Vuelta a Espana

właśnie. w dłuższej czasówce - typowej np. dla TdF- to nie byłoby nic zaskakującego, na tak krótkim, niemalże sprinterskim dystansie - jest.

Pare fotek z pierwszego etapu:









Fajny pomysł z tą czasówką. Bardzo ładnie pojechało CSC. Mi się zdaje, że to przez Cancellare mieli oni taką przewage na mecie.

Co do Cancellary to dziwi mnie to, że uzyskła taki sam czas jak reszta CSC. Przyjechał za nimi ze stratą 3-4 sekund. To sporo jak na tak krótki dystans.

Przecie ma +4 w generalce :stuck_out_tongue:

Kurde faja to wczoraj po etapie na eurospoercie Canci:) miał taki sam czas i był 9.;/:slight_smile: A może miał te + 4 , sorki:).

[size=75][ Dodano: Nie 27 Sie, 2006 14:57 ][/size]
Wrrrrr świerszcz wygrał;/

Pytanko: zna ktoś stronę, gdzie są dane na temat podjazdów Vuelty. Nie mówię już o szczegółowych przekrojach, ale na dobrą sprawę trudno jest nawet uzyskać informację o tym, jakiej długości jest środowy podjazd pod La Covatillę :confused:

udało mi się znaleźć tylko to:

http://www.salite.ch/covatilla.htm
http://www.salite.ch/morredero1.htm
http://www.salite.ch/san25.htm
http://www.salite.ch/cobertor.htm
http://www.salite.ch/escudo.htm
http://www.salite.ch/velefique.htm
http://www.salite.ch/calar2.htm
http://www.salite.ch/calar.htm
http://www.salite.ch/purche.htm
http://www.salite.ch/pandera.htm

Widać że Bettini w formie sprinterskiej przed MŚ. Ciekawe jak bedzie sobi radził w górach. McEwn dał się łatwo ograć! A przecież mówi sie, ze to najsprytniejszy sprinter w peletonie. No cóż może jutro mu się poszczęści. Słabiutko wypadli zawodnicy Milram, mając dwóch takich sprinterów. Dobrze sprintował Uros Murn z Phonaku.

Milram mnie zawodzi. Widać, że to już nie to samo co Fassa Bortolo. Fassa też zdarzały się wpadki, ale to co czasem odwala Milram woła o pomstę do nieba. Dzisiaj też jakoś dziwnie finiszowali, brakło im chyba trochę sił. Dobrze, że w konkursie postawiłem na McEwena, bo wydaję mi się, że pojedzie lepiej niż Zabel i AleJet. A finisz Bettiniego? Ciekawy to jest zawodnik ze względu na swoją nieprzewidywalność.

Co do wczorajszej prologo-drużynówki. Dla mnie to nic zaskakującego. Na profilu trasy to nie jest zaznaczne, ale czasem na trasie jest jakieś małe przewyższenie i oczywiście, łatwiej się jedzie w dół i analogicznie w dórgą stronę. Tak więc może coś takiego miało miejsce na trasie. A już tak napewno, to po prostu po przjechaniu 3 300 metrów CSC pojechało na maksa, co widoczne było w postaci tego, że Cancellara odpadł. Ja jadąc na rowerze, też jestem w stanie grzać ile wlezie, tylko potem już drugi raz tego nie powtórzę i pojadę spokojnie. CSC zrobiło na odwrót, pojechało spokojnie początek, a końcówkę kręciło ile się da.

