Tour de Romandie 2018

Już we wtorek zaczyna się pierwszy z szwajcarskich tygodniowych wyścigów którego etapy jak zwykle rozrzucone są po francuskojęzycznej części kraju. Tegoroczny wyścig Tour de Romandie jeśli chodzi o trasę to w porównaniu z zeszłym rokiem, wygląda na trudniejszy patrząc na profile etapów.
Pierwsza najważniejsza zmiana to piątkowa czasówka która tym razem będzie górska i będzie wiodła do miejscowości Villars-sur-Ollon znanym z wyścigu podjazdem (9,7 km 8,1%). Indywidualna czasówka rozpocznie się w Ollon, (na profilu do Villars-sur-Ollon):

Drugą trudnością jest królewski górski etap wokół stolicy kantonu Valais czyli Sionu przy okazji odwiedzając w dolinie Rodanu kilka ciężkich podjazdów z decydującym Les Collons (13km 6,6%).
Pozostałe profile etapów:


Dokładniejsze info nt. trasy na stronie oficjalnej wyścigu:

Lista startowa:
https://www.procyclingstats.com/race/tour-de-romandie/2018/startlist
Patrząc się na listę startową rzuca się w oczy brak kilku ważnych nazwisk, zwycięzców tego wyścigu ( Froome,Nairo Quintana, Zakarin). Będzie za to zeszłoroczny triumfator w GC Richie Porte który zapowiadał w wywiadach udzielanych podczas wyścigu w Kraju Basków że będzie walczył ponownie o wygraną w wyścigu biorąc pod uwagę górską czasówkę i trudny etap w dolinie Rodanu to jest według mnie faworytem. Zagrozić mu powinni Roglicz, Ion Izagirre, Fuglsang, Špilak, liczę też że powalczy kilku młodych zawodników, przede wszystkim Soler czy Bernal (który wraca po kontuzji).
Zapraszam do dykusji

Dość specyficzna edycja, bo bez finiszu pod górę, za to ze wsponianą przez Cibie czasówką, jak i dość trudnym prologiem. Porte’owi nie powinno to przeszkadzać, znów będzie faworytem. Ale mam nadzieję, że inni nie odpuszczą.
Ta czasówka będzie kluczowa. Dobrze może ją pojechać jeszcze np. Gaudu.

Przeważnie było tak że w Romandii jechali dość dobrze ci którzy mieli się liczyć w TdF. Teraz mamy właściwie tylko Porte, Fuglsanga i Kruijswijka który ma chyba być liderem LJ na TdF , no i jeszcze jest ten Thomas o którym zapomniałem a który może być też liderem Sky. Cała reszta to już takie “drugie noże” i specjaliści od tygodniówek ze Słowenii.

Jestem ciekaw, jak się w tym wyścigu sprawdzi Latour, bardzo dobry czasowiec i sezon w jego wykonaniu też niczego sobie. Zastanawiam się czy Astana chce Fuglsanga zjechać przed TdF? Chyba żaden lider, na lipiec nie ma tylu dni wyścigowych co Duńczyk?

Z Polaków to chyba tylko Zebra jedzie.

O kurde jak Richie dobrze pojechał. Ta druga część w jego wykonaniu była świetna. Zwłaszcza, że Richie zawsze miał słabe prologi w Romandie(w 2013 było pod górę). Czekam na to co Richie pokaże w górach. Zwłaszcza w tej górskiej czasówce.

Nie był bym tego taki pewien, że Porte dobrze to pojechał. W porównaniu do kilku zawodników, to się nie popisał, dawniej by im w takim prologu dołożył kilka sekund! Ja w ogóle mam odczucia, że to jest powolny zmierzch Richiego😢

Ekipa Sky dziś bardzo dobrze wypadła aż 4 w 11s straty. Thomas i Bernal powinni się liczyć, dobrze też Rosa. Roglicz z tych co będą walczyli o GC najlepszy, wysoko też Latour i Gorka Izagirre. Rysiek oczywiście na technicznych zjazdach słabo ale pod górę odrobił i chyba będzie walczył w piątkowej czasówce o wygraną. Ion Izagirre myślałem że lepiej pojedzie, w końcu wygrał na Romandii prolog w 2016 (wtedy była górka w środku trasy). Niespodziewanie dobrze pojechał Rolland, czyżby był liderem ekipy na GC?
Matthews mimo dzisiejszego zwycięstwa podczas wywiadu był umiarkowanie szczęśliwy, chyba ma w głowie jeszcze te Ardeny, co by tu nie mówić nie do końca udane jak na jego ambicje i pewnie oczekiwania ze strony ekipy, niestety guma na AGR i LBL w za mocnym tempie dla Australijczyka a forma była i jest.

No i znów Astana i nasz Fraile. :stuck_out_tongue:

1 polubienie

W jakim sensie nasz? Też ma żone Polke jak Benedetti, Gasparotto i Leopejo? ;d

Nasz ulubieniec ostatnich tygodni.

1 polubienie

A co sie stalo Matthewsowi

A konkretniej, to mój Fraile :wink:
Swoją drogą, ograć Colbrellego w sprincie przy takiej końcówce i nie żadnym fuksem, to już jest klasa światowa. I to pierwsze jego takie zwycięstwo “ze wszystkimi” w poważnym wyścigu. Niby trochę mnie rozczarował w tryptyku, spodziewałem, że powalczy, no ale za Amstel ma usprawiedliwienie. Na Fuglsanga też w kolejnych wyścigach ładnie pracował, ale apetyt tu miałem większy. Cóż, Hiszpanie powoli się rozwijają, a u niego kolekcja etapowych zwycięstw robi się już interesująca. Cummings i De Gendt mogą za parę lat zostać zdetronizowani ;).

LottoNL-Jumbo wczoraj ugotowało Matthewsa sądząc po czasie wjazdu na podjazd w ostatniej rundzie, Fraile też dzięki temu ograł wymęczonego Colbrellego. Dziś patrząc na profil etapu stawiałbym na Włocha z Bahrainu, etap wydaję się łatwiejszy niż ten wczorajszy.

To moze tez Viviani Ackerman i Rudi Selig

No ten De Gendt jest niesamowicie skuteczny w tych swoich ucieczkach.
Z 10 najważniejszych wyścigów wieloetapowych brakuje mu etapu tylko na Baskach i tirreno-adriatico. Chyba na lepsze wyszło mu, ze nastawia sie na ucieczki niż klasyfikacje generalna wyścigów.

1 polubienie

Bo ja wiem… podium Giro się pamięta na zawsze jednak. Chyba że nie czuł się na siłach to powtórzyć w przyszłości

Jutro 9 km czasówki, średnie nachylenie 8,1%, czasówka dla mobilnych górali. Czyli Roglić, Thomas, Porte.

Obawiam się że mamy do czynienia z nowym Merkxem i to nie są słowa na wyrost.

Bernal!!! Czyżby drugi Contador? Fantastyczny zawodnik!