien, że to właśnie on wygra. Niestety nic z tych rzeczy… Pokazał jednak wysoką formę, której dość wyraźne przebłyski mieliśmy już podczas Tour de Suisse. Czuję, że innych faworytów do ‘‘maillot jaune’’ może znokautować właśnie jazdą na czas. A w górach powinno być równie dobrze.

Do kandydatów na białą koszulkę można jeszcze teoretycznie dorzucić Kohla, lecz on za słabo jeździ na czas. Też bym stawiał na Contadora, w przeciwieństwie do Dekkera już od jakiegoś czasu ma formę ustabilizowaną na całkiem wysokim pułapie i na dzień dzisiejszy jest lepszym góralem. Głównym atutem Holendra są czasówki, ale Hiszpan też wie, jak skutecznie walczyć z czasem.

Pierwszym liderem klasyfikacji młodzieżowej jest klubowy kolega matadora Contadora - Vladimir Gusev.

Wyniki :arrow_right:

Prolog (7.07, Londyn - Londyn, 7.9 km) :arrow_right:

1. Fabian Cancellara (SUI) Team CSC 8.50 2. Andreas Klöden (GER) Astana 0.13 3. George Hincapie (USA) Discovery Channel Pro Cycling Team 0.23 4. Bradley Wiggins (GBR) Cofidis - Le Crédit par Téléphone 5. Vladimir Gusev (RUS) Discovery Channel Pro Cycling Team 0.25 6. Vladimir Karpets (RUS) Caisse d'Epargne 0.26 7. Alexandre Vinokourov (KAZ) Astana 0.30 8. Thomas Dekker (NED) Rabobank 0.31 9. Manuel Quinziato (ITA) Liquigas 0.32 10. Benoît Vaugrenard (FRA) Française des Jeux 11. David Zabriskie (USA) Team CSC 12. José Iván Gutiérrez (ESP) Caisse d'Epargne 0.33 13. David Millar (GBR) Saunier Duval - Prodir 14. Mikel Astarloza (ESP) Euskaltel - Euskadi 15. Alberto Contador (ESP) Discovery Channel Pro Cycling Team 0.35 16. Andrey Kashechkin (KAZ) Astana 17. Cadel Evans (AUS) Predictor - Lotto 0.36 18. William Bonnet (FRA) Crédit Agricole 19. Sylvain Chavanel (FRA) Cofidis - Le Crédit par Téléphone 20. Michael Rogers (AUS) T-Mobile Team 0.37

Na jaki e-mail można pisać do komentatorów eurosportu?

Sprawdź na Eurosport.pl.

Co do TdF. Nikt nie zwrócił uwagi na niezłą postawę Evansa. Dla mnie to jest czarny koń TdF 2007. Rasmussen i Di Gregorio stracili sporo czasu, będzie niezła walka o czerwone grochy.
Na dzisiejszy etap - Bennati. Na ok. 20km przed metą jest mały podjazd 1.1 km przy 6.1%. Może ktoś spróbuje?

Moim zdaniem etap wygra któryś ze sprinterów, mam nadzieję, że będzie to Robbie M.:slight_smile: Ta hopka wydaje się zbyt mała, aby któryś z kolarzy mógł odskoczyć od peletonu. To jest Tour de France, a na tym wyścigu takie rzeczy rzadko się zdarzają. :wink:

TAK JEST!! McEwen!!
wierzylem w niego do konca :wink:

RESPECT dla McEWENA!!! :mrgreen:
Pokazał dzisiaj że nie ma lepszego od niego na sprintach…
Nie wiem czemu Lampre rozprowadzało Napolitano a nie Bennatiego…

Końcówka etapu niesamowita (dużo emocji :mrgreen: ). Brawa dla McEwen’a, oby tak dalej na takich etapach :wink:

To jest mój 14 sezon z TdF i nie takie rzeczy widziałem :wink:
Jaroński i Wyrzykowski w formie :slight_smile:

McEwen :exclamation: McEwen :exclamation: McEwen :exclamation:
Czapki i kapelusze z głów przed tym panem :slight_smile:
Szczerze to na kilometr do mety myślałem, że go w czołówce nie ma. Pomyślałem że zobaczymy na mecie :smiley:
Znów Boonen skopał sprawę czekał czekał a ruszył dopiero gdy wyprzedzał go McEwen. Freire chyba jednak ten ból mu dokucza bo był czwarty i mógł skutecznie zafiniszować a się nie udało. Czarnym koniem na tym Tourze jest dla mnie Bennati i nie rozumiem czemu Lampre jechało na Napolitano…