Volta a Catalunya

Kanadyjczycy wymiatali na tym wyścigu, bo Hesjedal i ten Canada :mrgreen: :wink: Ale faktycznie zwycięzca bardzo przypadkowy, już bardziej by pasował do tej roli Botero. Paco ukończył Voltę na 7.miejscu, a więc nieźle :smiley:

Zgodzę się z wami Canada to zaskoczenie ale wygrał tylko o 2 sekundy z Botero .Szkoda Mienszowa , Karpieca(byli blisko podium) i Leviego .Ale to tylko sprawdzian przed TDF. :mrgreen:

Botero przegral w taki sposob juz 2 wyscig po Dauphine Libere w tamtym roku. Canada i Landaluze dostali superprestizowe zwyciestwa w prezencie.

[size=75][ Dodano: Pon 22 Maj, 2006 15:33 ][/size]
Ale na przyklad na naszym narodowym tourze zwyciezca nigdy nie jest przypadkowy;) A sobotni etap jest zawsze super selektywny.
A wiec mozna.
Przy okazji przepraszam wszystkich forumowiczow za maly balagan jaki robilem w swoich wpisach. Pod warunkiem oczywiscie ze ktos zauwazyl;) Kwestia doswiadczenia;)