Tour de Pologne 2023

Ja zakładam podobny układ do tegorocznej trasy.

A co do Krakowa to umowa obowiązuje do przyszłego roku.

Moze Jakobsen wpadnie. Zobaczymy.

E tam,
Z Poznania do Świdnicy jest circa 230km czyli jeden sprint gdzieś w okolice Wałbrzycha/Świdnicy (Środa Śląska? Legnica?) Potem możesz robić co chcesz, przedostatni etap gdzieś z linii Opole-Racibórz w Beskidy (królewski?) i cośtam na Kraków w finale. Więc dla chcącego 4-5 etapów polskogórskich :wink: No ale wiadomo, jeden to będzie jakaś czasówka, byle nie decydująca. Stawiam na dwa finisze gdzieś pod górę. Srebrna Góra plus Równica, albo Szczyrk plus Zieleniec. Może Góra św. Anny jako bonus.

Mówi się, że w Poznaniu rundy, więc tu dochodzi jeszcze jeden sprint.

Także co najmniej 2 sprinty na począku, Kraków i do tego Krakowa też trzeba jakoś dojechać.

No ok:

  1. Poznań rundy
  2. Powiedzmy Leszno → sprint gdzieś pod górami albo jakiś Wałbrzych
  3. Kręcenie się po Sowich/Wałbrzyskich, może Zieleniec?
  4. krótka czasówka/sprinterski
  5. Srebrna Góra / sprinterski w stronę Górnego Śląska
  6. gdzieś w Beskidy, Salmopol i meta w Szczyrku
  7. sprint Kraków

Dla mnie byłoby spoko.

A skąd wiesz? Podział na 49 województw był w latach 1975 - 1998. Do maja 75 i od stycznia 1999 było 17 / 16 województw. Akurat wtedy poznańskie a teraz wielkopolskie prawie w niezmienionym kształcie / doszedł powiat złotowski /. Pamiętam je właśnie w takim kształcie. Zresztą to nie ma znaczenia, bo na geografii zapewne uczą teraz podziału administracyjnego od lat po II wojnie. Nie powinno być więc żadnego problemu z rozpoznaniem województwa w jego obecnym kształcie.

Mimo że atlas był moją jedną z najulubieńszych lektur w kiblu, zupełnie nie miałem fascynacji do zapamiętywania obrysów województw. Pewnie znam tylko “swoje” województwo - zarówno obecne, jak i sprzed 99 r. Innych w ogóle nie, nawet jeśli ich tylko 16. Podobnie z miejscowościami. Pewnie pokazany bez kontekstu geograficznego obrys Bie-Bia nic by mi nie powiedział :wink:
Z kolei z 90% państw Europejskich (problem mogą stanowić jakieś Bośnie, Macedonie i inne Czarnogóry :wink: ) nie będzie problemem. Pewnie dałbym się złapać na sporo państw Afrykańskich czy Amerykę Łacińską (wiadomo, nie na Chile, ale tak se myślę, że nie mam w głowie, czy to będzie Peru czy Boliwia, albo Honduras czy Nikaragua).
No i już wiem, co przy następnej dwójeczce będę obczajał :smiley:

5 polubień

Polecam tę grę :wink:

2 polubienia

No i zajebiście. Trzeba kupić nowy atlas, bo za cholerę bym nie zgadł, że Eswatini to dawne Suazi.
Kiedy można zagrać ponownie? :wink:

2 polubienia

Jedna zagadka na dzień. Mam w pracy koleżankę, która się tam urodziła to wszystko wiem. No i Swaziland zawsze jest przed Switzerland. Trzeba uważać :wink:

2 polubienia

Zacząłem od Watykanu :wink: potem poleciałem do Afryki i po podpowiedziach prawie byłem pewny, że to Lesoto. Ale po pudle i naprowadzeniu (468 km obok), byłem pewny, że to ta druga pulpa w obrębie RPA, ale za cholerę nie mogłem sobie nazwy Suazi przypomnieć. No i nie było na liście, więc przegrałem :smiley:

A swoją drogą, po zajrzeniu do atlasu, to jestem przekonany, że jednak poległbym na większości krajów afrykańskich i przynajmniej połowie azjatyckich.

