Transfery drużyn Pro Tour!

prawda.
ale mnie przestało już dziwić to, że większość decyzji tej grupy jest przynajmniej… dziwna.

Wygląda na to, że Van Avermaet ma decydujący głos :wink: Na co mu Cieślik?

Ze źródeł nie tak odległych od zespołu słyszałem, że w CCC z Thomasa chcieli zrobić drugiego najlepiej zarabiającego kolarza w WT po Saganie. Słowak dotychczas zarabiał 6 mln (nie wiem jak teraz, bo przedłużył kontrakt), więc jak można się domyślać Brytyjczykowi żałować nie chcieli.

Ale jeśli było ich stać aby Thomasowi zaproponować kilka milionów to dlaczego nie stać ich było na innych kolarzy. Taki Uran podobno był dogadany do momentu aż UAE nie zaproponowało mu wieciej . Quintana podobno chciał w CCC jeździć więc stawiam że tu też CCC ze względów finansowych nie było zainteresowanie.
Argument że nie chcieli przepłacać za kolarzy którzy nie wartaja takich kwot jakoś do mnie nie przemawia jeśli mówi się że zaproponowali ogromnie kwoty Thomasowi.

Nie było żadnej poważnej oferty za Thomasa…Jakby były pieniądze to i skład byłby dużo lepszy bo wielu było do wzięcia. Zatrudnili natomiast zawodników typu Cerny czy kilku staruszków

2 polubienia

Tak jak pisaliśmy wyżej, w przypadku nowej ekipy z kierownictwem, o którym niewiele wiadomo, wchodzą w grę czynniki głównie pozafinansowe.
Jedno to mieć pieniądze, drugie przekonać najlepszych kolarzy, żeby tu jeździli.

Tylko że Thomas jest na dość przewidywalnym zawodnikiem, więc można było sobie pozwolić na duże kwoty. Majka, Uran czy nawet Quintana - zwłaszcza w nieznanym środowisku - nie są żadnym gwarantem wyników i dlatego płacenie im wielokrotności dotychczasowej ceny rynkowej w oczywisty sposób mija się z celem.
A to, że skład zostaje przez to, eufemistycznie mówiąc, słaby, to już jest inna sprawa.

Tylko ze CCC stawia wszystko na jednego jedna kontuzja i po sezonie i co Pan Miłek spakuje się i już grupy WT nie będzie bo On jest do tego zdolny. Każda grupa jakby co ma kogoś kto będzie coś wstanie uratować w CCC nie ma nikogo…

Może zwyczajnie ktoś był w stanie dać grube pieniądze ale tylko za Thomasa bo to byłby jednak spory potencjał promocyjny - ściągnięcie zwycięzcy TdF do nowego zespołu. O tym na pewno media by pisały dużo więcej niż o ściągnięciu takiego Henao czy Majki czy nawet Quintany. Dla szerokiego odbiorcy to są anonimowe nazwiska bez większych sukcesów. Zwycięzca ostatniego TdF nawet dla kolarskiego laika musi być mocnym gościem.

Ciekawe jest to, że kontrakty w kolarstwie są taką wielką tajemnicą. Wszystko to domysły - skąd niby wiadomo, że Sagan ma 6 mln? W piłce nożnej wiadomo ile zarabiają najlepsi, to samo w koszykówce czy w tenisie. Tam nie ma żadnych tajemnic.

Co do tego, że polityka transferowa CCC to jedna wielka porażka, zgoda, tutaj wszyscy się zgadzamy.

Jeżeli chodzi o Miłka. Nie sądzę, żeby po roku dał sobie spokój z projektem, w który po raz pierwszy zainwestował naprawdę poważne pieniądze. Bo trudno z jego perspektywy za poważne pieniądze uznać te parę milionów, które dotychczas dawał na ekipę.

W 2003 zainwestował solidnie i po roku było koniec

Solidnie zainwestował dopiero w tym roku, wchodząc na szwajcarski rynek i robiąc tam pokaźne inwestycje, których rząd nijak ma się do tego, co robił z drużyną w jej uprzednich wcieleniach.

Zapomniałeś dodać ze ceny prądu dla przedsiębiorstw w Polsce idą w górę solidnie więc CCC na stratach będzie szło

Budżet ekipy i finansowanie jej zaplecza nie są z tym ściśle powiązane, a mój post dotyczył inwestycji nie na rynku obuwia, tylko w samą ekipę.

Tak czy inaczej jeśli sytuacja się nie zmieni sponsora nie będzie stać na finansowanie grupy WT na dłuższą metę a właśnie sytuacja spólki ma w sponsorowaniu największe znaczenie.

To trzeba było od razu pisać, że masz źródła. To zupełnie zmienia sprawę. :wink:

Chyba Henao?

Mi się wydaje, że wielu ludzi w forach za wysoko ocenia “czynniki pozafinansowe” (*). Jeśli kasa się liczy można stworzyć dobrą drużynę i ściągnąć gwiazdy, niezależnie czy jesteś Polakiem, z Zatoki Perskiej lub z Chin. Prawda, że nowy sponsor przystąpił stosunkowo późno, ale bez przesady. Jednak rynek zawodowców na poziomie World Tour jest pełen solidnych kolarzy bez kontraktu lub takich na płacy minimalnej.

(*) chyba że do czynników pozafinansowych liczy się czynniki… finansowe: tzn. Thomas et al. widzą, że kasy w CCC NIE inwestuje się na dobrych kolarzy.

Przewidywalnym w sensie, że jego wielkie toury jako kapitan to jedna wielka porażka? Tylko raz bardzo nieprzewidywalnie jakimś cudem wygrał jeden :wink:

Oczywiście że chodziło o Henao. Uran to byłby dużą lepszą opcją dla CCC.

Ale zauważ, że za ekipy należące do Emiratów, Bahrajnu, czy w przyszłości z Chin, odpowiadają ludzie dobrze znani z WT, doświadczeni menedżerowie itd. W przypadku CCC są to w większości ludzie z Polski, którzy w WT dotychczas nie istnieli. Stąd, jak sądzę, te wszystkie obawy; jeżeli mówimy o czynnikach pozafinansowych, to chyba właśnie głównie o tym.

Wiesz o co chodzi, wydaje mi się, że jednak w dużo większym stopniu przez pryzmat oczekiwać patrzy się na takiego Majkę, czy Quintanę niż na Thomasa. A Thomas, jako były zwycięzca TdF, byłby po prostu dobrym banerem reklamowym, niezależnie od wyników. Dla sponsorów byłby więc dużo bardziej bezpiecznym rozwiązaniem niż wspomniana dwójka.

Tylko że Ochowicz i jego otoczenie - bo o nim mowa, a nie o Wadeckim - mają, mi się wydaje, bardzo dobrą sławę w World Tour. A jacyś Kristoff lub D. Martin, itd. idą - bo widocznie kasa jednak się liczy - do Saronniego (i jego ludzi), którego reputację i wyniki w ostatnich latach przecież znają nie tylko forumiści, lecz i sami zawodnicy.

1 polubienie