Tour de Suisse 2018

A jechałeś może kiedyś Mortorolo jarku

Cóż wyczynia Fuglsang na czasówce :slight_smile: .Na razie to jedzie zdecydowanie lepiej od dużo lepszego od siebie czasowca czyli Keldermana już nawet nie wspominając o innych góralach.Szykuje się czasówka życia i awans nawet na 2 miejsce.

Awans na drugie miejsce. Bodi chyba nie jechał na maksa czasówki.

Kelderman jechał najprawdopodobniej z kontuzją bo innego wytłumaczenia tak beznadziejnego występu nie widzę.Porte mimo że jest daleki od formy z ubiegłorocznego delfinatu pewnie wygrywa generalkę chociaż gdyby nie drużynówka to by było ciasno między nim a Fuglsangiem który od półtora roku wzbił się na bardzo wysoki pułap i jeśli utrzyma go na Tour de France to widzę go na podium.

Po Katalonii i Romandi trzeci wyścig wygrany przez Porta bez wygranego etapu. Jest 5 kolarzem, który staje na podium 6 z 7 najważniejszych tygodniówek. Ostatnim był nie kto inny jak Contador.
Szacunek dla Quintany. Wyciągnął z tego wyścigu wszystko co mógł. Wystarczyło na trzecie miejsce.

Landa zachowawczo jechał czy chyba nie jest w optymalnej dyspozycji. Już nie długo TDF także chyba średnio z formą.

Kelederman słabiutko, pewnie kontuzja barku jeszcze daje znać w pozycji na rowerze czasowym i stąd taki wynik, chyba najgorszy od paru lat. Oomena też dopadło chyba zmęczenie po Giro i przegrał z Masem koszulkę młodzieżowca. Fuglsang za to przypomina co raz bardziej o sobie i to dobrze w kontekście lipcowej imprezy, bo szczerze to z astanowych liderów wolę go bardziej od czającego się Lopeza.

Po prostu za bardzo chciał udowodnić w wiosennych etapówkach że jemu się należy liderowanie w tourze i najprawdopodobniej przestrzelił z formą na najważniejsze okres.Chociaż w wyciąganiem większych wniosków poczekałbym do Col de la Columbiere :slight_smile: .

Richie nie lubi takich czasówek jak ta dzisiejsza.
Fuglsang w tym roku chyba nawet mocniejszy niż rok temu. Optymistycznie to wygląda, zwłaszcza, że bruki raczej sprzyjają Duńczykowi.

Odnośnie trasy TdS, to pojawiły się jakieś informacje co do trasy na 2019 i prawdopodobnIe będą etapy min. z metą w stacji narciarskiej Flumserberg (11,2 km 8,3%) i na przełęczy Św.Gotarda (13,9 km 6,8 %), w tym ostatnie 6 km po bruku słynną Tremolą.

Coś jak Równica :wink: Znam ten ból :wink:

Szkoda że Równicy nie ma na TdP. Teraz nawet niedaleko się ścigają (etap do Szczyrku), ale raczej wątpliwe by powrócili jeszcze raz…