Transfery drużyn Pro Tour!

Keukeleire do EF:
https://www.efprocycling.com/ef-education-first-strengthens-classics-squad-with-keukeleire/

Felline w Astanie. Gołaś prolongata na 2 sezony z Ineosem.

Gołaś na rok a nie na dwa. W sumie zgodnie z przewidywaniami.

No tak zmienili. Najpierw było podane że na 2 lata.

Jak by było na dwa lata, to bym się z lekka wystraszył.

2 polubienia

Możesz to zrobić :stuck_out_tongue:

“I still have a couple of years to ride and I can still show my good form. I’m thinking about finishing my career on this team.”

To słowa Gołasia

Nie życzę mu źle ale to albo koniec kariery w wieku 36 lat albo Kwiato dalej się tam kisi z Brytyjczykami.

Biorąc pod uwagę, że powiedział, że przed nim kilka lat jeżdżenia może sugerować, że i on i Kwiatek nigdzie się nie wybierają i jeszcze z 2-3 lata Gołaś tam będzie z nim jeździł. Bo nie wierzę, że jakby hipotetycznie Kwiatek przeszedłby do tego CCC to Gołaś nie.

Kwiatek w CCC to trochę science fiction, to mądry człowiek i na pewno zdaje sobie sprawę, że jedyną opcją gdzie kolarze “robią” najlepszą formę obok Ineos to … Quick Step… Ileż było transferów ze Sky czy QS gwiazd do innych drużyn i nagle forma spadała, a na odwrót Sky z niejednego zrobiło wymiatacza w górach (na co liczył Kwiato), a w QS nawet no name’y łapią formę, a kozaki ala Gilbert biją rekordy…

SF jak SF, czy ktoś przed sezonem by powiedział, że Nairo przejdzie do 2 dywizji? albo Viviani?
Ale nie ciągnijmy tutaj tego wątku - o Michale jest osobny temat i jak już to tam możemy podyskutować.

Gołaś już wcześniej wspominał w wywiadach o końcu kariery w Sky… Ktoś- nie pamiętam kto (Probosz podczasTdF?) mówił, o możliwości, że Michał po skończeniu kariery miałby tam zostać jednym z DS…

Na początku Gołaś był dodatkiem do Kwiatkowskiego. I skoro Kwiatek zostawał, to Gołaś też. Ale myślę, że już od jakiegoś czasu stał się tam kolarzem odseparowanym od Kwiatka i w Sky zrobiono z niego specjalistę od pewnego rodzaju wyścigów i pracy na nich. Gołaś nieprzypadkowo często startuje w wielu klasykach wiosną, a czasem i etapówkach, gdzie jego zadaniem jest praca przez 75% wyścigu. Jak ucieczka ucieka czy się coś dzieli to Gołaś wychodzi na czoło i pracuje. Albo jak liderzy się przesuwają w peletonie i potrzebują osłony od wiatru czy doświadczonego przewodnika. Oczywiście, że nie jest w tym największym kozakiem w swojej ekipie. Ale zarabia tam godne pieniądze, pewnie kilkukrotnie większe niż gdziekolwiek indziej byłby w stanie i dlatego jest w stanie nie szukać żadnych celów indywidualnych. A wiedząc, że tutaj ma największą możliwą wypłatę, ale i mając świadomość, że potencjału na coś ekstra, czyli walka o lepsze wyniki to nie ma, to Ineos maksymalizuje to, co może Gołaś znaczyć. Ma największą możliwą kasę, ma szacunek i poważanie swoich szefów i kolegów, może jeździć z najlepszymi kolarzami jak Froome, Bernal, Thomas, Kwiatkowski, a przy okazji może dzielić się doświadczeniami z genialną młodzieżą, która z pewnością słucha i uczy się od jednego z najstarszych i najbardziej doświadczonych kolarzy w ekipie. No i dla samego Ineosu to też idealna sytuacja - mają całą masę liderów i młodych, a na mniejszych wyścigach trzeba pojeździć na nich. Facet nie będzie wybrzydzał, zna swoje miejsce w szeregu, odda wszystko co ma, po wyścigu czy między etapami doradzi młodym jak sobie radzić w konkretnej kolarskiej sprawie, a nawet może powie choćby jakąś pierdołę, czyli jak przygotować sobie coś smacznego na trening, a jednocześnie dającego energię, zamiast jeść żele ciągle i banany. Może wydaje się to błahe, ale właśnie w takich pierdołach to doświadczenie wychodzi najbardziej. Facet jeździ 15 lat na rowerze, robi to non stop, więc wie co robić do jedzenie, co i jak pić na treningu, jak przygotować się na deszcz, co jest niezbędne w trakcie treningu itp. Oczywiście, że każdy intuicyjnie wie jak to robić, zwłaszcza jak jeździ już kilka lat, ale starszyzna często zna “lifehacki”, które mogą znacząco coś ułatwić bądź poprawić, a żółtodzioby ich w ogóle nie znają.