A jak oceniacie etap kończący się o 15? Mnie to się tak średnio podoba, ale przynajmniej na rower wcześniej wyskoczyłem :wink:

Świerszczyk wygrywa, a Hushovd na drugim Wielkim Tourze ma koszulkę lidera :slight_smile: Zawiódł mnie Robbie, w końcówce nie walczył i wyprzedził go Paolini, a punkty do konkursu przydałyby się… :stuck_out_tongue: Z bardzo dobrej strony zaprezentował się Uroš Murn i pokazał nie pierwszy raz, że jest dobrym sprinterem, takim na poziomie czołówki II ligi tej specjalizacji :wink:
Carlos stracił złotą koszulkę, lecz za 3 tygodnie w Madrycie na podium wróci do niego, a nawet wcześniej, bo w górach :mrgreen:

Z tego co wiem problemy na 2 etapie mieli Sastre i Petacchi.
Pierwszy na 3 kilometry przed metą przebił oponę i przyjechał z około minutową stratą. Sastre jednak nie stracił cennych sekund w klasyfikacji generalnej, poniewąż był już w strefie ochronnej.
Petacchi zaś nie moze poradzić sobie z upałem i skutkami kontuzji. Petacchi ma nadzieję na poprawę swojej formy i odzyskanie z biegiem czasu właściwego rytmu

Komentarz po 2 etapie Málaga - Córdoba (176 km) :

Etap typowy dla początkowej fazy Vuelty, ucieczka, a potem finisz z peletonu, widać jednak, że
sezon dał już znać o sobie co do sprinterów. Paolo Bettini wykorzystał tą szansę i popisał się efektownym sprintem, brawo dla takich kolarzy.

kurcze Robbie McEwen mnie zawodzi tak pięknie finiszował w TDF a vuelta słabiutko(tak naprawdę to nigdy nie mogę trafić na dominującego sprintera podczas konkursu mam pecha)

Czy widzieliście podczas transmisji, którąś z tych “kameralnych” nowinek, które były zapowiadane? A tak poza tym, to jak komentuje sam p. Jaroński, to te etapy takie nudne. Ale nie ma rady, trzeba ćwiczyć przed TdP na Jedynce :laughing:

Sebkaaa, w tym sezonie zawsze stawiałem na Robbie’ego i mnie nie zawodził i teraz mam nadzieję też tak będzie :wink: A na razie, to jedynie Hushovd był dwa razy drugi i zgrania punkty za koszulkę, więc tak jakby dwa razy wygrał :stuck_out_tongue:

Francisco Ventoso to niespodzianka, lecz nie sensacja. Hiszpan w rankingu sprinterów jest gdzieś tak… powiedzmy… pogranicze I i II ligi :slight_smile: McEwen znów rozczarował i tak samo jak sebkaaa z reguły nie trafiam na tego najlepszego sprintera na danym wyscigu :stuck_out_tongue: Chyba, że Australijczyk w końcu się przebudzi. David de la Fuente uciekał wielokrotnie na Tourze, teraz spróbował na Vuelcie i także w początkowej fazie wyścigu. Może znów będzie walczyć o koszulkę górala, ew. króla wiaduktów :question: :mrgreen:

Komentarz po 3 etapie Córdoba - Almendralejo (219 km) :

Oj żal mi tych kolarzy, jechać w takim upale, nawet Hiszpanie zdychali z gorąca.
Fascynująca końcówka, kapitalny etap dla Saunier Duval. Najpierw ucieczka De La Fuente potem odskok na ostatnim km a wszystko wykończył Ventoso. No jak tak dalej pójdzie, to coś mi się wydaje, że ta ekipa ugra sporo etapów na Vuelcie, ciekawe co będzie wyczyniał Piepoli
w górach :question:

co do sprinterów mam pecha(nigdy nie trafie tego najlepszego, ale co do klasyfikacji generalnej to jestem dobry, ale nie tak by wygrać konkurs)a dlaczego, ponieważ zawsze stawiam na moich ulubionych kolarzy a nie pewnych kolarzy :slight_smile:

Bo te nowinki to są tylko w hiszpanskiej TVE. Widziałem jak dawali wywiady w trakcie etapu z kimś z samochodu Discovery, a i podsłuch radia było slychać. Tylko tych kamer w rowerze nie było.

No to marnie. Myślałem, że sygnał jest wspólny…

npo tak zapomnieli dodac ze dodatki sa tylko dla nich :mrgreen: