Tour de Pologne 2020

Czyli jednak zmiana trasy i jakiś dodatkowy górski etap zamiast sprinterskiego? Czesław Lang dla “Rzepy”:
“Dyrektor Tour de Pologne jest przekonany, że tegoroczny wyścig zgromadzi wielu znakomitych zawodników. – Możemy się spodziewać kolarzy, którzy chcą pojechać w rozpoczynającym się 29 sierpnia Tour de France. Dlatego zmienimy trochę trasę. Będzie więcej gór – zapowiada.”
https://www.rp.pl/Kolarstwo/200509615-Rowery-zdobeda-jesien.html

W sumie sensowne, jak równolegle ma być MSR to sprinterów topowych i tak nie będzie. Tu trzeba wypełnić lukę po TdS i zachęcić topowych górali do przetarcia przed TdF.

Więcej gór czyli rozumiem Bukowina, Zakopane lub okolice oraz Kocierz. Raczej nic innego nie wcisną. Swoją drogą Evenepoel zapowiedział że zawita do Polski. Jego nazwisko na liście zwycięzców to byłaby piękna sprawa.

Wychodzi na to że chyba tylko zostaną zmodyfikowane etapy czyli jakieś górki dodane (może dodatkowe pętle?) i etapy dłuższe (może w okolicy 200 km?)


Wydaję się więc że będzie 5 etapów i według mnie to (mety) Katowice, Bielsko Biała, Kocierz, Bukowina, Kraków. Mam nadzieje że więcej gór nie będzie oznaczać tylko dwie pętle więcej przez Gliczarów. Etap do Bielska Białej aż się prosi by go utrudnić, można by było puścić przez dodatkową pętlę, na przykład tą znaną z etapu do Szczyrku. Ciekawe też jak będzie z rundami w miastach? Może Czesław Lang coś powie teraz w ES więcej na temat TdP 2020?

To jest bardzo możliwe, choć też jestem ciekaw jak pojadą przez Śląsk i Kraków. Czy na etapie do Katowic wyjadą całkiem z aglomeracji i czy na tych dwóch etapach będziemy mieli jakieś rundy w miastach, czy będzie jak to ma miejsce na innych wyścigach, dojazd do miasta i tyle :wink: .

Mam podobną nadzieję, że utrudnią na innych etapach niż ten wokół Bukowiny. W pętlę ze Szczyrkiem nie bardzo wierzę ale można by było chociaż zrobić jeszcze jedną pętelkę z Przegibkiem.

O ile wyścig się odbędzie ;), to się wypowiem a propos bielskiego etapu.
Jest możliwość dołożenia jednej czy nawet dwóch pętli z przegibkiem (tzw. El Clasico :wink: ). Poza główną atrakcją jest tam podjazd w Wilkowicach, ale to jakieś 3 minuty bicia piany dla profich, więc nie ma o czym gadać.
Sam Przegibek też jakiś selektywny nie jest, nawet 3 czy 4 razy co 40 km. Oczywiście, w tym kontekście, że trzeba z niego zjechać (8 km) i jeszcze się po mieście pokręcić (a tam w centrum ciężko selektywną dla profich pętlę ułożyć, skoro nawet ta “pod Szyndzielnią” selektywna nie jest (no chyba żeby ją skrócić i poprowadzić nieco inaczej - tylko że wtedy byłoby momentami niebezpiecznie)).

Jeśli mnie wzrok nie myli i dobrze zobaczyłem na zdjęciu na Instagramie p. Agaty Lang (kilka dni temu), start 1. etapu Tour de Pologne 2020 miałby się odbyć na Stadionie Śląskim w Chorzowie :slight_smile:
Finisz zaplanowano przy Spodku w Katowicach.

Oczywiście, jeżeli będzie inaczej, to z góry przepraszam za zamieszanie :slight_smile:

Etapy TdP 2020:

  1. etap: Stadion Śląski Chorzów - Katowice
  2. etap: Opole - Zabrze
  3. etap: Wadowice - Bielsko-Biała
  4. etap: ??? - ???
  5. etap: ??? - Kraków

4 etap to chyba będzie Bukowina, bo z tego planu wynika, że mamy 3 etapy sprinterskie, jeden etap pagórkowaty ale równie dobrze klasyczni sprinterzy mogą go rozstrzygnąć i wypadałoby żeby choć ten jeden etap rozegrał się wśród zawodników radzących sobie lepiej po pagórkach.

A start ostatniego etapu to chyba z Kalwarii Zebrzydowskiej, bo tak zapowiadał wcześniej Lang.