Więc całkiem możliwe, że Gołaś tam może zostać jeszcze nie tylko rok, ale i więcej jak będzie nadal miał siły i chęci popracować na innych. A Kwiatek to już osobny rozdział. I nie zdziwiłoby mnie jakby ten duet się rozstał w Ineosie. To, że razem przychodzili to nie ma znaczenia, bo w międzyczasie zmieniły się ich role i cele.

6 polubień

Ruben Guerreiro powinien wkrótce zostać potwierdzony w EF według niektórych źródeł.

Ciekawe co z tą Katushą. Ostatnio czytałem wywiad z Alexem Dowsettem, gdzie przyznał, że oni jako zawodnicy nic nie wiedzą o planowanych zmianach. Wyznaje zasadę “no news is good news”. Chociaż sam przyznał, że ciężko się odciąć od plotek bo czas ucieka, inne teamy już zamykają składy w zasadzie w tym momencie i później będzie ciężko znaleźć miejsce.

Moim zdaniem robi dobrą minę do złej gry i mnie ta zasada, że brak wieści to dobre wieści jakoś nie przekonuje.
Sam fakt, że mamy koniec września a słyszy się tylko o odejściach z tego teamu a nie o dołączeniach świadczy, że team przestanie istnieć w dotychczasowej formie. Podejrzewam, że po MŚ padnie w końcu jakiś konkret a póki co nie chcą zepsuć morale swoich zawodników uczestniczących w MŚ.

1 polubienie

No i się wyjaśniło

Tylko 7 kolarzy obecnej Katushy znajdzie miejsce w ICA, reszta w tym Alex Dowsett musi szukać nowego teamu. - tak ten od “no news is good news” :stuck_out_tongue: o którym pisałem we wcześniejszym poście.

Trochę siara, że z tych jedenastu w Katiuszy część zostanie na lodzie, ale z drugiej strony po tak słabym sezonie może było to nieuniknione ? Nie zazdroszczę im, sezon transferowy w ekipach WT pewnie już się zamyka a tu nagle info, że kontrakt, który mieli i którego nie mogli sobie ot tak zerwać… jednak nie obowiązuje…

Ciekawe czy ICA ma jeszcze jakiś duży transfer w zanadrzu czy po prostu biorą niemal wszystkich z obecnego składu.

Świeżo upieczony MŚJ Quinn Simmons śladem Remco Evenepoela od razu z juniorów przechodzi do WT i ponoć podpisał kontrakt z Trek-Segafredo.
Zainteresowane było nim także CCC, Jumbo-Visma, DQS, Bora i UAE ale ostatecznie wybrał amerykański team co nic dziwnego :slight_smile:

Ogólnie ciekawa akcja ponoć był nawet na zgrupowaniu z min CCC.

Edit: potwierdzone

Dodatkowo Anotni Tiberi również ale od 2021

Nic dziwnego? Nie wiem. Będąc młodym zdolnym juniorem, mając na stole tyle ofert, patrzyłbym w pierwszej kolejności, w których ekipach najłatwiej przejść w wiek seniora, w której zawodnicy robią największy progres.

I wydaje mi się, że w tych kwestiach akurat Trek wypada mizernie. Mając do wyboru DQS czy LJV dla mnie wybór absurdalny.

Nic dziwnego bo to amerykański team a bliższa ciału koszula jak to mawiają no i ten amerykański patriotyzm :slight_smile:
Trek po transferach widać, że celuje w młodzież więc może chcą pod tym względem nie wypadać mizernie i mieli jakąś mocną kartę?
Przecież nie znamy szczegółów ustaleń i wizji i juniora i trenerów.

Trek nic wielkiego nie ugrywa jak na taki budżet i możliwości problem chyba w zarządzaniu a zawodnicy przechodzący do zespołu notują raczej regres np Porte , Brambilla, Mullen , Guerreiro czy sam Contador chociażby ogólnie drużyna ta kojarzy mi się z takimi jak Dimension Katiusza itp
a Cavendish podobno w Bahrainie