Transfery drużyn Pro Tour!

Miał dość przecież Stefano “święty” nie jest :smiling_imp:
Wątpie aby Sapone dostała dziką karte bo Kariera Garzelliego to linia pochyła.Nie dorównuje formą swojemu największemu rywalowi Simoniemu.

Raz mu się udało wygrać Giro i nie wiele więcej poza tym… Owszem, gdy był w formie prezentował się w górach bardzo dobrze. Obecnie stać go już tylko na kilka przebłysków i tyle o nim…

Raz mu się udało wygrać Giro i nie wiele więcej poza tym…

Mario, Ty powiedziałeś coś takiego :wink: ??? Gibo wygrał Giro d’Italia dwa razy (jak dobrze pójdzie to będzie trzy za ten rok :stuck_out_tongue: ), a chyba 6 razy był na podium.

Obecnie stać go już tylko na kilka przebłysków

Gdyby któryś z naszych kolarzy miał takie przebłyski (3. miejsce w Giro :wink: ).

Jürgen, źle mnie zrozumiałeś :exclamation: Miałem na myśli Garzellego :mrgreen: nie Gibo :stuck_out_tongue: Gilberto to mistrz :exclamation:

W takim razie przepraszam :slight_smile: . Garzelli faktycznie jeździ coraz słabiej, chociaż nie wiem, czy ostatnio czegoś nie wygrał…

Ostatnio wygrał, a więc miał taki przebłysk :wink:

wygral klasyk we wloszech na ktorym m.in. startowal nasz Intel.

Ten klasyk, o który się rozchodzi to Tre Valli Varesine.

Ricardo Serrano Gonzalez i Jesus Del Nero Montes przechodzą do Saunier Duval.

od roku 2004, kiedy wygrał etap giro i tour de romandie, sezon 2005 miał cieniutki-z jednym zwycięstwem w tre valle varesine;
jednak w tym roku zdążył odnieśc sukces etapowy w tour de luxembourg i wygrał triumfował w rund um den henninger turm-nie wiele, ale zawsze… :slight_smile:

Akurat na ekipę Prof.Continental bo na ProTour to troche za slabo. Moze jednak Stefano lepiej się będzie czuł w słabszym zespole, który będzie w pełni nastawiony na niego.

Dwaj czołowi zawodnicy ekipy T-Mobile :arrow_right: Andreas Klöden :wink: i Matthias Kessler podpisali dwuletnie umowy z grupą Astana :exclamation: A sądziłem, że po wyrzuceniu Jana Andi pozostanie w grupie z Bonn… Głównym inicjatorem tej transakcji był Tony Rominger.
Jak dla mnie najbardziej elektryzujący transfer tego roku :wink: Ciekawe, czy Andi poradzi sobie w… no właśnie, gdzie :arrow_right: w Hiszpanii czy Kazachstanie :question: :mrgreen:

Kloden i Kessler troche zaryzykowali ale od nowego sezonu Astana pewnie będzie czysta od pana dr. Fuentesa i wszystko będzie ok.
Co w takim razie zrobi jedna z najbogatszych grup na świecie T-Mobile :question:
Koniecznie musi się wzmocnić dobrym “klasykowcem” i etapowcem , sprawia tylko to że będziemy mieli bardzo udany “sezon ogórkowy(Transferowy)”.
Może Mienszow?Mayo :question: chyba że czekają na Ullricha :stuck_out_tongue: (wątpie) , kroi się dopiero teraz transfer sezonu , a może kilku lat :bulb: :bulb:

Chyba, że T-Mobile stawia teraz na młodych i w ten sposób liderami na etapówki będą Sinkewitz i Gerdemann, choć ten drugi jakoś mnie nie przekonuje. W obwodzie jest jeszcze Rogers czy Kirchen i już dość zaawansowani wiekowo :arrow_right: Gonczar i Mazzoleni.
Z klasykami póki co też nie jest katastrofalnie :arrow_right: jest przecież Wesemann, Bernucci, Iwanow, Klier i Nardello. Niemniej ekipa w barwach magenta potrzebuje dwóch, trzech ciekawych transferów. Trzeba będzie popatrzeć na kolarzy, którym nie podoba się w swych ekipach i ich ściągnąć.
Jak dla mnie Andi bardzo zaryzykował. W Astanie bogiem powinien być Winokurow, a Kaszeczkin udowadnia, że będzie klasowym etapowcem, więc Niemiec nie musi mieć pewnej pozycji kapitana na Tour. Chyba, że będzie startować w… Giro czy Vuelcie…

