Tour of the Alps 2018

Ivan Ramiro ma 20lat !

ustalmy, chodzi tylko i wyłącznie o hajsssss i to gruby.
Myślę że dla Giro to jeszcze lepiej jak startuje Froome za którym ciągnie się smród. Na zasadzie- nieważne jak mówią, byleby mówili. Kontrowersje, skandale- to się w obecnym skundlałym świecie dobrze sprzedaje.
z Armstrongiem tez można było sprawę szybko załatwić i pewnie gdyby chodziło o jakiegoś podrzędnego gregario, to szybko by dostał bana, ale że chodziło o hiper gwiazdę, twarz walki z rakiem, blablabla, to tuszowali to skrzętnie i budowali legendę. Froome’a tez można było szybko zdyskwalifikować a teraz nikt nie wie co z tym zrobić, czy może jechać, czy dostanie bana, bezsens i kpina
sad but true

Koniec świata! Menico 2. w sprincie!! WTF?!
:slight_smile:

Szkoda Sosy, brawo O’Connor.
O Lopezie jeszcze nie wiem co sądzić. Na Vuelcie sobie pomyślałem, że jest zdolny do wielkich rzeczy, ale póki co jest trochę chimeryczny; nie wydaje się też jakiś super uniwersalny, jeśli chodzi o rodzaj podjazdów.
Zobaczymy na Giro, włoski tour będzie dla niego pierwszym prawdziwym egzaminem dojrzałości.

Dzisiaj Astana pojechała drużynowo i tym razem nie wyszło, bo chłopcy Winokurowa okazali się zwyczajnie za słabi. Lopez goniąc przez bodajże 3km bez jakiejkolwiek zmiany ujechał się bez dogonienia uciekającego O’Connora a Sanchez na finiszu bardzo kiepsko.

Quick-Step i Astana jeżdżą bardzo drużynowo od początku sezonu i choć czasem kończy się jak dziś to jednak generalnie to efekty przynosi naprawdę niezłe.

Podsumowując. Lopez dzisiaj formą się nie popisał ale z drugiej strony jakiejś tragedii nie było a poza tym pokazał kolegom z drużyny że mogą na nim polegać, więc jakiś tam zysk jest.

Astana w tym sezonie jest w gazie. :stuck_out_tongue:

może w tym roku listy od Vino dostali już na początku sezonu :wink:

2 polubienia