Tym bardziej, że są odbywają się konkurencyjne wyścigi, na których zależy niektórym ekipom: Prócz San Sebastian, Burgos w Hiszpanii (Euskaltel i Movistar), Dania (Saxo Bank, Leopard, czy Rabobank). I stąd teoretycznie gorsze składy tych ekip.
Liczę na efektowną walkę młodych sprinterów-Freirerów: Matthewsa, Sagana i Degenkolba.
Co do Polskich zawodników , to chyba cel minimum , to wygranie etapu. Byłby , to jakiś krok Polskiego kolarstwa , bo w erze PT jeszcze takiego sukcesu nie mamy.
Pojedynek sprinterski rzeczywiście zapowiada się bardzo ciekawie. To chyba najpoważniejszy dotychczas start w tym sezonie dla Kittela i druga okazja (po Bawarii) do sprawdzenia się w walce ze światową czołówką sprintu. W Bawarii nie szło mu najlepiej, ale tam codziennie były górki, które pewnie skutecznie Niemca wymęczały. Co prawda najlepszych zabraknie, ale z młodych wilczków brakuje właściwie tylko Guardiniego.
Na pierwszych trzech etapach oraz w Krakowie poza wcześniej wspomnianymi mogą powalczyć jeszcze Kristoff (przed kilkoma dniami wygrał etap w Walonii), Feillu (chociaż on zbierał regularnie baty od Kittela na Dunkierce), Nizzolo (podobna sytuacja jak z Feillu, chociaż w Bawarii wygrał etap) albo Blythe, chociaż w tym sezonie niezbyt dobrze mu idzie. No i “stara” gwardia: Boonen, Haussler, JJ Haedo. Forma każdego z nich pozostaje niewiadomą, ale jakiś etap mogą ugrać.
W Cieszynie faworyta upatruje w kimś z trójki Sagan, Degenkolb, Matthews. Zamieszać może jeszcze Haussler, reszta sprinterów raczej nie da rady. W Zakopanem to dzień dla Sagana, który może sie włączyć do walki o zwycięstwo generalce. Jeśli Grega Bole dawał radę to tym bardziej może Sagan, szczególnie, że w Liquigasie nie ma innych kandydatów, bo Nibalego walczącego o zwycięstwo raczej nie widzę.
Chwalicie jakis młodych Niemców a Kwiatka i Marycza pochwalić nie możecie.A dla mnie Kwiatek to lepszy talent Od Degenkolba i Kitella.Według mnie Kwiatek będzie przed tymi “gwiazdorami” z Niemiec w sprinterskich końcówkach .Kwiatek może wygrać etap do Cieszyna.
Masz rację, ale ja bym nie liczył na Kwiatka juz w tym roku. Prędzej liczę ze Marycz dojedzie z ucieczki.
W ogóle to mamy bardzo dużo Polaków którzy mogą coś ugrać.
Dla takiego Gawrońskiego, Podlaskiego czy Kurka aktywna jazda może zaowocować kontraktem zawodowym.
myślę że Paterski może powalczył w naszym Tourze nawet o miejsce w pierwszej ósemce. Wiem że to ciągle młody kolarz i rzeczywiście może być trochę wypompowany ale prezentuje się w tym sezonie na prawdę dobrze.
Warto też zwrócić uwagę na Mauro Santambrogio, który w tak nieprzewidywalnym wyścigu byłby wstanie nawet wygrać.
Juz się nie mogę doczekać 6 etapu naszego Touru to będzie piękny królewski etap .Etap bardzo ciężki. Moraj mówił że na jednej rundzie jest 1500 m przewyższenia . Mam nadzieję że Polacy na tym będą odgrywać pierwszoplanowe role mam na myśli Niemca,Majkę ,Rutka,Marczyńskiego…