Jestem w trakcie przekładania osprzętu na ramę z treka 1.1 2015, dochodzę do hamulców br-3500 (sora) i okazuję się że klocki lądują… na oponie zamiast na obręczy… oryginalnie był hamulce claris i (sick!) mają one ciut dłuższe ramiona… ktoś coś jakiś ma patent na to, może są jakieś wymyślne klocki które ląduja na ramionach ciut niżej, brakuje mi z 3-4mm.
Ale klocki są nieruchome na ramionach? Nie masz takich otworów jak tu thumbs.ebaystatic.com/images/g/h … s-l225.jpg , umożliwiających przesuwanie klocków góra-dół?
Nie rób ze mnie greka:P Są maksymalnie opuszczone, Claris ma poprostu ciut dłuższe ramiona. Ciekawe jak w tiagrze.
Hehe, no przepraszam, ale tak nietypowa sytuacja, że musiałem spytać
Ale widać wyraźną różnicę pomiędzy umiejscowieniem mocowania hamulców w nowej i starej ramie? I w ogóle czy te hamulce są symetryczne, bo może zamiana miejscami by pomogła.
Wina geometria treka, a właściwie wyżej położona belka hamulca, przód na styk, tył pare mm za mało, założyłem stary z dłuższymi szczękami, najwyżej dam lepsze klocki.
Jak by ktoś szukał z dłuższymi szczękami to tektro mają do 51mm.
No proszę, zawsze się człowiek dowie czegoś nowego - czyli kolejna część, na którą trzeba zwrócić uwagę jeśli chodzi o kompatybilność z ramą Mam jakieś nieużywane hamulce sora to z ciekawości pomierzę jak to się układa.