Vuelta a Espana 2014

Może ktoś mnie oświecić o jakich zdjęciach nogi Contadora mówił dzisiaj Ryba ?

Może o to: twitter.com/raykerckhoffs/statu … 17/photo/1

Czemu ma taką wypłaszczoną lewą noge? To kolano jest brzydkie . :// Bllee

Darek ostrzegał że nie wygląda ładnie :smiley:

Coś mi się wydaje, że jutro Aru zaatakuje od początku Ancares, cóż ma do stracenia?

Spokojnie, to jest z Tour De France

Serio? :stuck_out_tongue:

W sumie tak, ale jeszcze zależy od sytuacji. Jak Sky będzie narzucać mocne tempo przez pierwszą część podjazdu to raczej poczeka :wink: Ale czy będzie jutro szansa na etap? Ja w sumie widzę raczej duże szanse dla ucieczki, bo nie ma za bardzo komu gonić - chyba że Krzych będzie czuł że naprawdę ma szanse ograć Alberto na Ancares.

Na ucieczkę bym dziś raczej nie stawiał, bonifikaty mogą być b. cenne patrząc na układ KG i krótki epilog jutro (swoją droga mogli zrobić ze dwa razy dłuszą tę czasówkę, żeby jakieś emocje były). Takie SKY powinno raczej panować na trasie, by żaden odjazd nie uzyskał większej przewagi. Jest solidny podjazd 1 kat. przed finałowym na którym Niebianie mogą zrobić konkretną selekcję, potem b. trudny na metę, więc liczę, że pooglądamy dziś walkę faworytów o etapowy skalp. Scenariusz z wcześniej atakującymi Aru i Froomem całkiem możliwy, to w zasadzie jedyni kolarze w czołówce, którzy nie boją się takich prób i nie mają wiele do stracenia, bo Chrisa samo podium nie urządza, a i dla Włocha miejsce w piątce to obecnie też nie żaden wielki wyczyn. Może zaskoczy trio hiszpańskich tenorów, o ile Contador ma dość jasną sytuację (musi pilnować Brytyjczyka), to ciekawy jestem postawy dwójki Valv-Purito. Dotąd jechali bardzo pasywnie, ataki marniutkie, ale może się dziś obudzą (w co jednak szczerze wątpię).

Niby Purito ma atakować…Zobaczymy…
Jak ucieczka by dojechała, to A.De Marchi, P.Niemiec lub R.Hesjedal po drugą wiktorię, żeby podtrzymać tradycję. Obiektywnie to Ryder wygląda najmocniej. Włoch też silny. Chciałoby się, żeby Przemek :slight_smile:

Purito nigdy przenigdy nie zaatakuje skutecznie tak jak byście chcieli na takim podjeździe. on nie odjedzie sam na 5 km przed metą. nigdy tego nie zrobił, to i teraz nie zrobi.

Valverde też takiej mocy nie posiada i choćby się dwoił i troił, to Froome’a i Contadora nie zerwie. lepiej wychodzi mu jazda własnym tempem i chociaż nie jest widowiskowa, to dosyć skuteczna.
nigdy na takich podjazdach nie jeździł jak Contador, dzisiaj też nie pojedzie. wbrew pozorom szarpanie na tak długim podjeździe nie jest mu na rękę.

Ja także nie liczyłbym dzisiaj na ucieczkę. To ostatni etap, żeby coś ugrać przed jutrzejszą TT. Pamiętajcie, że nawet 10 sekund bonifikaty może okazać się kluczowe. Nigdy nie wiadomo, co się dzisiaj wydarzy. Finałowy podjazd jest trudny, zwłaszcza w pierwszej fazie. Dlatego spodziewam się ataków na samym początku wspinaczki. Nie ma na co czekać. Na ostatnich 2-3 km nikt nie nadrobi więcej niż 30-40 sekund przy bardzo sprzyjających wiatrach.

Przed Angliru nikt nie stawiał na Elissonde :wink:

To ostatnia szansa pokazania się. Na pewno chętni się znajdą i nie można wykluczyć, że któremuś się uda :slight_smile:

Cataldo, Serry i Pozzato poza wyścigiem

Chciałbym aby dziś odjechała trójka Froomey, Contador i Aru, oraz żeby Włoch przeskoczył Purito a może i Alejandro.
Na Tour de France udało się wyrzucić bezbarwnego Valverde z podium, może tutaj też się uda :slight_smile:

Nie ma się co łudzić, że Krzych zerwie Contadora na minutę. Na kilka-kilkanaście sekund może…chociaż i tak uważam, że Contador dziś wygra.
Ciekawa też walka o 6 miejsce, pomiędzy Danem Martinem i Sanchezem.
No i Przemek musi podtrzymać tradycje ostatnich GT, gdzie zawodnik nie liczący się w KG wygrywa dwa etapy :slight_smile:

Pierwsze 30 kilometrów 49,4 km/h

Powinna odjechać duża ucieczka.

Poels, Niemiec, Coppel Mederel 1’42’’ po 45 kilometrach. Czyli raczej powalczą faworyci.

Odjazd niezbyt liczny choć z mocnymi góralami: Coppel, Niemiec, Poels

po 53 km już 4,5 min. także może któryś z nich będzie mieć szansę dojechać

a teraz na stronie Vuelty pokazuje, że po 53 km jest już nawet 5,5 min. także nie wiem, co jest prawdą.

może jak to mówił Majka u Wojewódzkiego, cały peleton po odjechaniu ucieczki stanął za potrzebą? :wink:

Co tu taka cisza ? Przemek jest w ucieczce, a nawet nikt się nie zająknie :stuck_out_tongue:

Oj rozpieszczeni ci kibice w tym sezonie :smiling_imp:

Jak myslicie, Przemek ma szanse na podjezdzie ograć Poelsa i Coppela?

Robi się coraz ciekawiej.
Już 11 minut przewagi. Jak ta grupka dojedzie do podnóża Ancares z przewagą +/- 4 minut jest szansa że najmocniejszy z nich dojedzie.
Wszystko zależy od tego czy u faworytów jest parcie na etap.
Jeżeli po dwóch pierwszych podjazdach zostanie ok 8 minut to uwierzę, że ucieczka może dojechać.