7 przystanków tramwajem, nie wysilili się :wink:

1 polubienie

Czyli z tym startem na Stadionie Śląskim jednak się nie pomyliłem :smiley:

Wiele się mówi o tym, że lista startowa ma być najlepsza od lat, ale dla mnie cały czas będzie ona zbliżona do tego, co jest rok w rok :slight_smile: Będzie dużo gwiazd peletonu, to prawda, ale też nie jakichś ogromnych :wink:

Tego należy się spodziewać, że gigantycznej obsady nie będzie, bo w tym czasie M-T, MSR i Tour de l’Ain, czyli najlepszych sprinterów braknie, najlepszych od klasyków pagókowatych braknie i najlepszych górali braknie. Będziemy mieli najlepszych z tych, którzy się nie załapali do tych wyżej wymienionych wyścigów, aczkolwiek i tak to może być obsada najlepsza w historii (jeśli chodzi o nazwiska).

1 polubienie

Sam Remco przyciągnie więcej widzów przed telewizory niż Thomas, Kwiatkowski, Pinot, Yates i Landa razem wzięci. Dodać do tego Fuglsanga, czyli punkt odniesienia dla wszystkich w tygodniówkach oraz aktualnego zwycięzcę Giro, Carapaza a wychodzi konkretna obsada.

Na pewno przeciętny Polak który ogląda kolarstwo tylko przy okazji TdP włączy etap dla Belga :rofl::rofl::rofl::rofl:

4 polubienia

Nie przesadzasz z tym Remco? Na pewno nie przyciągnie więcej polskich fanów niż Kwiato. A zagranicznych? Jest to ciekawy talent ale przecież poza San Sebastian on jeszcze niczego poważnego nie wygrał.

Nie nie doceniajcie popularności Remco- niech miarą tego jak bardzo “elektryzuje” fanów kolarstwa jest fakt, że jego temat na forum cyclingnews ma już ponad połowę liczby postów, którą ma istniejący od 2012 temat Sagana! A przecież w 2012 ogólnie dużo więcej osób udzielało się jeszcze na wszelakich forach internetowych, niż obecnie.

2 polubienia

Absolutnie nie przesadzam z tym Remco. Został wybrany sportowcem roku w Belgii przed Hazarem czy De Bruyne. W jakimś tam artykule BBC został okrzyknięty jednym z największych talentów w sporcie(nie tylko w kolarstwie) 21 wieku. Największe gazety sportowe świata takie jak L’equipe czy La Gazzetta dello Sport robiły średnio artykuły o Belgu w 2019 co miesiąc(pomijam te o wynikach wyścigów).
A pod względem czysto sportowym gość jest fenomenem od pierwszego amatorskiego wyścigu w którym brał udział. Absolutna dominacja w juniorach nie tylko pod względem ilości zwycięstw ale także stylu. W 2018 wygrał mistrzostwa Europy ze startu wspólnego o prawie 10 minut nad drugim zawodnikiem. To co wyczyniał na MŚ juniorów to chyba każdy widział. Wygrał zeszłoroczną czasówkę na ME z większą przewagą nad drugim niż ten miał nad 9 miejscem. A trasa go nie faworyzowała bo była płaska i wietrzna. Ale najbardziej zdumiewa to że Remco waży tylko nieco ponad 60 kg. Nie przeszkadza mu to jednak deklasować 80 kg czasowców w sprzyjającym im terenie. Mówienie że jest to ciekawy talent to nie zdawanie sobie sprawy z kim ma się do czynienia. Ciekawym talentem to jest Hirschi. Z całym szacunkiem dla Bernali, Contadorów, Saganów czy Bonnenów to ostatnio kogoś o podobnym potencjale do Evenepoela widzieliśmy na początku lat 80.

Mówimy o międzynarodowej widowni.

1 polubienie

Międzynarodowa widownia to będzie zainteresowana przede wszystkim Tour de l’Ain (tym bardziej że ma podobno być transmisja w ES) i włoskimi klasykami. TdP poza naszym krajem to interesuję raczej pasjonatów. Niedzielnego kibica kolarstwa w Polsce to interesuję czy będzie Majka lub Kwiatkowski (może jeszcze Sagan lub Frumi) a Evenepoel to na tym forum i w kilku innych miejscach dla fanów tego sportu. To tak jak z narciarstwem alpejskim gdzie jeździ na nartach ze 3 miliony rodaków (albo więcej) a pewnie z 99,9% z tych osób nie miało by bladego pojęcia kto zdobył duże kryształowe kule w tej dyscyplinie w tym sezonie, ale pewnie jeśli chodzi o skoki narciarskie to wiedza o wiele większa choć skoki rekreacyjnie nikt z tych 3 milionów narciarzy nie uprawia bo się nie da :wink:

2 polubienia

Nie ma się co dziwić, skoro polska telewizja chyba od 10 lat nie pokazała żadnych zawodów PŚ w narciarstwie alpejskim.

TVP nie ale Eurosport jest raczej szeroko dostępny w Polsce i pokazuje wszystkie zawody PŚ. Po prostu brakuje polskich sukcesów. Gdyby nagle pojawił się Kubica na nartach to mielibyśmy 10mln fachowców… I nie ma w tym nic złego. Tak to działa na całym świecie.

1 polubienie

Taka ciekawostka. Da się. Są w Polsce ludzie, którzy amatorsko uprawiają skoki narciarskie.