Tour de Suisse 2010

W tym temacie rozmawiamy na temat tego wyścigu który będzie się odbywał w dniach 12 czerwca-20 czerwca. Kto jest waszym fawortytem?

Wyścig na żywo relacjonować będzie… Polsat Sport.

A na innych nie kodowanych stacjach sat ? W programie DSF nie widać informacji o transmisji (wcześniej pokazywali).

Arek

No Polsat Sport się widzę rozwija :slight_smile:

Widać Romandia sprowadziła przed telewizory odpowiednią ilość widzów więc idą dalej w kolarstwo. Bardzo dobrze.

Ciesze sie z tej inwestycji Polsatu Sport.

W koncu ile mozna poswiecac czasu pilce noznej na kanale SPORT, kiedy sie specjalnie jeszcze dwa kanaly pilkarskieotworzylo.

Kolarstwo - ciekawa inwestycja. Byc moze Solorz lubi kolarstwo? Wszak kiedys za sponosrowanie CCC sie bral?

Co do samego wyscigu - faworytow chyba szukac nalezy wsrod braci Schleck lub kogos z Radioshaka. Ja stawiam na Kirchena. W zeszlym sezonie cos cicho bylo o nim, teraz bedzie startowal w roli kapitana druzyny. Przy bierniejszej postawie najmozniejszych (Armstrong, A. Schleck), ktorzy pewnei na TdF sily oszczedzac beda, Kirchen moze zwyciezyc.

Szkoda, ze tak malo Polakow w zawodowym peletonie.
Na TdS wspaniale wyniki osiagali Jaskula i Wadecki - ech, gdyby wtedy Polsat transmitowal…

Swego czasu n aDSF oglodałem dużo Kolarstwa w tym Szwajcarie . Nie zapomnę 1993 roku gdy Jaskuła po zajeciu chyba 10 miejsca w Giro pojechał po paru dniach na Szwajcarie. Wtedy opowiadał że dzień po skończeniu Giro przespał ze mzęczenia w domu cały dzień. Prze zpierwsze etapy Szwajcarii ledwo jechał puszczajac koło na płaskim. Aż ktoregoś dnia poczuł moc. Słynna górska czasówka gdzie Jasuła wkurwiony na włoskiego mechanika przejechał jak dziki ta czasówke wyrzucajac znaczna cześc peletonu z wyścigu za przekroczenie czasu do zwycienscy. Wtedy był łacznie chyba 14 i wygrał punktowa klasyfikacje. By po miesiacu zajać 3 miejsce w Tour de France. W roku 1995 już nie ten Jaskuła zajoł 3 miejsce w Szwajcarii ale był bez szans w Wlace z Zulle i Tonkowem.

Tompoz

W 1995 jaskula bronil barw druzyny AKI GPM - drugim jej liderem byl Konyswzew.
Pamietam z tego czasu etap, na ktorym ktos uciekal, a reszta zostala zatrzymana na przejezdzie kolejowym.
Jaskula walczyl o wystep na TdF, jego ekipa zaproszona nie zostala a nie zgodzila sie wypozyczyc swego zawodnika do innej druzyny.
Pamietam, ze niemieccy komentatorzy TdS uznawali za moze nie skandal, ale spory nietakt brak zaproszenia dla AKI.

[size=75][ Dodano: Pią 11 Cze, 2010 15:24 ][/size]
acha

w poprzednim poscie pisalem Radioshake a nei RadioShack.

W zasadzie mialo to byc celowe (jak Shake mleczny), ale pewnie nieczytelne.

To był “mój pierwszy wyścig kolarski”. Wtedy czytałem Tempo, było co chwilę, że Jaskuła, Jaskuła, i jak przypadkiem włączyłem ES, to się okazało, że Jaskuła tam sobie bryka z Pantanim. No i tak już zostałem przy kolarstwie :wink:

Yevaud - AKI nie dostało zaproszenia w pierwszym sorcie, ale potem ich jakoś dokooptowano i Jaskuła jednak wystartował. Ale to był mizerny start - moje pierwsze rozczarowanie kolarskie :wink:

Byl. Owszem, Zajal chyba cos kolo 50ego miejsca.

Tylko, ze ja opisywalem relacje z TdS i owczesne komentarze niemieckich reporterow.

BTW - pisalem, ze drugim, obok Jaskuly liderem AKI byl Konyszew. Jakos nei udalo mi sie tego sprawdzic (pisalem z pamieci) - kiedys juz pisalem, czesc stron mam poblokowane w pracy.

I czy ktos pamieta Teteriuka? Tez mi sie jakos z Jaskula i zespolem AKI kojarzy a byl to chyba pierwszy Kazach ktory sobie robil miejsce w zawodowym peletonie.

I od razu kolejne pytanie - jakos mi sie kojarzy, ze byl jeszcze jeden wowczas dobry kolarz z Kazachstanu. Ktory jednak zmarl w trakcie rozwoju kariery.

Czy mi sie cos pokrecilo, czy ktos pamieta Kazachow przed era wielkiego Vino?

Ja pamiętam Aleksandra Szefera, drugiego niezłego Kazacha, bywającego w dziesiątce GT. Teraz zdaje się w Astanie “robi”. A przedwcześnie zmarłego - poza Kiwieliewem - nie kojarzę, no ale to było parę lat później.

Zmarl Kiwiliew, Paris-Nice 2003.

Tetieriuk pojawil sie jako pierwszy, dobrze pojechal Wyscig Pokoju bodajze w 1987 czy w 1989, jeszcze w barwach ZSRR. Nie wiem czy przypadkiem nie byl w druzynie na 4000 m z Jekimowem na IO w Seulu…

W “10” wielkiego touru nigdy nie byl, najlepiej mu sie wiodlo w Giro, bywal tam 15. czy cos w tej okolicy. Swietny czasowiec, kariere konczyl chyba nawet w Polkowicach.
Szefer z kolei byl w “10” Giro i nie wiem czy przypadkiem nie 2 razy. Uznana firma we Włoszech.

Wyścig można będzie oglądać na Sport1 (dawne DSF). Transmisji jednak nie będzie z wszystkich etapów - nie będzie 1., 2. i 9. etapu. Reszta etapów na żywo codziennie od 17.30.

Jeśli ktoś będzie wiedział, gdzie będzie można obejrzeć brakujące etapy to prosiłbym o informację :stuck_out_tongue:

bvls2.yolasite.com/ch-31.php

na zywo

Armstrong słabiutko na razie :frowning:

Edit: Armstrong kompromitacja. Bał się jechać szybciej, bo było mokro, i dużo zakrętów. Tak tylko można to tłumaczyć. Ta jazda na czas chyba najbardziej ucierpiała

Martin najlepszy na mecie,już tylko Roman i Fabian zostali :slight_smile:

E:Romek prowadzi

Armstrong w 4 dziesiątce…

Cancellara najlepszy choć minimalnie

Cancellara nawet bez motorka jest kozak :wink:

Czerwo, gdzie masz wyniki ?

1.Cancellara
2.Kreuziger
3.Martin

Nieprawdopodobna rzecz bo właśnie taką kolejność wytypował znawca,gratulacje

jeszcze nie ma wyników, ale Armstrong poza 30.

biciciclismo.com/cas/site/no … p?id=27353

Tu są wyniki