Mario, nie przesadzaj, że podani przez Ciebie zawodnicy są w stanie T-Mobile zapewnić odpowiednią liczbę zwycięstw. Oczywiście, są to zawodnicy bardzo dobrzy, ale jakoś nie błyszczą na tyle, żeby nic nie robić w kierunku wzmocnień. Sam Rogers, któy w sezonie świetnie jedzie jedynie na MŚ sponsora nie przyciągnie… Nie umniejszam oczywiście nic tym zawodnikom, ale pamiętajmy, że w kolarstwie również liczą się pieniądze i koncern telekomunikacyjny żąda sukcesów i… reklam. Kiedyś sam Ullrich zapewniał niezłą kasę. Mówiło się o jego formie, nadwadze etc. i zawsze przewijała się nazwa T-Mobile, teraz nie ma takiego zawodnika, który skupiałby na sobie tak olbrzymią czy choćby porównywalną uwagę jak Ullrich. Może będą się ratować ściągając kogoś z rozpadającego sie Phonaku? Tylko kogo, tam nie ma już gwiazd…

Co do Kloedena i Astany, to przecież jadąc we dwóch z Ullrichem też potrafili zająć wyśmienite miejsca na Tourze '04. Nie skreślałbym więc szans Andi’ego, jak go ładnie nazywasz, na dobre lokaty na wyścigach. Poza tym przecież Vino z Kloedenem znają się już z T-Mobile, więc pewnie się dogadają. Kloeden będzie pomagał Vino na Tour de Kazachstan, a vice versa na Tour of Deutschland :wink: :laughing:

Skład przy obecnych już osłabieniach nie jest zły, ale fenomenalny też nie. Z Phonaku miał przejść Bert Grabsch, lecz nadal nie jest to pewnik. Jeżeli chodzi o klasykowe wzmocnienia, to idealnym nabytkiem byłby Perdiguero. Gutierrez jest podejrzany w aferze Fuentesa, Pena już raczej prochu nie wymyśli, Moerenhout to kolejny dobry pomocnik… Trzeba szukać lidera w innych ekipach.
Swoją drogą obecnie w T-Mobile nie ma już żadnej ikony. W ostatnich latach takim mianem można było określić Bjarne Riisa, Jana Ullricha, Aleksandra Winokurowa, Andreasa Klödena i Erika Zabela. Na dzień dzisiejszy żadnego z nich nie ma już w ekipie… Potrzebny jest zakup kogoś z charyzmą, kto by przejął obowiązki bycia #1.
A jesli chodzi o układ Klödi-Wino… Faktycznie, są przyjaciółmi i nie sądzę, by się kłócili ze sobą, kto ma być liderem ekipy. Na pewno obaj znajdą sobie jakieś cele na najbliższy sezon. Być może obaj, niezależnie od siebie będą walczyć na trasie TdF. W 2004 i 2006 Andi wykorzystał wielką szansę. T-Mobile rzadko startuje w jakimkolwiek wyścigu z jednym tylko liderem, więc sądzę, że na każdy wyścig ustalą hierarchię.
Heh, Tour de Kazachstan :mrgreen: W sumie Wino obecnie jest jakby prezydentem federacji kolarskiej Kazachstanu, więc może powoła ten wyścig do życia :slight_smile: Lang dzięki nazwisku wskrzesił Tour de Pologne. Alex po zakończeniu kariery może podejmie się tego wyzwania. A wyścig zdominuje Kasza i Astana :smiley:

Astana ciąg dalszy: tym razem przechodzą do nich Grégory Rast i René Haselbacher.

Być może do Astany przejdą jeszcze dwaj inni klienci Romingera z T-Mobile :arrow_right: Iwanow i Wesemann :question: Widać, że Tony się stara i zapewne jego praca zaowocuje pozycją dyrektora sportowego ekipy… może szwajcarskiej :question: :wink:

Bertagnolli w Liguigas natomiast niejaki Nicolas Roche w Credit Agricole :slight_smile: Antonio Bucciero w Panarii, a Naturino zaproponowało kontrakt Franckowi Vandenbroucke’owi.

Austriacki sprinter Bernhard Eisel i Duńczyk Jacob Pill przechodzą do T-Mobile. Niemcy muszą szukać wzmocnień, po tym jak pozbyli się swoich najlepszych kolarzy.