Vuelta Ciclista al País Vasco 2009

Columbia w wyśmienitej formie ostatnio :mrgreen:

no, a wydawałoby się po odejściu hammonda, kliera, knavena, ciolka czy gerdemanna, że tam, już nikt nie będzie w stanie wygrać etapu czy inny klasyk- oczywiście trochę przesadzam :slight_smile:

Albasini już w poprzednim sezonie pokazywał się z dobrej stronie m.in 2 miejsce w GP Indurain,2 Miejsce W Tourze Luksemburgu,3 W Tour Méditerranéen,

No Albasini to po prostu taki solidny kolarz, ktory czasem cos dla siebie ugra. Lubi uciekac. Pare lat temu- najlepszy goral TdSuisse. Czesto pokazuje sie na TdF, jak dotad- chyba bez etapu.

Ucieczka marzeń.

Joaquím Rodríguez (Caisse), Egoi Martínez (Euskaltel Euskadi), Andy Schleck (Saxo), Pfanberger (Katiusza), De la Fuente (Fuji), Moncoutie (Cofidis) i Monfort (Columbia).

Próba podmęczenia Astany. Szkoda, że raczej nic z tego nie będzie, no i nie ma większych górek.

Ha. J-Rod się wycofał. Na Primaverze i w Ardenach pewniebędzie szalał.

Dla mnie robi wrażenie Anglik Swift zawsze w czołówce w Peletonie na sprintach z grupy,anglikom szykuje się kolejny świetny sprinter. :smiley: :exclamation:

i to taki, co pagorki lepiej łyka…

swift swiftem, a columbia znowu wygrala :smiley:

Pinotti pokazał klasę :mrgreen: Brawo Columbia :mrgreen:

Sytuacja przed czasówką bardzo ciekawa, jak typujecie?

Wg mnie wygra Contador, a Sami jednak okaże się lepszy od Evansa, bo widać, że forma jest bardzo wysoka - zatem podium bez zmian.

Ponadto LL może wskoczyć do 5, a Rogers do 10.

Czasówka jest trudna, pogoda fatalna, więc może się jeszcze wiele zmienić. Pierwsza czwórka ma dość wyrównane szanse, z lekkim wskazaniem na Contadora i Evansa. Każdy ma swoje motywacje: Contador wygrał “tylko” jeden wyścig w tym roku i z pewnością pierwszą część sezonu chce zakończyć zwycięstwem, dla Sancheza i jego grupy ważne jest zwycięstwo na “własnych śmieciach”, Evans chciałby zyskać choć minimalną psychologiczną przewagę nad AC przed Tourem, a Colom ma duże ambicje i przekonanie o własnej wartości (ciekawy wywiad z tym zawodnikiem zamieścił wczoraj VeloNews). Nie wykluczam również LL Sancheza, chociaż jego forma wydaje się znacznie słabsza niż jeszcze kilka tygodni temu. Nieźle jedzie utalentowany Kreuziger, ale to jeszcze nie ta forma, no i klasa w czasówkach.
Mam tylko nadzieję, że przy tej fatalnej pogodzie zawodnicy unikną upadków i ewentualnych poważnych kontuzji.

Bert nieźle pozamiatał.

Teraz 2 albo 3 mies. przerwy (Nie wiadomo jeszcze, czy pojedzie Dauphine).

Po tym występie Albercika można chyba zaliczyć do najlepszych czasowców, przynajmniej na dystansach do 30-35 km.
Zadziwia Evans coraz mniej przekonujący w czasówkach. Już w ub. sezonie jeździł słabiej, teraz to potwierdza, co nie wróży mu nic dobrego na TdF.

AC na pewno pojedzie Dauphine, z tym, że podobnie jak 2 lata temu nie po zwycięstwo, a raczej jako przetarcie.

ps. Ciekawe na ile prawdziwe są pogłoski o pogarszającej się wypłacalności Astany i co raz mniejszej ochocie Kazachskich notabli do finansowania kolarskiego zespołu.

Wróci Wino to i ochota do sponsoringu wróci :wink:

Heh, 2 lata temu wydawalo sie, ze Dauphine to jednak wyscig, ktory nieco przerasta Contadora. TdF pokazalo, ze Berti wyskoczyl z talentem szybciej i mocniej niz podejrzewano.