Co do województw, to jest szansa, że z 10 bym zgadł (po obrysie granic polski czy linii brzegowej :wink: )

W Poznaniu może nie być.
Mamy taką jedną górkę w centrum miasta +/- 200m, 10-15% średniego nachylenia, a to wszystko po bruku.

Jeśli będzie ten podjazd, to Lang powie, że tam jest 500 metrów podjazdu o nachyleniu 20%.

2 polubienia

Geografia już od najmłodszych lat była moim hobby. Fizyczna - lądy, państwa, granice, stolice,miasta, góry, morza, cieśniny , wyżyny, niziny itp. Jeżeli chodzi o kontury państw, to nie mam z tym problemu na głównych kontynentach. Jakieś 1 czy 2 czasem pomylę, ale w tych quizach to 95-98% trafnie odgaduję. Gorzej mam tylko z mini państewkami na Oceanii i na Antylach. Na szczęście ich nie dają do quizów. Natomiast kontury województw znam wszystkie, jest ich raptem 16. Jak było 49, to oczywiście nie znałem wszystkich. W 1 klasie podstawówki znałem już wszystkie stolice w Europie, nauczyciele gonili mnie po wszystkich starszych klasach żebym recytował. :joy:

3 polubienia

Albo jeszcze więcej :blush: :blush:

Ja podobnie jak wyżej, geografia to najlepszy przedmiot w szkole, historia trochę mniej. Z mapami od najmłodszych lat, jako nawigator taty w podróżach, później szkoła i atlas i wszelkie mapy to była podstawa, lepsze źródło wiedzy niż książki. No i kolarstwo to też jak by nie było geografia i historia, a jakie było wkurzenie w latach 2000-2003 z atlasu drogowego Europy z mało dokładna skalą, że nie ma tych dróg i przełęczy co TdF czy Giro jedzie :joy:

Jeszcze jak nie było stravy, GPS, smartfonów itp to miałem mapę Podkarpacia i na czarno znaczone trasy gdzie już byłem, gdzie jaki podjazd zaliczyć itp wszelakie kombinacje

A gra bardzo fajna :slightly_smiling_face: ale też nowsze nazwy państw u mnie leżą :joy:

A ja dzisiaj miałem kartkówkę z mapy fizycznej Azji.
Bardzo proste to było.

Jednak wolałbym z mapy politycznej, bo poza państwami na Pacyfiku typu Tuvalu wszystkie kontury znam.

A sporcle.com znają? :wink:

Mówiło się o Wrocławiu, więc tutaj mógłby być finisz 2 etapu.

A ja się nie zdziwię jak wróci ten Orlinek. Ale w każdym razie czuję coś w tych okolicach.

Pisałeś o Zieleńcu, nie zdziwię się jak to będą Duszniki z niespodzianką na koniec :wink: .

Zakładam, że to będzie etap przelotowy. Idealnie by było zrobić właśnie go z metą z Beskidach.

Jakaś czasówka, albo mniej więcej tam gdzie w tym roku albo inne miejsce.

I tu jesteśmy zgodni, bo tak być musi.

To tak jak ja. Przez ponad 10 lat służyłem jako nawigator, a bardziej byłem nazywany pilotem. Orientowałem się w tym doskonale na tyle, że raz przeprowadziłem naszą rodzinkę przez drogę z Izb do Mochnaczki Niżnej (okolice Krynicy Górskiej) po płytach, bo widziałem na mapie jakąś cienką nitkę, że droga jakaś jest :wink: .

To ja miałem taki książkowy atlas Europy i pierwsze dwie czy trzy edycje TdF od 2007 roku śledziłem w tv z otwartą mapą.

To macie pewnie lepsze kartkówki z mapy niż ja w gimnazjum. Ja tylko miałem mapę Europy i nic więcej.

Tak ale znam też Quizy na JetPunk

2 polubienia

Normalnie jakbym siebie czytał :laughing:
Za małolata, dwie pozycje w szafce nad sedesem. Samochodowa mapa Polski i popularny atlas świata.

2 polubienia